Kali Gibbs: C.O.M.A
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Kali Gibbs: C.O.M.A
Siedzę sam przesłuchałem wszystkie płyty
W popielniczce kiepy w domu chillout bez ekipy, znów
Dzień jak co dzień, a raczej lata lipy
zarobie co wylatam wiesz mam lepkie wity
Mam lekkie tripy, chyba brak mi jakiejś klepki
Losu łącze skity zlepki na te bity jak eklektyk
Nie szukam prawdy choć wiem, że jest za rogiem
Orient jak elektryk, a lunatykuje w ciemnogrodzie
Ile razy zasypiałem widząc błędy swoich czynów?
Tyle razy zasypałem je lawiną narkotyków
Pozbyć się nawyków? Kurwa jak to zrobić
Wiem, że jestem nie poprawny
Kurwo płać muszę zarobić
Pędzę donikąd na ustach veni, vidi, vici
Kości rzucone spalone nerwy płonie gram
Ze mną uliczni artyści, bandyci kumaci i Ci
Co udają bratnie dusze, a ja jestem sam
Pocieszyła mnie miała na Imię wczorajsza noc
Na Czeskim filmie zerkam na blat, bat wóda i koks
Ale klops, zawijam się zakładam batki,
A w drzwiach klatki bezcenny wzrok chyba jej matki
Amnezja w bani i w niedopałku bletki
Sięgam do kiermany, a tam bryle Ala Wayfareri
Żar wielki z nieba leje się na miasto
Zakładam okularki leżą dobrze nie za ciasno
Nadszedł ten czas by obudzić się już
Ziomek odrzuć pęta bo Ci ludzie bez dusz
Chcą byś spał jak, spał jak zimny kamień
Chcą byś był jak, był jak na Wieży Babel
Więc uszczypnij mnie, uszczypnij mnie
Proszę tylko obudź mnie, weź obudź mnie
Bo ogarnia nas
Coma /4x
Kumasz?
Gdy ujrzałem ten świat jakim jest naprawdę
Zapłakałem w duchu nad sobą i tym stadem na handel
Widzę reklamy ładne ufną twarz polityka
Komunikuje mi bądź posłuszny i nie zadawaj pytań
Na bilbordach wszędzie przekaz podprogowy
Liże coś modelka cieknie, aż do brody ziomek to nie lody
Pożywka trzody to seks, dupa i cycki
Ruchaj, aż do trupa najważniejsze, że nie myślisz
Dla korzyści sprzedali swoje dusze
Powierzchownie są piękni, ale kryją w sobie larwy muszę
Uważać muszę oni wiedza, że ja wiem
Brakło mi gumy do żucia chce ich powyrzynać w pień
Nadejdzie dzień gdy uciekniemy spod jarzma
Za długo spałem, bracie obudź się i zobacz sam
Jak cały rodzaj ludzki tyra na pana tyrana
mówią na niego pieniądz i szatan bogiem się stał
Nadszedł ten czas by obudzić się już
Ziomek odrzuć pęta bo Ci ludzie bez dusz
Chcą byś spał jak, spał jak zimny kamień
Chcą byś był jak, był jak na Wieży Babel
Więc uszczypnij mnie, uszczypnij mnie
Proszę tylko obudź mnie, weź obudź mnie
Bo ogarnia nas
Coma /4x
Kumasz?
Oni żyją pośród nas, od lat wodzą cie za nos
FBI, CIA, rządzi nami cichy boss
Czarodziej z krainy Oz na ten moment nie ma pracy
Główna baza danych Facebook wszystko serwuje na tacy
W chuja robią nas na cacy, zaglądnij do swej kolacji
Ku redukcji populacji trują nas GMO
Sądzisz, że to fikcja, teoria inwigilacji?
Wkrótce umrzesz na choroby dobrobytu NWO
Hannah Montana kiedyś ideał, cud
Ktoś ja przeprogramował zafundował zgniły mózg
Uważaj czego słuchasz zły vibe rani słuch
Kierunkują Cię demony abyś na ich gównie rósł
Runęły dwie wieże i spadł z nieba Tupolew
Polaków krwią zalane bolszewickie pole
Udało się wam długo utrzymać mnie w comie
Ale już kojarzę fakty a wasze wersje pierdole
Nadszedł ten czas by obudzić się już
Ziomek odrzuć pęta bo Ci ludzie bez dusz
Chcą byś spał jak, spał jak zimny kamień
Chcą byś był jak, był jak na Wieży Babel
Więc uszczypnij mnie, uszczypnij mnie
Proszę tylko obudź mnie, weź obudź mnie
Bo ogarnia nas
Coma /4x
Kumasz?
W popielniczce kiepy w domu chillout bez ekipy, znów
Dzień jak co dzień, a raczej lata lipy
zarobie co wylatam wiesz mam lepkie wity
Mam lekkie tripy, chyba brak mi jakiejś klepki
Losu łącze skity zlepki na te bity jak eklektyk
Nie szukam prawdy choć wiem, że jest za rogiem
Orient jak elektryk, a lunatykuje w ciemnogrodzie
Ile razy zasypiałem widząc błędy swoich czynów?
