Pablopavo i Ludziki: Nemeczek
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
Pablopavo i Ludziki: Nemeczek
Garbaty wcale nie był garbaty i nie pamiętam skąd taka ksywa
Baliśmy się go wszyscy, był chudy i okrutny, sprzedawał a dłużników zapisywał
Nikt nie chciał być na takiej liście w zeszycie z Beverly Hills dziewięć zero dwa dziesięć
Połamane palce i obity pysk, krzyk po osiedlu dyskretnie się niesie
To pewnie była miasta najniższa półka, ale na dzieciaki to jednak wystarczy
Nikt się nie spodziewał, że zacznie jechać w dół
Motor tej windy zawsze cicho warczy.
A Nemeczek ciągle żuje kit za wolność naszą i waszą
Czarne oczy mrugnięciem niewidką w nocy do mnie się łaszą
A Nemeczek ciągle żuje kit za wolność naszą i waszą gdzieś
Czarne oczy mrugnięciem niewidką
Brązowe spadło jak deszcz żab na osiedle, zyski były większe i rosło się szybciej
Chyba że sam chciałeś popróbować, łapy tego rynku potrafią być przykre
Ktoś go widział jak w przechyle opierał się o klatkę i patrzył w beton jakby sam sobie w oczy
Zgubił gdzieś dłużników zeszyt raz dobrze popchnięty, cicho, cicho, cicho się toczył
Potem znikł jak jakiś złoty sen, mówili, że szukał go ten, któremu podbierał to, co miał sprzedawać
Było i nie ma, garbata zjawa, dwa lata później znaleźli go na klatce trzynaście kilometrów od tego osiedla
W strupach i brudny w upalne wakacje przyjął taki kompot co prowadzi do sedna
A Nemeczek ciągle żuje kit za wolność naszą i waszą
Czarne oczy mrugnięciem niewidką w nocy do mnie się łaszą
A Nemeczek ciągle żuje kit za wolność naszą i waszą gdzieś
Czarne oczy mrugnięciem niewidką
Za to Marcin radził sobie dobrze w szkole, no boju, z dziewczynami, wszędzie
Ani kujon, ani lamus, piłka, piwo, książki, na porządne studia pierwsze podejście
Znasz i znałeś takich, nie pakują się w kłopoty, czasem jakiś bal, zwykle jednak średnie obroty
Paka kumpli, ale żaden całkiem blisko, z uśmiechem na gębie z browarami na ognisko
Taki czas, że wszyscy mają czasu mniej, pierwsza sesja, robota, przed armią ucieczka
I nagle nie ma człowieka, pyk
W dół z dwunastego piętra. Dlaczego? Nie wie nikt
A Nemeczek ciągle żuje kit za wolność naszą i waszą
Czarne oczy mrugnięciem niewidką w nocy do mnie się łaszą
A Nemeczek ciągle żuje kit za wolność naszą i waszą gdzieś
Czarne oczy mrugnięciem niewidką
A Nemeczek ciągle żuje kit
A Nemeczek ciągle
A Nemeczek ciągle żuje kit
A Nemeczek ciągle żuje kit
Baliśmy się go wszyscy, był chudy i okrutny, sprzedawał a dłużników zapisywał
Nikt nie chciał być na takiej liście w zeszycie z Beverly Hills dziewięć zero dwa dziesięć
Połamane palce i obity pysk, krzyk po osiedlu dyskretnie się niesie
To pewnie była miasta najniższa półka, ale na dzieciaki to jednak wystarczy
Nikt się nie spodziewał, że zacznie jechać w dół
Motor tej windy zawsze cicho warczy.
