Slums Attack: Samotność po zmroku (feat. Kroolik Underwood)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Slums Attack: Samotność po zmroku (feat. Kroolik Underwood)
W nałogu brał napój bogów, ruszał na połów, jak co dzień,
Po drodze maskował wstyd, czuł się podle, najgorzej,
Choć był na głodzie, nie wiedział, co czyni, gdy nie zażywał,
Tych uciech życia przeżywał, frustrację, nerwowy bywał,
Kiedy to przerwał zrozumiał, że długa droga jest przed nim,
Bo zawieszony pomiędzy światami zwalczał swe lęki,
Udręki życia na kacu i powroty do picia,
On tego nie chciał, ulica wykańcza, wciąż zakotwiczał,
To złe przeżycia sprawiły, że dosyć miał tej rozwałki,
Rozpadał się na kawałki, co będzie później? - się martwił,
Chciał wejść do szatni - uparty, zmienić barwy na stałe,
Lecz drzwi tak trudno otworzyć, a on chciał zagrać w finale,
Nie chciał umierać, zrozumiał, gdy o śmierć otarł się, nie bał,
Miał farta za przyjaciela i wiarę, której nie sprzedał,
Choć nie dojebał, to kilku go porzuciło, (przypuszczam),
Że dzięki zmianie mógł dostrzec w niejednym ziomku oszusta
Samotność to taka straszna trwoga,
Powiedz, gdzie są wszyscy, z którymi spędziłem niejeden rok
Ziomek, nagle wyobraziłem sobie że,
Że nie ma Ciebie i Boga,
I wszystkich tych, co odeszli nim nastał zmrok
Pić w samotności, nie trzeźwieć, obserwowałem ten bezsens,
Weź zajeb kreskę to przejdzie, a później to jakoś będzie,
Miał żyć w obłędzie do końca, cierpieć, odpaść w nieznane,
Na śmierć skazany zaocznie, choć szczęście było pisane,
Jak dać se rady w tym świecie, już go nie pytam, bo wstałem,
Zbyt młody jestem, człowieku, żeby napisać testament,
Być może chcieli by czytać czy coś odpalił? - kurewstwo,
Niektórzy czuli się lepsi, obcując z tą moją klęską,
Walczę o swoje, a pojeb będzie źle życzył, znam to,
Jak gnojek co nic nie kuma, a dziary ma już jak bandzior,
Luz mam, jak Gandzior, odpowiem: "Dziś jestem innym człowiekiem",
Gdy nasze drogi się przetną, nawet nie spojrzę na Ciebie,
Trzeźwy, samotny po stokroć, o wiele lepiej niż schlanym,
Z bandą pseudo ziomali, co byli przy mnie, jak grzałem,
Nie zawrzałem ze złości, sam piwo ważył, więc wypił,
Nie przychodź do mnie w potrzebie, nikt Cię tu nie usłyszy
Samotność to taka straszna trwoga,
Powiedz, gdzie są wszyscy, z którymi spędziłem niejeden rok
Ziomek, nagle wyobraziłem sobie że,
Że nie ma Ciebie i Boga,
I wszystkich tych, co odeszli nim nastał zmrok
/2x
Po drodze maskował wstyd, czuł się podle, najgorzej,
Choć był na głodzie, nie wiedział, co czyni, gdy nie zażywał,
Tych uciech życia przeżywał, frustrację, nerwowy bywał,
Kiedy to przerwał zrozumiał, że długa droga jest przed nim,
Bo zawieszony pomiędzy światami zwalczał swe lęki,
Udręki życia na kacu i powroty do picia,
On tego nie chciał, ulica wykańcza, wciąż zakotwiczał,
To złe przeżycia sprawiły, że dosyć miał tej rozwałki,
Rozpadał się na kawałki, co będzie później? - się martwił,
Chciał wejść do szatni - uparty, zmienić barwy na stałe,
Lecz drzwi tak trudno otworzyć, a on chciał zagrać w finale,
Nie chciał umierać, zrozumiał, gdy o śmierć otarł się, nie bał,
Miał farta za przyjaciela i wiarę, której nie sprzedał,
Choć nie dojebał, to kilku go porzuciło, (przypuszczam),
Że dzięki zmianie mógł dostrzec w niejednym ziomku oszusta
Samotność to taka straszna trwoga,
Powiedz, gdzie są wszyscy, z którymi spędziłem niejeden rok
Ziomek, nagle wyobraziłem sobie że,
Że nie ma Ciebie i Boga,
