Guzior: W.SAMO.SERCE
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Guzior: W.SAMO.SERCE
Moje wizje potrafią być jasne, a jeżeli już są to widzę osobę na szczycie
Resuscytowany wciąż basem i dobrze
Ten smak wyskokowy znam zwycięstw
Nie mam długich włosów, ale już skandują
"Oto wybawiciel, gotowy jak nikt, ej!”
Ludzie nie mogą uwierzyć, wiadomo, jak w siebie
Ja tego po sobie nie widzę
Wiem, jak ozdobić tą egzystencję ozdobić w praktyce sposoby na bycie
Ja zamykam oczy na 360 stopni widzę wszystko; oko w piramidzie
Oko w piramidzie, ej, ja nie umieram, są kody na życie
I walczę ze sobą w każdy dzień, tutaj codziennie
Mam ochotę na picie, myślą, że mnie zjedzą
Jestem przesiąknięty tym do szpiku kości
Co ty? - nadchodzi mój sezon!
I wszyscy polują, bo każdy chce mieć moje ciosy
Co po niektórzy tu myślą, że są z wyższych półek i ich muszę znosić
Choć prędzej ich zdejmę, nie przejmuję się tym w ogóle
Rodzą się w mojej duszy sztosy
Chyba zajebałem już dość długi stage diving
Przez życie polecę sobie jak pojeb, aż mnie, kurwa, nosi
I nie zapowiada się raczej na spadek w ogóle
Zarobię sam rapem i zabulę, słono mi złotem posyp
Ej, która na osi? Czas zabrać się
Co myślę, że jest spoko układem
Bardzo ładne wskazówki, chyba nie myślałeś że jakkolwiek chodzi o twoją uwagę
Bang - w samo serce
Jestem tak prawdziwy, chociaż jestem duchem, mogą tylko sobie gonić za mną, nie wyrobią na zakręcie
No i nie przeliczam ludzi tak jak kwitu,
Choć jest to zależne w życiu,
Ziom, nikogo nie wydałem w, też nikogo nie oszczędzę
Nie musisz mnie mierzyć wzrokiem, by wiedzieć, że nie mam sobie równych,
To prawdziwe gówno, raper z pokorą - to śmieszne
/2x
Nie spinam się na gnoi, co próbują, jak mogą mi przeszkadzać, beka, ja wspinam się na Olimp
I dla wszystkich tych podłych skurwieli, co chcieliby się wcielić w cele, nie mam problemu ze zużywaniem naboi
Z takim flow jebać dryfowanie na boi, w chu* podwórek poznałem, a wychowany na swoim
Nie musisz powtarzać reguł, znam je dobrze, ale że cokolwiek w ogóle będzie mi, kur*, dyktowane, zapomnij
Ta studnia jest bezdenna, nauczyłem się czerpać nawet, jeśli na powierzchni pływa syf
To jak świadome śnienie, no bo na co dzień się dzieje właśnie to, czego chcę, to jakbym urzeczywistniał sen nam
I sobie go zapętlał tyle razy do zrzygania
że aż myślę, że to chyba syf
Te jebane wróżki mówią mi, co będzie i zło wróżą
Nie życzą sobie mnie, a i tak się spełniam
Myślę, że to wszystko tylko praca i myślenie, a nie
że jesteśmy do tego stworzeni
Kiedyś nie mogliśmy nic zrobić
Dziś nie ma nic, czego nie możemy
Nie boję się wybuchu, przyzwyczajony do huku
Pier* schrony, ja na bank się do tego nie ucieknę
Wszystko wokół w ruchu no i wszystkie lamy w popłochu uciekają bambusem, no bo spier* pędem
To akurat śmieszne, bo tym wszystkim to rozpier*
Wypranie mózgu, jakoś tego nie było w broszurce
Ja idę, mam odbite od krwi palce na koszulce, prawie nie śpię, Wiem to - tylko tak dosięgnę swój sen!
Instynkty opanowują pandemicznie tę dżunglę dioptrii, nie poprawiam soczewki, widać więcej w gotówce
I lecę po mój sukces, chociaż już w sumie to ostatnio miałem się wylać na wszystko,
Ale przecież nie popuszczę! (nie popuszczę!)
Bang - w samo serce
Jestem tak prawdziwy, chociaż jestem duchem, mogą tylko sobie gonić za mną, nie wyrobią na zakręcie
No i nie przeliczam ludzi tak jak kwitu,
Choć jest to zależne w życiu,
Ziom, nikogo nie wydałem w, też nikogo nie oszczędzę
Nie musisz mnie mierzyć wzrokiem, by wiedzieć, że nie mam sobie równych,
To prawdziwe gówno, raper z pokorą - to śmieszne
/2x
Resuscytowany wciąż basem i dobrze
Ten smak wyskokowy znam zwycięstw
Nie mam długich włosów, ale już skandują
"Oto wybawiciel, gotowy jak nikt, ej!”
Ludzie nie mogą uwierzyć, wiadomo, jak w siebie
Ja tego po sobie nie widzę
Wiem, jak ozdobić tą egzystencję ozdobić w praktyce sposoby na bycie
Ja zamykam oczy na 360 stopni widzę wszystko; oko w piramidzie
Oko w piramidzie, ej, ja nie umieram, są kody na życie
I walczę ze sobą w każdy dzień, tutaj codziennie
Mam ochotę na picie, myślą, że mnie zjedzą
Jestem przesiąknięty tym do szpiku kości
Co ty? - nadchodzi mój sezon!
