Pezet: Błogosławieństwa ft. 3BRAT, Bruno
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Pezet: Błogosławieństwa ft. 3BRAT, Bruno
Zegar nie tyka, ale mówią mi, że czas mija
Bez ciśnienia, choć wyparłem parę lat z życia
Stałem przy bramie, więc nie mogę się już dać kiwać
Odpowiadam w czasie przeszłym kiedy pyta ktoś czy znam typa
Tu mają ciężko w głowie, płynie ropa, tu nie mleko z miodem
I nie pływam w obłokach tylko po chodniku ciężko kroczę
Zawsze byłem widoczny, więc nie dziwne, że mnie śledzą wzrokiem
A ja chcę papu i to ci nawet dziecko powie
Ty chciałbyś widzieć jak obchodzi ich co boli ciebie
To jak chcieć błyszczeć i się wozić w metalowym chain'ie
Boże, ześlij deszcz, ześlij burzę na chodnik
Dziś chcę pozbyć się emocji, nie chcę czuć się jak obcy
Kiedyś nam temat dawał Hano i miał zapach jak bakteria
Dziś apteka to mój plug, jak nie ma tam no to kolega
Bez gadek zbędnych, zaraz zwijam i mnie nie ma
Czuję, że muza leży, kiedy pyta co potrzeba
Chociaż widzę krzywdę, to nam w głowach miesza
Ale dziś nie krzyczę, niech się dzieje wola nieba
Mam widok jasny choć pogoda kiepska
Przyjmuję kary i błogosławieństwa
Modlę się żeby tu spadł deszcz, jak w czołówce "Ślepnąc od świateł"
Zalał tu wszystko wzdłuż i wszerz, jak w czołówce "Ślepnąc od świateł"
Nawet jak myślisz, że coś wiesz, możesz to spisać na stratę
Choć chciałeś dać radę, żyć tu jak zwykły obywatel
Mieć tu jakąś normalność, nie latać z tematem, mieć sprawę karną
Mieć pracę legalną a nie noże do tapet, broń boże broń palną
Leżeć z rodziną pod palmą, a nie wszystko płacić na chatę
Też jestem stamtąd, to moim błogosławieństwem jest i katem
Znowu jest smog i mgła jest gęsta i wszyscy są gangsta
Świat jest szary i niezrozumiały dla mnie jak Tesla
Odpędzam koszmary, przecież liczą się małe zwycięstwa
Były już kary i teraz czekam na błogosławieństwa
Tu gdzie szponci Hałastra, broni palestra, w swoje gniazdo się nie sra
Dżungla jest miejska, większość kończy tutaj w aresztach
Presja narasta, czekam żeby brzeg rzeki wezbrał
To ciężka muzyka miasta, jak trzecia Molesta
Chociaż widzę krzywdę, to nam w głowach miesza
Ale dziś nie krzyczę, niech się dzieje wola nieba
Mam widok jasny choć pogoda kiepska
Przyjmuję kary i błogosławieństwa
Chociaż widzę krzywdę, to nam w głowach miesza
Ale dziś nie krzyczę, niech się dzieje wola nieba
Mam widok jasny choć pogoda kiepska
Przyjmuję kary i błogosławieństwa
Bez ciśnienia, choć wyparłem parę lat z życia
Stałem przy bramie, więc nie mogę się już dać kiwać
Odpowiadam w czasie przeszłym kiedy pyta ktoś czy znam typa
Tu mają ciężko w głowie, płynie ropa, tu nie mleko z miodem
I nie pływam w obłokach tylko po chodniku ciężko kroczę
Zawsze byłem widoczny, więc nie dziwne, że mnie śledzą wzrokiem
A ja chcę papu i to ci nawet dziecko powie
Ty chciałbyś widzieć jak obchodzi ich co boli ciebie
To jak chcieć błyszczeć i się wozić w metalowym chain'ie
Boże, ześlij deszcz, ześlij burzę na chodnik
Dziś chcę pozbyć się emocji, nie chcę czuć się jak obcy
Kiedyś nam temat dawał Hano i miał zapach jak bakteria
Dziś apteka to mój plug, jak nie ma tam no to kolega
Bez gadek zbędnych, zaraz zwijam i mnie nie ma
Czuję, że muza leży, kiedy pyta co potrzeba
Chociaż widzę krzywdę, to nam w głowach miesza
Ale dziś nie krzyczę, niech się dzieje wola nieba
Mam widok jasny choć pogoda kiepska
Przyjmuję kary i błogosławieństwa
Modlę się żeby tu spadł deszcz, jak w czołówce "Ślepnąc od świateł"
