Veni: Autodestrukcja 2 (Prod. Effendi)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Veni: Autodestrukcja 2 (Prod. Effendi)
Kolejny raz zrobimy tu coś ponad normę
Dawcy niepokoju w na s
Jesteśmy w formie
Adrenalina w żyłach
Dobra nuta na oktanach
Choć dawno nas nie widać ryk silnika wciąż w membranach
Pasja ta sama
Zajarana jestem w opór
Całe życie z wariatami
Oni mają błysk w oku
Jeździsz by żyć
I żyjesz by moc jeździć
Ja gardzę ćpaniem syfu
Wole dalej zdzierać bieżnik
Grube kreski ale od opon na asfalcie
Życie to jest wyścig ale o nierównym starcia
Stanę na starcie ryzykując cała stawkę
Mam respekt do maszyny nie traktuję jak zabawkę
Bóg mi świadkiem
Że poświęcam się świadomie
Ze nigdy nie przestanę
Choć to bilet w jedną stronę
Wszystko co mam – to ci ludzie
Jak rodzina
Rozumieją mój stan
Nigdy nie chcą mnie zatrzymać
Jeśli jedno jest życie
A pasja trwa wiecznie
Ty musisz być silny
Choć nie jest bezpiecznie
Jak czujesz to w sercu
W myśli i słowach
Od zawsze na zawsze
Lewa na drogach
/2x
A ty powiedz mi ze mam nierówno pod sufitem
Że igram z zżyciem
Bo nie liczę się z licznikiem
Powiedz ze mam skończyć z tym
Choć jestem pro na tej prostej
Nie mogę się zatrzymać
Znam ten przyśpieszony oddech
Anioł stróż ściga się ze mną
Coś krzyczy
Młode wilki znowu razem
Dziś przerywam cisze słyszysz
Nie zabronisz mi
A i tak znajdę sposób
Anonimowy dawca, nie boje się już kusić losu
Wspólne wypady
I grube akcje na przypale
Wiem, ze co by się nie działo
Będą za mnie jeździć dalej
Jak żyć to na 100 pro
Jak kraść to miliony
Dziś masz zielone światło
Nigdy nie daj się dogonić
Jeśli jedno jest życie
A pasja trwa wiecznie
Ty musisz być silny
Choć nie jest bezpiecznie
Jak czujesz to w sercu
W myśli i słowach
Od zawsze na zawsze
Lewa na drogach
Jeśli pewnego dnia ktoś odkręci full manetki
Szybko mu wyrosną skrzydła
będzie s migał po niebieskim
Znam ich sa podobno niezniszczalni
A zawinęli zakręt
Zgasło światło ich latarni
Nocny terror
Zawsze pomódl się byś wrócił
W imię ojca i sina
Duchu święty nie bądź głupi
Mało nas lubi
To przez stereotyp z linką
W puchach nie patrzą
W dupach mają nasza przyszłość
Smutna prawda
Ludzie chcą poczuć się wolni
Choć przez chwile świat jest ich
Bez problemów nie chcą zwolnic
Z każdym kilometrem jakoś lżej jest na duszy
Jak nie masz turbiny w sercu
Nie zrozumiesz i nie musisz
Jeśli jedno jest życie
A pasja trwa wiecznie
Ty musisz być silny
Choć nie jest bezpiecznie
Jak czujesz to w sercu
W myśli i słowach
Od zawsze na zawsze
Lewa na drogach
/2x
Dawcy niepokoju w na s
Jesteśmy w formie
Adrenalina w żyłach
Dobra nuta na oktanach
Choć dawno nas nie widać ryk silnika wciąż w membranach
Pasja ta sama
Zajarana jestem w opór
Całe życie z wariatami
Oni mają błysk w oku
Jeździsz by żyć
I żyjesz by moc jeździć
Ja gardzę ćpaniem syfu
Wole dalej zdzierać bieżnik
Grube kreski ale od opon na asfalcie
Życie to jest wyścig ale o nierównym starcia
Stanę na starcie ryzykując cała stawkę
Mam respekt do maszyny nie traktuję jak zabawkę
Bóg mi świadkiem
Że poświęcam się świadomie
Ze nigdy nie przestanę
Choć to bilet w jedną stronę
Wszystko co mam – to ci ludzie
Jak rodzina
Rozumieją mój stan
Nigdy nie chcą mnie zatrzymać
Jeśli jedno jest życie
A pasja trwa wiecznie
Ty musisz być silny
Choć nie jest bezpiecznie
Jak czujesz to w sercu
W myśli i słowach
Od zawsze na zawsze
Lewa na drogach
/2x
A ty powiedz mi ze mam nierówno pod sufitem
Że igram z zżyciem
Bo nie liczę się z licznikiem
Powiedz ze mam skończyć z tym
Choć jestem pro na tej prostej
Nie mogę się zatrzymać
