Sebastian Fabijański: Dirty Dancing, Sory
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Sebastian Fabijański: Dirty Dancing, Sory
Szczekają psy dupami
Bo nie mają głów
A ja tu sobie na fali
W przeciwnym kierunku niż nurt
Jak 200 metrowe tsunami
Wiadomo – u źródła jest ból
Ale jestem zahartowany
Znikąd się nie wziął mój bunt
Składam się z odwagi
Bezczelności prawy – czyli tego, czego nigdzie nie kupisz
Kładę na szali agresje, nienawiść i skłonności do destrukcji
Z mistrzem Mijagi mam swoje układy, on uczy mnie kiedy odpuścić
Dlatego z czasem wyrobię ten nawyk
Ale nikt mnie do tego nie zmusi
Robię co chcę
W dupie mam zen
Niezmiennie nie śmierdzę relaksem
Ten pieprznym stres zabija mnie codziennie razy 15
Musze go mieć, dobrze że jest to czasem mój jedyny napęd
Każdy mój wers to kawałek mnie, nikomu nigdy tyle nie dałem
Wyłożona lacha na to ile sprzedam płyt
Nie dla psa kiełbasa jeśli zaglądasz mi w PIT
Nie ma przecież bata żebyś grzecznie zamknął pysk
Te rapy to moja mantra, ci, ci, ci
Aktor, raper – wszystko w jednym
W atmosferze kontrowersji, kontrowersji
Tańczę tu jak Patrick Swayze
To jest mój Dirty Dancing,
Aktor, raper – wszystko w jednym
W atmosferze kontrowersji, kontrowersji
Tańczę tu jak Patrick Swayze
To jest mój Dirty Dancing,
Chyba hit mi na ręku kwitnie
Ale weź go pamiętaj podlewać
Muzyka czy biznes
Właśnie nie wiem – mam dylemat
Iść na łatwiznę?
Nie!
Z dupą w piachu liczyć zera
Dymać system?
Oczywiście!
Do szpiku słuchając się serca
Zabieraj łatwiznę chce trudnego życia
wiec posłucham wujka Herberta
kiedyś w gratisie wypuszczę mixtape z mojego pierwszego dema
oni czuja misje by pluć pizdę
bo przecież nie jestem z podziemia
a Quebanofide ten co swojej byłej cały wizerunek zawdzięcza?
Kuba płacisz prowizje
Czy też dymasz system
I jej każesz płacić?
Dzisiaj do innej już serduszko ci bije
Ale niesmak chyba pozostał
Robisz biznes, jedziesz z cyrkiem i płaczesz ze musisz się chować
Chciałeś być Bożyszczem
Więc jesteś Bożyszczem więc dopchaj ten wózek do końca
Ja cię nie zabije
Presja cię zabije
I własnego sukcesu psychoza
Wpadłem tu z grillem, mam quebonafilet więc wypatroszyłem bez noża
7 linijek na pierwszej płycie straciłem chyba na hologram
Który twierdzi że jest sobą
Aha, słowo!
No dobra!
Aktor, raper – wszystko w jednym
W atmosferze kontrowersji, kontrowersji
Tańczę tu jak Patrick Swayze
To jest mój Dirty Dancing,
Aktor, raper – wszystko w jednym
W atmosferze kontrowersji, kontrowersji
Tańczę tu jak Patrick Swayze
To jest mój Dirty Dancing,
//
I am very, very sorry
że chce być człowiekiem wolny
A że was to wszystkich boli
Mnie to… gówno obchodzi
Po pierwsze to sorry ze w ogóle jestem
A że jestem tu gdzie doszedłem
W ogóle sorry jest wielkie
Bo nie powinienem dojść tu przecież
No pewnie
Wystarczy ze pierdnę się odbija echem
Trochę to śmieszne
Więc ja na to he-he
Jeszcze wczoraj jak petent latałem z mieczem
Dzisiaj trandsetter
Chcesz kontrowersji – jestem ekspertem
Pieprzyć atencje, nie ona jest celem
Chodzi o serce, nie o intelekt
Bije w tempie 16challenge
Jak krzyczy mi nie chce, to ja mówię nie chce
Proste, krótkie i zwięzłe
Z Bilem Gatesem telekonferencje miałem
Coś mówił o 5G i żeby m się szczepił czym prędzej
A ja mu grzecznie, ze raczej nie chce
Się rozłączył, śmieszne
I am very, very sorry
że chce być człowiekiem wolny
A że was to wszystkich boli
Mnie to… gówno obchodzi
Robię co zechce
Robię co nie chce
Robię to wszędzie
Wiesz
W każdym kontekście
Pod byle pretekstem
Może to nawet o seksie
Ciągłe pretensje mordy nadęte
Po prostu nie wiedza co jest 5
Taki już jestem , pird* koneksje
Już wolę swoja ziemie jak kret żreć
Życie jest piękne – dobra nich będzie
Choć wole mówić ze jest niezłe
Świece rolexem, jeżdżę mercem,
a może lepiej nic nie mieć?
