SumaStyli: Maski
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
SumaStyli: Maski
[Refren: Skor]
Przez meandry pragnień i myśli
Przez wszystko, co żeś w nocy wyśnił
Oni przyszli odebrać, co ich
Odebrać wiarę i przestrzeń pokoi
Przez zakręty nadziei ogółu
Przez wszystko, co czyniło z nas królów
Zrodzeni z bólu, przybyli to wyznać
Ludzie w maskach, co podcinają skrzydła
[Zwrotka 1: Buka]
Nie bój się marzyć, chowając pod maską
Twarz, którą zabić chcą, pośród oklasków
Bądź jaki jesteś i pierdol tych katów
Rób to co zechcesz, nie patrz na bydlaków
Podpowie Ci serce, co najważniejsze
Bądź inny od tych schowanych za przejściem
Czyhających na twe potknięcie
Bierz to co Twoje i dąż za twym szczęściem
Konformiści gęsiego przez pola
Straconego człowieczeństwa, bo tak
Prowadzi wola, pierdolona dola
By być jak narkoman, by żyć, aby skonać
Nie patrząc co ponad, chować głowę w piasek
Szukać w toporach ukojenia na sen
Pośród zachęt, pragnień, popędów
Żyć, aby przeżyć bez większych zakrętów
Gdzie twa droga Ciebie prowadzi?
Czy obraz Boga coś dla Ciebie znaczy?
To nieistotne, bo prawdą jest napis
W Twoim godle - wnętrzu, bez granic
To Twa dusza, co góry rozkrusza
Uwierz w to, udaj się po własne cuda
To porusza skały i zmusza
Do zrozumienia przeznaczenia, słuchaj
Jego, zawsze idź w tym kierunku
Wbrew wizerunku, zatopionych w smutku
Odnajdź ścieżkę swego ratunku
Czas przestać słuchać, lecz grać własny utwór
[Zwrotka 2: Skor]
Żyjcie chwilą, aż po epilog, giną
Ci co winią się za to, że gniją
Ich marzenia, wynaturzenia, więc piją
Na tle istnienia, to nic nie zmienia
W sposobie myślenia, ja i idea, teraz
Z doświadczenia wyciągnięte wnioski
Ja wciąż doceniam zarwane nocki
Po to, by brzmienia i styl umocnić
Weź tego dotknij, poczuj, ogarnij
By w blasku oczu dostrzec ten skarb i
Pójść za nim, choćby na koniec świata
To nawraca, daje płucom zapał
I powraca do mnie, kroczy dumnie
Wkrótce pojmiesz, co będzie później
Myśli czujne, czuj mnie w tych dreszczach
To wszystko przez brak serca w wersach
[Refren: Skor]
Przez meandry pragnień i myśli
Przez wszystko, co żeś w nocy wyśnił
Oni przyszli odebrać, co ich
Odebrać wiarę i przestrzeń pokoi
Przez zakręty nadziei ogółu
Przez wszystko, co czyniło z nas królów
Zrodzeni z bólu, przybyli to wyznać
Ludzie w maskach, co podcinają skrzydła
[Zwrotka 3: Fugol]
Gdzieś daleko, (daleko) brzmi rap lepszy od tego
A ja z ciężką powieką piszę do upadłego
I to dlatego nocą ciemną, ponurą, z tą kartką
Którą pokochałem jak swe dziecko, jakby była
Moją córą, stworzona z umysłu
Ludzi setki i tysiące będą ją kiedyś podziwiać
Zrobię to tak byś myślał, że chciał ktoś podciąć Ci skrzydła
Moje dziecię, moim wzorem, moim życiem i potomkiem
Moją śmiercią i hardcorem, mą nicością i spokojem
To co zostawię po sobie Tobie, co zechce odbiorę
Bo to ty stoisz pode mną, w spisie ofiar braku wiary
Niepewności i talentu, a ja z tysiącem patentów
Na przetrwanie pójdę dalej, wprawiając w Was kompleks
Stąd też mądrzej postąpić nie mogłem
Wybierając swoją drogę, ja człowiek, nie pozer
Nie pojeb, nie stoję w miejscu, w tym sercu
Tkwi to co odbierze Ci wiarę w siebie, nie protestuj
Daj spokój, przyjmij to z pokorą, uchyl czoła tym
Potworom, przez których spać niektórzy nie mogą
Bo te wersy bardzo bolą, (bardzo bolą), ta
Przez meandry pragnień i myśli
Przez wszystko, co żeś w nocy wyśnił
Oni przyszli odebrać, co ich
Odebrać wiarę i przestrzeń pokoi
Przez zakręty nadziei ogółu
Przez wszystko, co czyniło z nas królów
Zrodzeni z bólu, przybyli to wyznać
Ludzie w maskach, co podcinają skrzydła
[Zwrotka 1: Buka]
Nie bój się marzyć, chowając pod maską
Twarz, którą zabić chcą, pośród oklasków
Bądź jaki jesteś i pierdol tych katów
Rób to co zechcesz, nie patrz na bydlaków
Podpowie Ci serce, co najważniejsze
Bądź inny od tych schowanych za przejściem
Czyhających na twe potknięcie
Bierz to co Twoje i dąż za twym szczęściem
Konformiści gęsiego przez pola
Straconego człowieczeństwa, bo tak
Prowadzi wola, pierdolona dola
By być jak narkoman, by żyć, aby skonać
Nie patrząc co ponad, chować głowę w piasek
Szukać w toporach ukojenia na sen
Pośród zachęt, pragnień, popędów
Żyć, aby przeżyć bez większych zakrętów
Gdzie twa droga Ciebie prowadzi?