Znam ten przyśpieszony oddech
Anioł stróż ściga się ze mną
Coś krzyczy
Młode wilki znowu razem
Dziś przerywam cisze słyszysz
Nie zabronisz mi
A i tak znajdę sposób
Anonimowy dawca, nie boje się już kusić losu
Wspólne wypady
I grube akcje na przypale
Wiem, ze co by się nie działo
Będą za mnie jeździć dalej
Jak żyć to na 100 pro
Jak kraść to miliony
Dziś masz zielone światło
Nigdy nie daj się dogonić
Jeśli jedno jest życie
A pasja trwa wiecznie
Ty musisz być silny
Choć nie jest bezpiecznie
Jak czujesz to w sercu
W myśli i słowach
Od zawsze na zawsze
Lewa na drogach
Jeśli pewnego dnia ktoś odkręci full manetki
Szybko mu wyrosną skrzydła
będzie s migał po niebieskim
Znam ich sa podobno niezniszczalni
A zawinęli zakręt
Zgasło światło ich latarni
Nocny terror
Zawsze pomódl się byś wrócił
W imię ojca i sina
Duchu święty nie bądź głupi
Mało nas lubi
To przez stereotyp z linką
W puchach nie patrzą
W dupach mają nasza przyszłość
Smutna prawda
Ludzie chcą poczuć się wolni
Choć przez chwile świat jest ich
Bez problemów nie chcą zwolnic
Z każdym kilometrem jakoś lżej jest na duszy
Jak nie masz turbiny w sercu
Nie zrozumiesz i nie musisz
Jeśli jedno jest życie
A pasja trwa wiecznie
Ty musisz być silny
Choć nie jest bezpiecznie
Jak czujesz to w sercu
W myśli i słowach
Od zawsze na zawsze
Lewa na drogach
/2x
Tłumaczenie piosenki
Veni: Autodestrukcja 2 (Prod. Effendi)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Veni: Autodestrukcja 2 (Prod. Effendi)
Skomentuj tekst
Veni: Autodestrukcja 2 (Prod. Effendi)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Miłość jest ślepa
Sanah
„Kochanie mnie to jak pory roku Po miesiącach mroku Słońce świeci zza chmur Kochanie mnie to poza do skoku Nad przepaścią głęboką Potem już tylko w dół Kochanie mnie jak zima w pergoli Mró”
-
Genziara
Genzie
„mam pewność siebie, to praca nie dar oni mi piszą, że ja to mam fart przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal nie mogłam już więcej dać, z siebie wiem, wiem najlepiej co na mnie stać jak gwiazda na nieb”
-
100 BPM - feat. Bletka
Kizo
„Nad miastem unosi się dym Dziś każdy porusza się w tańcu I serce wybija nam rytm Nie braknie nam promieni słońca Gdy mieni się golden hour Którego nie dotykasz końca Chce z Tobą tańczyć jak nikt”
-
Nie mówiła nic
EMO
„Znowu siedzę z sobą całkiem sam a jedno co jest pewne chciałem to mam o tobie trudno jest zapomnieć ot tak nie mówiła nic chciała z tobą być lubiła solo tańczyć aż po świt kochałem ją jak nik”
-
Pilnie oddam gruz
Daj To Głośniej
„Miałeś wyglądać jak Dicaprio miałam się wozić Twoim cabrio w basenie sączyć Aperole a Ty wyglądasz tak że ja, że ja Cię nie chcę Miałeś być jak z bajki pantofle, a nie stare najki gdzie mogę ”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- veni autodestrukcja●
- veni autodestrukcja tekst●
- autodestrukcja 2 veni tekst●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Midwest Indigo
- TWENTY ONE PILOTS
-
Dzień Mamy
- Małe TGD
-
Mamo
- Bajorek
-
Chwilowy brak słów
- Dziwna Wiosna
-
NIE ANONIMOWY NARKO ALKOHOLIK
- Popek
-
TONIGHT (feat. Becky G) ('Bad Boys: Ride Or Die' soundtrack)
- Black Eyed Peas
-
Serce
- Trzech panów chamów
-
BAND4BAND - FT. LIL BABY
- Central Cee
-
Kocham tylko Ciebie
- Mateusz Mijal
-
At The Risk Of Feeling Dumb
- TWENTY ONE PILOTS
Reklama
Tekst piosenki Autodestrukcja 2 (Prod. Effendi) - Veni, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Autodestrukcja 2 (Prod. Effendi) - Veni. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Veni.
Komentarze: 0