Łucznik x Robson: Czujesz to

Łucznik:
Czujesz to czujesz, jeżeli czujesz muzykę
Czujesz to dobrze wiesz, że to nie jest zbiór pustych liter
Robię to od lat, znam teorię i praktykę
Choć według ciebie nie mogę się pochwalić wynikiem
Mam swą logikę na świat, pogląd na życie
Przesiąknięte syfem ulice - tu mnie zobaczycie
Tak, możecie spotkać, choć nie raz chciałem odejść
Po prostu życie chyba dla mnie wybrało tą drogę
Wielu podstawić nogę chce, ja staram się omijać
Dwie twarze: w oczy przyjaciel, a za plecami żmija
Tak mija chwila mi tu, czasami nijak
Raz lepiej, a raz gorzej, gdy gorzej to się zawijasz
To się zawijaj, sam też sobie dam radę
Nie jesteś po to, żeby wytykać mi każdą wadę
Mam jedną radę, jak coś czujesz to rób to
I nie mam tu na myśli samotnych wieczorów z wódką

Ref. x2:
Czujesz to, to nie wahaj się, rób zawsze to co czujesz
Wiele w życiu robiłem wbrew sobie, teraz żałuję
Czujesz to, to masz czuć, uczucie to nie wybór
Czujesz to synu, rap liryczny excalibur

Czujesz głód to jesz, ja czuję wenę to piszę
Widzę kurwę, co złorzeczy to wypierdalam za klisze
Nie, nie zbliżę się, nie zbliżę, nie czuję ów potrzeby
Osiągnąłem własne dno, do teraz się dźwigam z gleby
Niestety mało kiedy, świat tak skonstruowany,
Że obcy w obliczu biedy opatrzy ci rany
Czujesz to money, money, liczy się każdy, każdy
Kto może w kermany powtykać złote gwiazdy
Ludzkie chwasty, kasty, elity, nie czuję się od nich groszy
Bo wyczuwam odór zgnity,
Jadowity bywam często, często czuję kurwicę
Chcesz okazać mi męstwo, powiedz czemu go nie widzę
Brudne ulice, kocham choć nienawidzę
Pycha, pazerność, to najgorsi rodzice
Nie policzę ile upłynęło wody,
Jeśli to czujesz mordo zacznij żałować za szkody

Ref. x4:
Czujesz to, to nie wahaj się, rób zawsze to co czujesz
Wiele w życiu robiłem wbrew sobie, teraz żałuję
Czujesz to, to masz czuć, uczucie to nie wybór
Czujesz to synu, rap liryczny excalibur