I wszyscy polują, bo każdy chce mieć moje ciosy
Co po niektórzy tu myślą, że są z wyższych półek i ich muszę znosić
Choć prędzej ich zdejmę, nie przejmuję się tym w ogóle
Rodzą się w mojej duszy sztosy
Chyba zajebałem już dość długi stage diving
Przez życie polecę sobie jak pojeb, aż mnie, kurwa, nosi
I nie zapowiada się raczej na spadek w ogóle
Zarobię sam rapem i zabulę, słono mi złotem posyp
Ej, która na osi? Czas zabrać się
Co myślę, że jest spoko układem
Bardzo ładne wskazówki, chyba nie myślałeś że jakkolwiek chodzi o twoją uwagę
Bang - w samo serce
Jestem tak prawdziwy, chociaż jestem duchem, mogą tylko sobie gonić za mną, nie wyrobią na zakręcie
No i nie przeliczam ludzi tak jak kwitu,
Choć jest to zależne w życiu,
Ziom, nikogo nie wydałem w, też nikogo nie oszczędzę
Nie musisz mnie mierzyć wzrokiem, by wiedzieć, że nie mam sobie równych,
To prawdziwe gówno, raper z pokorą - to śmieszne
/2x
Nie spinam się na gnoi, co próbują, jak mogą mi przeszkadzać, beka, ja wspinam się na Olimp
I dla wszystkich tych podłych skurwieli, co chcieliby się wcielić w cele, nie mam problemu ze zużywaniem naboi
Z takim flow jebać dryfowanie na boi, w chu* podwórek poznałem, a wychowany na swoim
Nie musisz powtarzać reguł, znam je dobrze, ale że cokolwiek w ogóle będzie mi, kur*, dyktowane, zapomnij
Ta studnia jest bezdenna, nauczyłem się czerpać nawet, jeśli na powierzchni pływa syf
To jak świadome śnienie, no bo na co dzień się dzieje właśnie to, czego chcę, to jakbym urzeczywistniał sen nam
I sobie go zapętlał tyle razy do zrzygania
że aż myślę, że to chyba syf
Te jebane wróżki mówią mi, co będzie i zło wróżą
Nie życzą sobie mnie, a i tak się spełniam
Myślę, że to wszystko tylko praca i myślenie, a nie
że jesteśmy do tego stworzeni
Kiedyś nie mogliśmy nic zrobić
Dziś nie ma nic, czego nie możemy
Nie boję się wybuchu, przyzwyczajony do huku
Pier* schrony, ja na bank się do tego nie ucieknę
Wszystko wokół w ruchu no i wszystkie lamy w popłochu uciekają bambusem, no bo spier* pędem
To akurat śmieszne, bo tym wszystkim to rozpier*
Wypranie mózgu, jakoś tego nie było w broszurce
Ja idę, mam odbite od krwi palce na koszulce, prawie nie śpię, Wiem to - tylko tak dosięgnę swój sen!
Instynkty opanowują pandemicznie tę dżunglę dioptrii, nie poprawiam soczewki, widać więcej w gotówce
I lecę po mój sukces, chociaż już w sumie to ostatnio miałem się wylać na wszystko,
Ale przecież nie popuszczę! (nie popuszczę!)
Bang - w samo serce
Jestem tak prawdziwy, chociaż jestem duchem, mogą tylko sobie gonić za mną, nie wyrobią na zakręcie
No i nie przeliczam ludzi tak jak kwitu,
Choć jest to zależne w życiu,
Ziom, nikogo nie wydałem w, też nikogo nie oszczędzę
Nie musisz mnie mierzyć wzrokiem, by wiedzieć, że nie mam sobie równych,
To prawdziwe gówno, raper z pokorą - to śmieszne
/2x
Tłumaczenie piosenki
Guzior: W.SAMO.SERCE
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Guzior: W.SAMO.SERCE
-
Venice Beach (ft. VNM)
- Guzior
-
Clint Eastwood
- Guzior
-
EEHE
- Guzior
-
Jebać vibe (ft. Quebonafide)
- Guzior
-
Smartshop (Zioło diss)
- Guzior
Skomentuj tekst
Guzior: W.SAMO.SERCE
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- guzior w samo serce tekst●
- guzior w samo serce●
- w samo serce tekst●
- w samo serce guzior●
- guzior prosto w serce●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Morze jest najlepsze
- Natalia Przybysz
-
sticky rice
- Fausti (YT)
-
Zydeco Sont Pas Salés
- The Rolling Stones
-
Amnezja
- Bletka
-
Tu będzie bal
- Piotr Cugowski
-
Venus
- Royal Republic
-
The Shape I'm In
- Shakin' Stevens
-
Karma Police
- Pierce The Veil
-
Midnight Sun
- Zara Larsson
-
Dla ciebie
- MIRAGE & YOKO
Reklama
Tekst piosenki W.SAMO.SERCE - Guzior, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu W.SAMO.SERCE - Guzior. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Guzior.
Komentarze: 0