Tyle razy zasypałem je lawiną narkotyków
Pozbyć się nawyków? Kurwa jak to zrobić
Wiem, że jestem nie poprawny
Kurwo płać muszę zarobić
Pędzę donikąd na ustach veni, vidi, vici
Kości rzucone spalone nerwy płonie gram
Ze mną uliczni artyści, bandyci kumaci i Ci
Co udają bratnie dusze, a ja jestem sam
Pocieszyła mnie miała na Imię wczorajsza noc
Na Czeskim filmie zerkam na blat, bat wóda i koks
Ale klops, zawijam się zakładam batki,
A w drzwiach klatki bezcenny wzrok chyba jej matki
Amnezja w bani i w niedopałku bletki
Sięgam do kiermany, a tam bryle Ala Wayfareri
Żar wielki z nieba leje się na miasto
Zakładam okularki leżą dobrze nie za ciasno
Nadszedł ten czas by obudzić się już
Ziomek odrzuć pęta bo Ci ludzie bez dusz
Chcą byś spał jak, spał jak zimny kamień
Chcą byś był jak, był jak na Wieży Babel
Więc uszczypnij mnie, uszczypnij mnie
Proszę tylko obudź mnie, weź obudź mnie
Bo ogarnia nas
Coma /4x
Kumasz?
Gdy ujrzałem ten świat jakim jest naprawdę
Zapłakałem w duchu nad sobą i tym stadem na handel
Widzę reklamy ładne ufną twarz polityka
Komunikuje mi bądź posłuszny i nie zadawaj pytań
Na bilbordach wszędzie przekaz podprogowy
Liże coś modelka cieknie, aż do brody ziomek to nie lody
Pożywka trzody to seks, dupa i cycki
Ruchaj, aż do trupa najważniejsze, że nie myślisz
Dla korzyści sprzedali swoje dusze
Powierzchownie są piękni, ale kryją w sobie larwy muszę
Uważać muszę oni wiedza, że ja wiem
Brakło mi gumy do żucia chce ich powyrzynać w pień
Nadejdzie dzień gdy uciekniemy spod jarzma
Za długo spałem, bracie obudź się i zobacz sam
Jak cały rodzaj ludzki tyra na pana tyrana
mówią na niego pieniądz i szatan bogiem się stał
Nadszedł ten czas by obudzić się już
Ziomek odrzuć pęta bo Ci ludzie bez dusz
Chcą byś spał jak, spał jak zimny kamień
Chcą byś był jak, był jak na Wieży Babel
Więc uszczypnij mnie, uszczypnij mnie
Proszę tylko obudź mnie, weź obudź mnie
Bo ogarnia nas
Coma /4x
Kumasz?
Oni żyją pośród nas, od lat wodzą cie za nos
FBI, CIA, rządzi nami cichy boss
Czarodziej z krainy Oz na ten moment nie ma pracy
Główna baza danych Facebook wszystko serwuje na tacy
W chuja robią nas na cacy, zaglądnij do swej kolacji
Ku redukcji populacji trują nas GMO
Sądzisz, że to fikcja, teoria inwigilacji?
Wkrótce umrzesz na choroby dobrobytu NWO
Hannah Montana kiedyś ideał, cud
Ktoś ja przeprogramował zafundował zgniły mózg
Uważaj czego słuchasz zły vibe rani słuch
Kierunkują Cię demony abyś na ich gównie rósł
Runęły dwie wieże i spadł z nieba Tupolew
Polaków krwią zalane bolszewickie pole
Udało się wam długo utrzymać mnie w comie
Ale już kojarzę fakty a wasze wersje pierdole
Nadszedł ten czas by obudzić się już
Ziomek odrzuć pęta bo Ci ludzie bez dusz
Chcą byś spał jak, spał jak zimny kamień
Chcą byś był jak, był jak na Wieży Babel
Więc uszczypnij mnie, uszczypnij mnie
Proszę tylko obudź mnie, weź obudź mnie
Bo ogarnia nas
Coma /4x
Kumasz?
Tłumaczenie piosenki
Kali Gibbs: C.O.M.A
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Kali Gibbs: C.O.M.A
-
PEŁNA SZKATUŁKA (feat. Paluch)
- Kali Gibbs
-
PIĘKNY BÓL
- Kali Gibbs
-
DO 3 X SZTUKA
- Kali Gibbs
-
ZGNIŁE MYŚLI (cuty Dj Taek, feat. Felipe Fonos)
- Kali Gibbs
-
DUCHOWA WILLA (feat. Ganja Mafia, cuty Dj Kali)
- Kali Gibbs
Skomentuj tekst
Kali Gibbs: C.O.M.A
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
"Co udają bratnie dusze, a ja jestem sam
Pocieszyła mnie miała na Imię wczorajsza noc" - miała na imię wczorajsza noc? a nie powinno być : miała na imię wczoraj szarlot (charlotte) ? na większości stron jest ten błąd :/ , mam kontakt z Kalim i spytałem go ostatnio co powinno być ^^
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- kali coma●
- kali coma tekst●
- coma kali tekst●
- coma kali●
- kali gibbs coma tekst●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Pierwszy krok
- Sound'n'Grace
-
НЕНЬКО
- Voloshyn
-
(może) tańcz
- Klaudia Sobotka
-
Nothing's Gonna Change My Love 4U
- Kenzo
-
Żegnaj moja mała
- Kenzo
-
Run
- Miranda Lambert
-
Milkshake Man (Australia - piosenka na Eurowizja 2025)
- Go-Jo
-
Lepszy sen
- SKOLIM
-
C'est La Vie (Holandia - piosenka na Eurowizja 2025)
- Claude
-
Czarownica
- Fanatic
Reklama
Tekst piosenki C.O.M.A - Kali Gibbs, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu C.O.M.A - Kali Gibbs. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Kali Gibbs.
Komentarze: 1
Sortuj