Inka Kempka: WIEM, ŻE NIE ŚPISZ

Zanurzasz się w myślach i po co ten stan?
Mówiłeś, nie wyszło, już za późno i tak
Wolałam nie wiedzieć co myślałeś tam
Bo teraz te myśli wyłaniają mój płacz
Patrzysz na telefon, choć milczy jak głaz
Zostawiłam ciszę, ona mówi za nas
Nie pokazuj mi więcej, nie chcę już znać
Twoich myśli, slow ani kłamstw

One kłamią mi w twarz
Aż słów mi brak
Proszę nie dzwoń
Tylko nie dzwoń

Twoje oczy mówią wszystko, nawet jeśli milczą
Nie wiem, czego chcesz, ale ja już nie czekam

Wiem, że nie śpisz, to znowu ten ból
Nie tak łatwo przestać znowu to czuć
W nocy już nie ma tych chwil
Ta cisza zabrała Ci mnie
Puste łóżko, w tle film
Twe oczy są pełne win
Nie ma, już nie ma sensu ciągnąć chwil
Znowu piszesz - kasujesz z bólu
Od kiedy nie ma Cię czuję spokój

Wcześniej też Cię bolało, ale pewnie nie tak
Bo dla Ciebie to moment, dla mnie to był cały świat
Może chcesz coś napisać, ale po co i tak?
Jeśli jutro obudzisz się i zapomnisz nas

W końcu zaśniesz, w końcu zaśniesz
I nie będziesz układał tych ciągłych wymówek na kolejny nasz brak
Będziesz tęsknił, jeszcze przez chwilę
Wiem, że łatwiej Ci myśleć, że było inaczej

Wiem, że nie śpisz, to znowu ten ból
Nie tak łatwo przestać znowu to czuć
W nocy już nie ma tych chwil
Ta cisza zabrała Ci mnie
Puste łóżko, w tle film
Twe oczy są pełne win
Nie ma, już nie ma sensu ciągnąć chwil
Znowu piszesz - kasujesz z bólu
Od kiedy nie ma Cię czuję spokój

(W nocy już nie ma tych chwil
Ta cisza zabrała Ci mnie)
(Znowu piszesz - kasujesz z bólu
Od kiedy nie ma Cię czuję spokój)