I wszystkich tych, co odeszli nim nastał zmrok
Pić w samotności, nie trzeźwieć, obserwowałem ten bezsens,
Weź zajeb kreskę to przejdzie, a później to jakoś będzie,
Miał żyć w obłędzie do końca, cierpieć, odpaść w nieznane,
Na śmierć skazany zaocznie, choć szczęście było pisane,
Jak dać se rady w tym świecie, już go nie pytam, bo wstałem,
Zbyt młody jestem, człowieku, żeby napisać testament,
Być może chcieli by czytać czy coś odpalił? - kurewstwo,
Niektórzy czuli się lepsi, obcując z tą moją klęską,
Walczę o swoje, a pojeb będzie źle życzył, znam to,
Jak gnojek co nic nie kuma, a dziary ma już jak bandzior,
Luz mam, jak Gandzior, odpowiem: "Dziś jestem innym człowiekiem",
Gdy nasze drogi się przetną, nawet nie spojrzę na Ciebie,
Trzeźwy, samotny po stokroć, o wiele lepiej niż schlanym,
Z bandą pseudo ziomali, co byli przy mnie, jak grzałem,
Nie zawrzałem ze złości, sam piwo ważył, więc wypił,
Nie przychodź do mnie w potrzebie, nikt Cię tu nie usłyszy
Samotność to taka straszna trwoga,
Powiedz, gdzie są wszyscy, z którymi spędziłem niejeden rok
Ziomek, nagle wyobraziłem sobie że,
Że nie ma Ciebie i Boga,
I wszystkich tych, co odeszli nim nastał zmrok
/2x
Tłumaczenie piosenki
Slums Attack: Samotność po zmroku (feat. Kroolik Underwood)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Slums Attack: Samotność po zmroku (feat. Kroolik Underwood)
-
CNO2 / Hip Hop wciąż żywy
- Slums Attack
-
Colabo (feat. ONYX & TEWU)
- Slums Attack
-
20/20 (prod. DJ. Decks)
- Slums Attack
-
Evergreen
- Slums Attack
-
Rehab (feat. Kali)
- Slums Attack
Skomentuj tekst
Slums Attack: Samotność po zmroku (feat. Kroolik Underwood)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
GAJA (Polish Pre-selection Eurovision 2025)
Justyna Steczkowska
„They call me Gaia Ranisz moje serce Ty Który moją miłość masz za nic Naznaczyłeś sobą mnie Obudziłeś samotności krzyk Moje imię Gaja Jestem Bogiem Siłą Moją matką miłość Kiedy płaczę To ”
-
Od nowa
Julia Wieniawa
„Znam takich jak Ty słowa rzucasz na wiatr byłeś tak pewny a znów jesteś sam czułam się lekko tak przy Tobie pod płaszczem gwiazd świeciłam mocniej szkoda, że mimo tego nie widziałeś mnie ”
-
Bara bada bastu (Szwecja - piosenka na Eurowizja 2025)
KAJ
„Nåjaa! Klockon slår, nu ere dags All bekymber försvinder strax Bästa båoti för kropp och själ Fyra väggar i träpanel Ooooh oooh Vedin vår värmer lika bra Ooooh oooh Som tango ”
-
Do zobaczenia
KUBAŃCZYK
„Kubańczyk prezentuje utwór "Do zobaczenia". Za tych wszystkich, których z nami już tu nie ma nie, nie, przecież mieliśmy jeszcze do obgadania niejeden temat je, chłopaków z ośki, już niektórych o”
-
Przełknij to
Natalia Niemen
„Przełknij to Nie mów nikomu To, co się dzieje w domu Oh, no! Pomoc znikomą Otrzymasz ode mnie Komu, jak komu Mi możesz zaufać Ja szeptać ci będę do ucha: „Inni mają gorzej” Niech to ci pomoż”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- slums attack feat. kroolik underwood samotność po zmroku tekst●
- samotność po zmroku●
- slums attack feat. kroolik underwood samotność po zmroku●
- peja samotność po zmroku tekst●
- samotność to taka straszna trwoga●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Samotność po zmroku (feat. Kroolik Underwood) - Slums Attack, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Samotność po zmroku (feat. Kroolik Underwood) - Slums Attack. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Slums Attack.
Komentarze: 0