Czy obraz Boga coś dla Ciebie znaczy?
To nieistotne, bo prawdą jest napis
W Twoim godle - wnętrzu, bez granic
To Twa dusza, co góry rozkrusza
Uwierz w to, udaj się po własne cuda
To porusza skały i zmusza
Do zrozumienia przeznaczenia, słuchaj
Jego, zawsze idź w tym kierunku
Wbrew wizerunku, zatopionych w smutku
Odnajdź ścieżkę swego ratunku
Czas przestać słuchać, lecz grać własny utwór
[Zwrotka 2: Skor]
Żyjcie chwilą, aż po epilog, giną
Ci co winią się za to, że gniją
Ich marzenia, wynaturzenia, więc piją
Na tle istnienia, to nic nie zmienia
W sposobie myślenia, ja i idea, teraz
Z doświadczenia wyciągnięte wnioski
Ja wciąż doceniam zarwane nocki
Po to, by brzmienia i styl umocnić
Weź tego dotknij, poczuj, ogarnij
By w blasku oczu dostrzec ten skarb i
Pójść za nim, choćby na koniec świata
To nawraca, daje płucom zapał
I powraca do mnie, kroczy dumnie
Wkrótce pojmiesz, co będzie później
Myśli czujne, czuj mnie w tych dreszczach
To wszystko przez brak serca w wersach
[Refren: Skor]
Przez meandry pragnień i myśli
Przez wszystko, co żeś w nocy wyśnił
Oni przyszli odebrać, co ich
Odebrać wiarę i przestrzeń pokoi
Przez zakręty nadziei ogółu
Przez wszystko, co czyniło z nas królów
Zrodzeni z bólu, przybyli to wyznać
Ludzie w maskach, co podcinają skrzydła
[Zwrotka 3: Fugol]
Gdzieś daleko, (daleko) brzmi rap lepszy od tego
A ja z ciężką powieką piszę do upadłego
I to dlatego nocą ciemną, ponurą, z tą kartką
Którą pokochałem jak swe dziecko, jakby była
Moją córą, stworzona z umysłu
Ludzi setki i tysiące będą ją kiedyś podziwiać
Zrobię to tak byś myślał, że chciał ktoś podciąć Ci skrzydła
Moje dziecię, moim wzorem, moim życiem i potomkiem
Moją śmiercią i hardcorem, mą nicością i spokojem
To co zostawię po sobie Tobie, co zechce odbiorę
Bo to ty stoisz pode mną, w spisie ofiar braku wiary
Niepewności i talentu, a ja z tysiącem patentów
Na przetrwanie pójdę dalej, wprawiając w Was kompleks
Stąd też mądrzej postąpić nie mogłem
Wybierając swoją drogę, ja człowiek, nie pozer
Nie pojeb, nie stoję w miejscu, w tym sercu
Tkwi to co odbierze Ci wiarę w siebie, nie protestuj
Daj spokój, przyjmij to z pokorą, uchyl czoła tym
Potworom, przez których spać niektórzy nie mogą
Bo te wersy bardzo bolą, (bardzo bolą), ta
Tłumaczenie piosenki
SumaStyli: Maski
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
SumaStyli: Maski
-
Morze
- SumaStyli
-
Nic mi się nie chce
- SumaStyli
-
Obraź się
- SumaStyli
-
Oni
- SumaStyli
-
Ostatnia prosta
- SumaStyli
Skomentuj tekst
SumaStyli: Maski
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Moje 5 minut
EKIPA
„Ekipa prezentuje piosenkę "Moje 5 minut". [Refren: Zbyszek Król, Kuba Jurek, Marta Różańska] (Pięć minut, to jest moje pięć minut) (W ręce as, nie chcę więcej stać z tyłu) (Pięć minut, tojest mo”
-
1DAY IN LA
bambi, Oki, francis
„Zwrotka 1: bambi Prosisz mnie żebym już żyła powoli Kupisz mi wszystko, co mnie zadowoli Ja nie umiem zabrać niczego od Ciebie Bo z mojej kieszeni się sypie za wiele Fuckboy'e na backu mnie prosz”
-
Do końca dni - x Majtis, samunowak
FANKA
„Za tobą pójdę, gdzie nie był nikt A zanim usnę, sprawdzę czy śpisz Tobie oddam moje życie, oddam każdą jedną chwilę Jesteś tą melodią, do której moje serce bije I nie muszę szukać już Wiem, że ”
-
Dame Un Grrr - x Kate Linn
Fantomel
„Dame un grr Un qué? Un grr Un qué, un qué? Un grr Un qué? Un grr Un grr (x4) Un qué? I love When you shake it, shake it When I see you go cecererece My body go wake”
-
Nie życzę ci źle
Quebonafide
„Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Może tylko by nietoperz wkręcił ci się w łeb Może żeby ci zamknęli ulubiony sklep By przykleił się jak rzep, pech z tych nie”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Maski - SumaStyli, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Maski - SumaStyli. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - SumaStyli.
Komentarze: 0