Chce podziwiać pełnie codziennie
Rozerwać korzenie bezwzględnie
Nie patrząc za siebie, bo tam grasuje wspomnienie
A przyjaciel nie z mienił Willson Castel
A jak nie przejdzie nie za
To co bezcenne zwykle też ma swoją cenę
Płacę przelewem krwi za samo istnienie
Może szefie jakiś rabat, chociaż kur* na plasterek
I am very, very sorry
że chce być człowiekiem wolny
A że was to wszystkich boli
Mnie to… gówno obchodzi
Bo nie mają głów
A ja tu sobie na fali
W przeciwnym kierunku niż nurt
Jak 200 metrowe tsunami
Wiadomo – u źródła jest ból
Ale jestem zahartowany
Znikąd się nie wziął mój bunt
Składam się z odwagi
Bezczelności prawy – czyli tego, czego nigdzie nie kupisz
Kładę na szali agresje, nienawiść i skłonności do destrukcji
Z mistrzem Mijagi mam swoje układy, on uczy mnie kiedy odpuścić
Dlatego z czasem wyrobię ten nawyk
Ale nikt mnie do tego nie zmusi
Robię co chcę
W dupie mam zen
Niezmiennie nie śmierdzę relaksem
Ten pieprznym stres zabija mnie codziennie razy 15
Musze go mieć, dobrze że jest to czasem mój jedyny napęd
Każdy mój wers to kawałek mnie, nikomu nigdy tyle nie dałem
Wyłożona lacha na to ile sprzedam płyt
Nie dla psa kiełbasa jeśli zaglądasz mi w PIT
Nie ma przecież bata żebyś grzecznie zamknął pysk
Te rapy to moja mantra, ci, ci, ci
Aktor, raper – wszystko w jednym
W atmosferze kontrowersji, kontrowersji
Tańczę tu jak Patrick Swayze
To jest mój Dirty Dancing,
Aktor, raper – wszystko w jednym
W atmosferze kontrowersji, kontrowersji
Tańczę tu jak Patrick Swayze
To jest mój Dirty Dancing,
Chyba hit mi na ręku kwitnie
Ale weź go pamiętaj podlewać
Muzyka czy biznes
Właśnie nie wiem – mam dylemat
Iść na łatwiznę?
Nie!
Z dupą w piachu liczyć zera
Dymać system?
Oczywiście!
Do szpiku słuchając się serca
Zabieraj łatwiznę chce trudnego życia
wiec posłucham wujka Herberta
kiedyś w gratisie wypuszczę mixtape z mojego pierwszego dema
oni czuja misje by pluć pizdę
bo przecież nie jestem z podziemia
a Quebanofide ten co swojej byłej cały wizerunek zawdzięcza?
Kuba płacisz prowizje
Czy też dymasz system
I jej każesz płacić?
Dzisiaj do innej już serduszko ci bije
Ale niesmak chyba pozostał
Robisz biznes, jedziesz z cyrkiem i płaczesz ze musisz się chować
Chciałeś być Bożyszczem
Więc jesteś Bożyszczem więc dopchaj ten wózek do końca
Ja cię nie zabije
Presja cię zabije
I własnego sukcesu psychoza
Wpadłem tu z grillem, mam quebonafilet więc wypatroszyłem bez noża
7 linijek na pierwszej płycie straciłem chyba na hologram
Który twierdzi że jest sobą
Aha, słowo!
No dobra!
