Rufuz: Dystans (ft. Zbuku)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Rufuz: Dystans (ft. Zbuku)
Do siebie łap i
Do świata potrzebny dystans
Przeciwny raz do wybuchy wystarczy iskra
Widział nie raz świat ubranych w drogie nazwiska
To tylko blask, a w żuciu potrzebny dystans
Do siebie łap i
Do świata potrzebny dystans
Przeciwny raz do wybuchy wystarczy iskra
Widział nie raz świat ubranych w drogie nazwiska
To tylko blask, a w żuciu potrzebny dystans
Koncerty, fury te drogie auta
Amsterdam – Warszawa
Audi nie Maybach
Na wakacjach All Inclusive
Palę jointa w luźnej bluzie
Nie chcę z fusów więcej wróżyć
Patrzę z boku, czas się dłuży
Zdrowe ręce, łeb na kark
Na miejsce
Przy stole ku*wy już nigdy więcej
Miłość w domu wokół ziomów
Święty spokój, to weź na spokój
Bracie, pokój dla bloków
Opór
Olej dla tłoków
Bez pokus
Luźna pięta jak styl na pętlach
Ja potentat, nie na prezydenta
Choć też cieszę japę jak wpada penga
Queens bitch ..
Tu każdy dzień to jest potencjał
Sobie piszę wers
Choć nie brak zajęcia
Ludzie mają gest jak nie chcą zdjęcia
Co dzień z życia test
W nowych miejscach
Sobie dystans zmierz
To kwestia podejścia
Na bani rysy
Ty zmachany dyszysz, gdy
Był jednak za krótki
Teraz poboczne skutki
Ej, sobie dychnij ty
Albo zapal z lufki
Do siebie łap i
Do świata potrzebny dystans
Przeciwny raz do wybuchy wystarczy iskra
Widział nie raz świat ubranych w drogie nazwiska
To tylko blask, a w żuciu potrzebny dystans
Do siebie łap i
Do świata potrzebny dystans
Przeciwny raz do wybuchy wystarczy iskra
Widział nie raz świat ubranych w drogie nazwiska
To tylko blask, a w żuciu potrzebny dystans
Lewy prawy, jak w klatce Khabi
Chcę łapać dystans już do zabawy
Mój ziom się zabił przez dragi, alko
Ja tak nie chcę, nie chcę bardzo
Tu gdzie politycy kradną, żeby się nachapać
Też gonimy za tym sosem, powiedz, kto nie lata?
Wczoraj pochowałem brata, jutro umrę sam, sam, sam
Ciemne bramy i mam ciemne myśli
Życie co dzień robi zimny prysznic
Podłe pyski, tylko paru szczerych
Je*ać pseudograczy i te ich kariery
Dystans
Do świata złap zanim utoniesz w tych myślach (co, co?)
Chcę zrobić hajs, ale nie splamić nazwiska (nigdy)
W czasach, gdy fejm może mieć dziś każda pi*da
Złap dystans
Dystans
Do świata złap zanim utoniesz w tych myślach (co, co?)
Chcę zrobić hajs, ale nie splamić nazwiska (nigdy)
W czasach, gdy fejm może mieć dziś każda pi*da
Złap dystans
Do świata potrzebny dystans
Przeciwny raz do wybuchy wystarczy iskra
Widział nie raz świat ubranych w drogie nazwiska
To tylko blask, a w żuciu potrzebny dystans
Do siebie łap i
Do świata potrzebny dystans
Przeciwny raz do wybuchy wystarczy iskra
Widział nie raz świat ubranych w drogie nazwiska
To tylko blask, a w żuciu potrzebny dystans
Koncerty, fury te drogie auta
Amsterdam – Warszawa
Audi nie Maybach
Na wakacjach All Inclusive
Palę jointa w luźnej bluzie
Nie chcę z fusów więcej wróżyć
Patrzę z boku, czas się dłuży
Zdrowe ręce, łeb na kark
Na miejsce
Przy stole ku*wy już nigdy więcej
Miłość w domu wokół ziomów
Święty spokój, to weź na spokój
Bracie, pokój dla bloków
Opór
Olej dla tłoków
Bez pokus
Luźna pięta jak styl na pętlach
Ja potentat, nie na prezydenta
Choć też cieszę japę jak wpada penga
Queens bitch ..
