SumaStyli: Godzina zero
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
SumaStyli: Godzina zero
[Zwrotka 1: Buka]
Czuje moc, kiedy wchodzę w to nic mnie nie pokona
Flow na mikrofonach, zło pandemiczne, nekropolia
Kiedy wchodzę w to automatycznie niknie Ci przepona
To anatomicznie konasz, no bo to atak nie obrona
Kojarz tupot stóp potwora, pokora, pora na bunt miliona
Wojna nieunikniona, ta zmora to me imiona
Dźwięki potęgi, kordony cierni, męki
Błękit tępi lęki, we krwi w głębi
Wersy sekcji bez selekcji, serc infekcji
Tętnic destination, śmierć, wiesz, extermiantion
Chcesz lub nie to grzeszy
Pożre Cię, na strzępy porwie zeszyt
Poddaj się pierwszy albo stań do walki
Bym pożarł Cię, podarł Cię na kawałki
Gdzie wyrwane klatki z tej matni i terror
Niech płoną lalki, wybija godzina zero
[Zwrotka 2: Mati]
Godzina zero, nazywaj to Nową Erą
Przybywa demon, zakończyć dzieło, to się zaczęło
To cię opęta jak pentagramy, mental damy, mamy
Jak na pętlach gramy, a my
Niezidentyfikowany krąg
Prąd klątw, lecą ze wszystkich stron
Z przeklętych ksiąg, frontalna szarża
Oskarżaj mnie o zło na tych kartach
To karma flow, tło, armia armat
Husaria grom, skąd? Ziom, nie ogarniasz
To szał moich kar jak mrok Armageddonu
Syjonu anomalia, twórcy zakonu demonów
Zabójcy milionów obłąkanych dusz
Koniec tuż tuż, pokłony nam złóż
To buuunt i rewolucja, bądź gotów
Godzina zero, już nie ma odwrotu
[Zwrotka 3: Skor]
Fenomen moich słów sprawia, że nie potrafisz kłamać
Już ten Omen kiedy na bit napadam tu i tym władam
To zagłada, to ścięcie głów na katafalku
Z katakumb jak z katapult. Suma, sum nie kuma, tłum tumanów
Z jednej krwi crew: Skorpion i Kruk
Cider, Mati, Kris tu i stu iluzjonistów występ
Istotę ich słów niszczę, błyszczę zmysłów szałem
Fale artyzmu, sale fanatyzmu lalek pale
Odrzucam wiarę dalej pomimo wielu zalet
Popatrz jak wstaje czarne słońce nad Jeruzalem
Płoną wokale, zionę ogniem Azazella
Spłoniesz na tym tronie królu gburów, powitaj koniec istnienia
Wyboru nie ma, o nie, rozpościeram dłonie w stronę tłumu
Stoję mimo bólu, Tumult mnie pożera
Nastaje Nowa Era czas rozpętać tu Piekło
Słowo się rzekło, wejdź w De Integro
Czuje moc, kiedy wchodzę w to nic mnie nie pokona
Flow na mikrofonach, zło pandemiczne, nekropolia
Kiedy wchodzę w to automatycznie niknie Ci przepona
To anatomicznie konasz, no bo to atak nie obrona
Kojarz tupot stóp potwora, pokora, pora na bunt miliona
Wojna nieunikniona, ta zmora to me imiona
Dźwięki potęgi, kordony cierni, męki
Błękit tępi lęki, we krwi w głębi
Wersy sekcji bez selekcji, serc infekcji
Tętnic destination, śmierć, wiesz, extermiantion
Chcesz lub nie to grzeszy
Pożre Cię, na strzępy porwie zeszyt
Poddaj się pierwszy albo stań do walki
Bym pożarł Cię, podarł Cię na kawałki
Gdzie wyrwane klatki z tej matni i terror
Niech płoną lalki, wybija godzina zero
[Zwrotka 2: Mati]
Godzina zero, nazywaj to Nową Erą
Przybywa demon, zakończyć dzieło, to się zaczęło
To cię opęta jak pentagramy, mental damy, mamy
Jak na pętlach gramy, a my
Niezidentyfikowany krąg
Prąd klątw, lecą ze wszystkich stron
Z przeklętych ksiąg, frontalna szarża
Oskarżaj mnie o zło na tych kartach
To karma flow, tło, armia armat
Husaria grom, skąd? Ziom, nie ogarniasz
To szał moich kar jak mrok Armageddonu
Syjonu anomalia, twórcy zakonu demonów
Zabójcy milionów obłąkanych dusz
Koniec tuż tuż, pokłony nam złóż
To buuunt i rewolucja, bądź gotów
Godzina zero, już nie ma odwrotu
[Zwrotka 3: Skor]
Fenomen moich słów sprawia, że nie potrafisz kłamać
Już ten Omen kiedy na bit napadam tu i tym władam
To zagłada, to ścięcie głów na katafalku
Z katakumb jak z katapult. Suma, sum nie kuma, tłum tumanów
Z jednej krwi crew: Skorpion i Kruk
Cider, Mati, Kris tu i stu iluzjonistów występ
Istotę ich słów niszczę, błyszczę zmysłów szałem
Fale artyzmu, sale fanatyzmu lalek pale
Odrzucam wiarę dalej pomimo wielu zalet
Popatrz jak wstaje czarne słońce nad Jeruzalem
Płoną wokale, zionę ogniem Azazella
Spłoniesz na tym tronie królu gburów, powitaj koniec istnienia
Wyboru nie ma, o nie, rozpościeram dłonie w stronę tłumu
Stoję mimo bólu, Tumult mnie pożera
Nastaje Nowa Era czas rozpętać tu Piekło
Słowo się rzekło, wejdź w De Integro
Tłumaczenie piosenki
SumaStyli: Godzina zero
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
SumaStyli: Godzina zero
-
IntroN
- SumaStyli
-
Kiedy przyjdzie po mnie
- SumaStyli
-
Linie papilarne
- SumaStyli
-
Maski
- SumaStyli
-
Morze
- SumaStyli
Skomentuj tekst
SumaStyli: Godzina zero
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Miłość jest ślepa
Sanah
„Kochanie mnie to jak pory roku Po miesiącach mroku Słońce świeci zza chmur Kochanie mnie to poza do skoku Nad przepaścią głęboką Potem już tylko w dół Kochanie mnie jak zima w pergoli Mró”
-
Genziara
Genzie
„mam pewność siebie, to praca nie dar oni mi piszą, że ja to mam fart przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal nie mogłam już więcej dać, z siebie wiem, wiem najlepiej co na mnie stać jak gwiazda na nieb”
-
100 BPM - feat. Bletka
Kizo
„Nad miastem unosi się dym Dziś każdy porusza się w tańcu I serce wybija nam rytm Nie braknie nam promieni słońca Gdy mieni się golden hour Którego nie dotykasz końca Chce z Tobą tańczyć jak nikt”
-
Nie mówiła nic
EMO
„Znowu siedzę z sobą całkiem sam a jedno co jest pewne chciałem to mam o tobie trudno jest zapomnieć ot tak nie mówiła nic chciała z tobą być lubiła solo tańczyć aż po świt kochałem ją jak nik”
-
Pilnie oddam gruz
Daj To Głośniej
„Miałeś wyglądać jak Dicaprio miałam się wozić Twoim cabrio w basenie sączyć Aperole a Ty wyglądasz tak że ja, że ja Cię nie chcę Miałeś być jak z bajki pantofle, a nie stare najki gdzie mogę ”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Godzina zero - SumaStyli, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Godzina zero - SumaStyli. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - SumaStyli.
Komentarze: 0