Zalał tu wszystko wzdłuż i wszerz, jak w czołówce "Ślepnąc od świateł"
Nawet jak myślisz, że coś wiesz, możesz to spisać na stratę
Choć chciałeś dać radę, żyć tu jak zwykły obywatel
Mieć tu jakąś normalność, nie latać z tematem, mieć sprawę karną
Mieć pracę legalną a nie noże do tapet, broń boże broń palną
Leżeć z rodziną pod palmą, a nie wszystko płacić na chatę
Też jestem stamtąd, to moim błogosławieństwem jest i katem
Znowu jest smog i mgła jest gęsta i wszyscy są gangsta
Świat jest szary i niezrozumiały dla mnie jak Tesla
Odpędzam koszmary, przecież liczą się małe zwycięstwa
Były już kary i teraz czekam na błogosławieństwa
Tu gdzie szponci Hałastra, broni palestra, w swoje gniazdo się nie sra
Dżungla jest miejska, większość kończy tutaj w aresztach
Presja narasta, czekam żeby brzeg rzeki wezbrał
To ciężka muzyka miasta, jak trzecia Molesta
Chociaż widzę krzywdę, to nam w głowach miesza
Ale dziś nie krzyczę, niech się dzieje wola nieba
Mam widok jasny choć pogoda kiepska
Przyjmuję kary i błogosławieństwa
Chociaż widzę krzywdę, to nam w głowach miesza
Ale dziś nie krzyczę, niech się dzieje wola nieba
Mam widok jasny choć pogoda kiepska
Przyjmuję kary i błogosławieństwa
Tłumaczenie piosenki
Pezet: Błogosławieństwa ft. 3BRAT, Bruno
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Pezet: Błogosławieństwa ft. 3BRAT, Bruno
-
Argument - x bango balenci
- Pezet
-
Zizu (prod. Louis Villain, Jonatan)
- Pezet
-
Odległość (prod.favst)
- Pezet
-
Lepiej gonić niż złapać (prod. Jonatan)
- Pezet
-
Wołanie - ft. Eldo, Ajron
- Pezet
Skomentuj tekst
Pezet: Błogosławieństwa ft. 3BRAT, Bruno
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Klasyk - feat. Wiz Khalifa
Żabson
„Żabson prezentuje utwór "Klasyk" - feat. Wiz Khalifa (premiera 12 grudnia 2025 r.). [Intro: Żabson] Yeah [Refren: Żabson] Mordo, to już klasyk, co weekend nowy klub DJ serwuje basy, to powtar”
-
KTO MA STYL
Modelki, Vlodarski
„Każdy wie kto Kto ma styl, kto ma branie Zobacz jak się ruszam i zrób to jak ja Jestem jak bestia, to tak uzależnia I wiem, że Ty też to wiesz Każdy wie kto Kto ma styl, kto ma branie Zobacz ”
-
Metalowy wzwód
Nocny Kochanek
„Twardy jak stal od urodzenia nie ściągnąłem glanów twardy jak stal więc kurwa znam się na heavy metalu mam serce ze stali jest zimne i czarne jak lód szacunek metali od tego mam wzwód ambi”
-
Złota Noc - feat. Anna Rusowicz, Tomasz Szczepanik
Sidney Polak
„Czekaliśmy przez długi rok na gwiazdę co rozjaśni mrok A z nami czekał cały świat Nadzieja nie dawała spać To złota, złota noc światło niech zgasi mrok Niech zapłoną serca nam Niech pali się ”
-
grudzień
Wiktoria Zwolińska
„nie przeżyliśmy razem zimy w szafie twoje swetry i mróz który gryzie w kark zbyt wcześnie pękło to całe powietrze którym oddychałam tylko ja teraz grudzień jest twój teraz grudzień jest twój ”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
3 miesiące
- Maja Krzyżewska
-
Survive
- Lewis Capaldi
-
Desire (Official FIFA Anthem) - feat. Laura Pausini
- Robbie Williams
-
Obiad u babci
- Przemek Kucyk
-
Calvin Klein
- Prosty chłopak
-
Nieidealni
- Palanik
-
Where You Going, Where You From
- Bruce Springsteen
-
On My Mind - feat. ROSÉ
- Alex Warren
-
NEW SHADES ON FACE
- Eryk Moczko
-
Get Lucky
- Loi
Reklama
Tekst piosenki Błogosławieństwa ft. 3BRAT, Bruno - Pezet, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Błogosławieństwa ft. 3BRAT, Bruno - Pezet. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Pezet.
Komentarze: 0