A Nemeczek ciągle żuje kit za wolność naszą i waszą
Czarne oczy mrugnięciem niewidką w nocy do mnie się łaszą
A Nemeczek ciągle żuje kit za wolność naszą i waszą gdzieś
Czarne oczy mrugnięciem niewidką
Brązowe spadło jak deszcz żab na osiedle, zyski były większe i rosło się szybciej
Chyba że sam chciałeś popróbować, łapy tego rynku potrafią być przykre
Ktoś go widział jak w przechyle opierał się o klatkę i patrzył w beton jakby sam sobie w oczy
Zgubił gdzieś dłużników zeszyt raz dobrze popchnięty, cicho, cicho, cicho się toczył
Potem znikł jak jakiś złoty sen, mówili, że szukał go ten, któremu podbierał to, co miał sprzedawać
Było i nie ma, garbata zjawa, dwa lata później znaleźli go na klatce trzynaście kilometrów od tego osiedla
W strupach i brudny w upalne wakacje przyjął taki kompot co prowadzi do sedna
A Nemeczek ciągle żuje kit za wolność naszą i waszą
Czarne oczy mrugnięciem niewidką w nocy do mnie się łaszą
A Nemeczek ciągle żuje kit za wolność naszą i waszą gdzieś
Czarne oczy mrugnięciem niewidką
Za to Marcin radził sobie dobrze w szkole, no boju, z dziewczynami, wszędzie
Ani kujon, ani lamus, piłka, piwo, książki, na porządne studia pierwsze podejście
Znasz i znałeś takich, nie pakują się w kłopoty, czasem jakiś bal, zwykle jednak średnie obroty
Paka kumpli, ale żaden całkiem blisko, z uśmiechem na gębie z browarami na ognisko
Taki czas, że wszyscy mają czasu mniej, pierwsza sesja, robota, przed armią ucieczka
I nagle nie ma człowieka, pyk
W dół z dwunastego piętra. Dlaczego? Nie wie nikt
A Nemeczek ciągle żuje kit za wolność naszą i waszą
Czarne oczy mrugnięciem niewidką w nocy do mnie się łaszą
A Nemeczek ciągle żuje kit za wolność naszą i waszą gdzieś
Czarne oczy mrugnięciem niewidką
A Nemeczek ciągle żuje kit
A Nemeczek ciągle
A Nemeczek ciągle żuje kit
A Nemeczek ciągle żuje kit
Tłumaczenie piosenki
Pablopavo i Ludziki: Nemeczek
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Pablopavo i Ludziki: Nemeczek
-
Eleganccy pesymiści
- Pablopavo i Ludziki
-
Krzysiek
- Pablopavo i Ludziki
-
Bulaj
- Pablopavo i Ludziki
-
Idę przez mgłę
- Pablopavo i Ludziki
-
Pablo i Pavo
- Pablopavo i Ludziki
Skomentuj tekst
Pablopavo i Ludziki: Nemeczek
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Lloret de Mar (EA SPORTS FC 25 Official Soundtrack)
Mata
„D-DKanee Thanks Pedro Shawty, move your body, ándale Pokaż, jak się bawisz nam Mój skład jest z Warszawy, ona nie Poznałem ją na plaży w Lloret de Mar Na plaży w Lloret de Mar Na plaży w Llor”
-
taki mały ja (prod. francis)
KUQE 2115
„Siedzę w Raszynie i tęsknię za widokiem znad oceanu Myślę o tym, gdzie chwilę temu byłem i gdzie lecę zaraz gdy wrócę ze Stanów Wspominam swoją mieścinę bo nawet nie śniłem, że kiedyś zawinę stamtąd”
-
Bad Dreams
Teddy Swims
„Sun is going down, time is running out No one else around but me Steady losing light Steady losing my mind Moving shadows and grinding teeth Without you, there ain't no place for me to hide Wi”
-
Noc
Julia Żugaj
„Już środek nocy, a dalej jej nie mam dosyć Czekam aż tempo skoczy, w rytmie muzyki kroki Dziś mamy siebie, może być tylko lepiej W neonach gdzieś na mieście Więcej nie będę bezsensownie stać Cały”
-
Nie musisz się bać
Oskar Cyms
„Chciałem więcej niż sam mogłem ci dać Te szare bloki, kilka pytań na start Dziś chciałbym uciec, ciepłe noce i wiatr Pomyśl o mnie, jeszcze moment I znikam gdzieś znów z tobą drugi dzień i trzec”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- nemeczek pablopavo●
- pablopavo nemeczek●
- nemeczek tekst●
- nemeczek ludziki●
- nemeczek pablo & ludziki●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Survive (feat. Walk Off The Earth)
- Lindsey Stirling
-
Nowy Design (feat. Jonatan)
- KęKę
-
Głęboki Oddech (feat. Vix.N)
- KęKę
-
Chora Głowa (feat. Wac Toja)
- KęKę
-
Trofeum
- KęKę
-
Brudne Myśli (feat. Grizzlee)
- KęKę
-
Tylko Ciemność (feat. Gibbs)
- KęKę
-
nie chcę przestać się bawić - feat. Szpaku
- Zeamsone
-
Woman's World
- Katy Perry
-
West End
- Natalia Lesz
Reklama
Tekst piosenki Nemeczek - Pablopavo i Ludziki, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Nemeczek - Pablopavo i Ludziki. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Pablopavo i Ludziki.
Komentarze: 0