Tu każdy dzień to jest potencjał
Sobie piszę wers
Choć nie brak zajęcia
Ludzie mają gest jak nie chcą zdjęcia
Co dzień z życia test
W nowych miejscach
Sobie dystans zmierz
To kwestia podejścia
Na bani rysy
Ty zmachany dyszysz, gdy
Był jednak za krótki
Teraz poboczne skutki
Ej, sobie dychnij ty
Albo zapal z lufki
Do siebie łap i
Do świata potrzebny dystans
Przeciwny raz do wybuchy wystarczy iskra
Widział nie raz świat ubranych w drogie nazwiska
To tylko blask, a w żuciu potrzebny dystans
Do siebie łap i
Do świata potrzebny dystans
Przeciwny raz do wybuchy wystarczy iskra
Widział nie raz świat ubranych w drogie nazwiska
To tylko blask, a w żuciu potrzebny dystans
Lewy prawy, jak w klatce Khabi
Chcę łapać dystans już do zabawy
Mój ziom się zabił przez dragi, alko
Ja tak nie chcę, nie chcę bardzo
Tu gdzie politycy kradną, żeby się nachapać
Też gonimy za tym sosem, powiedz, kto nie lata?
Wczoraj pochowałem brata, jutro umrę sam, sam, sam
Ciemne bramy i mam ciemne myśli
Życie co dzień robi zimny prysznic
Podłe pyski, tylko paru szczerych
Je*ać pseudograczy i te ich kariery
Dystans
Do świata złap zanim utoniesz w tych myślach (co, co?)
Chcę zrobić hajs, ale nie splamić nazwiska (nigdy)
W czasach, gdy fejm może mieć dziś każda pi*da
Złap dystans
Dystans
Do świata złap zanim utoniesz w tych myślach (co, co?)
Chcę zrobić hajs, ale nie splamić nazwiska (nigdy)
W czasach, gdy fejm może mieć dziś każda pi*da
Złap dystans
Tłumaczenie piosenki
Rufuz: Dystans (ft. Zbuku)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Rufuz: Dystans (ft. Zbuku)
-
Ogon (ft. Małach)
- Rufuz
-
Pierwszy raz
- Rufuz
-
Skaza (ft. Redi)
- Rufuz
-
Skit szwalnia
- Rufuz
-
Słońce na blokach
- Rufuz
Skomentuj tekst
Rufuz: Dystans (ft. Zbuku)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Mama
Doda
„I don’t wanna be the one who brakes you I don’t wanna let you down If my love is not unconditional why Should you be here at all now Rule number one is you need to feel wanted Unhappy people ”
-
Explosion Ech poleczko (DNSQ Remix) - feat. Guzowianki
Kalwi & Remi
„Kalwi & Remi feat. Guzowianki prezentują piosenkę "Explosion Ech poleczko" (DNSQ Remix). Słonko w stawie spać się kładzie lecz muzyka dalej gra nie usiedzi nikt na ławie i Zosieńka nad staw gna ”
-
Why Kiki?
Iam Tongi
„Blue water dancing, ocean spray in the air Trade winds waving your jet black hair Island girl, kinda east side crazy You never call me yours but you call me baby Dinosaurs Spine at Hang Dong, Ta X”
-
Neodym (feat. Błażej Król)
Nosowska
„Może być mocniej i głośniej Bardziej i bliżej Bliżej Nie przywołałaś mnie gestem Chodź To było coś bardziej jak to Co wzywa ćmy Ciało pamięta więcej Znowu myślę o… Tak zmęczony, że pewnie ni”
-
Świenty Paweł
Latające Biustonosze
„Czy to tygrys, czy to lew Właśnie zmieszał z Jarkiem krew Nie do wiary że punkowiec To prezesa dziś dachowiec Tyle było opowieści O tych JOW-ach co tak miały Odbudować demokrację A to zwykłe ”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
La Romana
- Bad Bunny
-
La Santa (feat. Daddy Yankee)
- Bad Bunny
-
La T-Shirt De Biggie
- Bad Bunny
-
LA NOCHE DE ANOCHE (feat. ROSALÍA)
- Bad Bunny
-
LA DROGA
- Bad Bunny
-
La Difícil
- Bad Bunny
-
Lighter (feat. Paris Hilton)
- Steve Aoki
-
La Corriente
- Bad Bunny
-
La Última Vez
- Bad Bunny
-
La Zona
- Bad Bunny
Reklama
Tekst piosenki Dystans (ft. Zbuku) - Rufuz, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Dystans (ft. Zbuku) - Rufuz. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Rufuz.
Komentarze: 0