Aktor, raper – wszystko w jednym
W atmosferze kontrowersji, kontrowersji
Tańczę tu jak Patrick Swayze
To jest mój Dirty Dancing,
Aktor, raper – wszystko w jednym
W atmosferze kontrowersji, kontrowersji
Tańczę tu jak Patrick Swayze
To jest mój Dirty Dancing,
//
I am very, very sorry
że chce być człowiekiem wolny
A że was to wszystkich boli
Mnie to… gówno obchodzi
Po pierwsze to sorry ze w ogóle jestem
A że jestem tu gdzie doszedłem
W ogóle sorry jest wielkie
Bo nie powinienem dojść tu przecież
No pewnie
Wystarczy ze pierdnę się odbija echem
Trochę to śmieszne
Więc ja na to he-he
Jeszcze wczoraj jak petent latałem z mieczem
Dzisiaj trandsetter
Chcesz kontrowersji – jestem ekspertem
Pieprzyć atencje, nie ona jest celem
Chodzi o serce, nie o intelekt
Bije w tempie 16challenge
Jak krzyczy mi nie chce, to ja mówię nie chce
Proste, krótkie i zwięzłe
Z Bilem Gatesem telekonferencje miałem
Coś mówił o 5G i żeby m się szczepił czym prędzej
A ja mu grzecznie, ze raczej nie chce
Się rozłączył, śmieszne
I am very, very sorry
że chce być człowiekiem wolny
A że was to wszystkich boli
Mnie to… gówno obchodzi
Robię co zechce
Robię co nie chce
Robię to wszędzie
Wiesz
W każdym kontekście
Pod byle pretekstem
Może to nawet o seksie
Ciągłe pretensje mordy nadęte
Po prostu nie wiedza co jest 5
Taki już jestem , pird* koneksje
Już wolę swoja ziemie jak kret żreć
Życie jest piękne – dobra nich będzie
Choć wole mówić ze jest niezłe
Świece rolexem, jeżdżę mercem,
a może lepiej nic nie mieć?
Chce podziwiać pełnie codziennie
Rozerwać korzenie bezwzględnie
Nie patrząc za siebie, bo tam grasuje wspomnienie
A przyjaciel nie z mienił Willson Castel
A jak nie przejdzie nie za
To co bezcenne zwykle też ma swoją cenę
Płacę przelewem krwi za samo istnienie
Może szefie jakiś rabat, chociaż kur* na plasterek
I am very, very sorry
że chce być człowiekiem wolny
A że was to wszystkich boli
Mnie to… gówno obchodzi
Tłumaczenie piosenki
Sebastian Fabijański: Dirty Dancing, Sory
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Sebastian Fabijański: Dirty Dancing, Sory
-
LUSTRO
- Sebastian Fabijański
-
Chłopiec - feat. Patrycja Markowska, Sarius (prod. Zalucki)
- Sebastian Fabijański
-
Prymityw
- Sebastian Fabijański
-
Nightcrawler
- Sebastian Fabijański
-
Więzień_ - feat. Sonia Bohosiewicz
- Sebastian Fabijański
Skomentuj tekst
Sebastian Fabijański: Dirty Dancing, Sory
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Nic Nie Czuję - feat. Vłodarski
MODELKI
„Jak na nas patrzę, to nic nie czuję I nie rozumiem, dlaczego coś poszło nie tak Czy tak jest zawsze? Czy ja nie umiem zakochać się, kochać i kochać? Ja już nic nie czuję To już nic nie boli S”
-
Hiena ft. Nosowska
PRO8L3M
„It's the hyena They don't laugh for amusement It's how they communicate Strongest among land predators They can crush bones effortlessly A pack of hyenas may storm in cause chaos And steal every”
-
Morze
Julia Kamińska
„Na cienkiej kresce, tam, gdzie niebieski spotyka niebieskie, tam, gdzie ocean dotyka się z niebem — tam się znajdziemy. Na widnokręgu, gdzie dwa kosmosy łączą się w jedno, gdzie rzeczywistość ”
-
Rzeka - x W. Krajewski
Lunaria
„Rzeknę prawdę liczą dziś wam ciężar grzechów w sercu mym mam czy z niebios spadło, czy chciał tak los czuję jak świat zatrzymał się w noc płomienna rzeka rwie prowadzi mnie choć wasz to cień ”
-
Toast
Tatiana Okupnik
„Pali się pali się pali się W mieście już czuć ten swąd Ogień pożera to co złe To jest babski krąg Nie stój z boku usiądź z nami I z dymem puść co chcesz Wali się wali się wali się Runął kol”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- fabijanski dirty dancing●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Dirty Dancing, Sory - Sebastian Fabijański, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Dirty Dancing, Sory - Sebastian Fabijański. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Sebastian Fabijański.
Komentarze: 0