Verba: Syndrom Niepowodzeń 2016
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Verba: Syndrom Niepowodzeń 2016
Właśnie spijasz piwo i zapalasz jointa
Rozkminiasz swoje życie i to jak wygląda
Robisz selfie, dajesz efekt i na insta walisz
Dlaczego swego życia nie można tak udoskonalić?
Obyśmy mieli tyle szczęścia ile chcemy
Obyśmy dostawali tyle co z siebie dajemy
Obyśmy nie tęsknili gdy się rozstaniemy
Byśmy mieli to czego mieć nie możemy
Oby ona nie zdradzała
I oby on nie zdradzał
Obu wszystkich pojebanych ktoś w powietrze powysadzał
By można było kupić morfinę jak wódę
Ogólne znieczulenie na syndrom niepowodzeń
Za oknem ślisko, glebę liczysz nie wiem kiedy
Karetki huczą być nie poszedł w niebyt
Cisza spokój, mało wrażeń
słowem – nuda
Trzeba rano wstać, jedni praca inni buda
Wszędzie Egzaminy które trzeba zaliczać
Ponoć jeśli zawalimy życie będzie nas rozliczać
Wszystko kosztuje, każda pomyłka obciąża
Próbuję się wspinać, ale bardziej się pogrążam
Ona widział go jak z inna szedł za rękę
Już opowiadała ze znalazł swoje szczęście
Teraz gubi się w zeznaniach, zamotany
On się nie przyznaje
Jej wstyd przed koleżankami
Chyba woli mu uwierzyć niż wybaczyć
Przejść do normalności naginając swe zasady
Woli go zatrzymać mimo cierpienia
Daj mi coś o większym stopniu znieczulenia
Obyśmy mieli tyle szczęścia ile chcemy
Obyśmy dostawali tyle co z siebie dajemy
Obyśmy nie tęsknili gdy się rozstaniemy
Byśmy mieli to czego mieć nie możemy
Oby ona nie zdradzała
I oby on nie zdradzał
Obu wszystkich pojebanych ktoś w powietrze powysadzał
By można było kupić morfinę jak wódę
Ogólne znieczulenie na syndrom niepowodzeń
Kilka sów trochę uczuć i dobranoc
Nie możemy być naprawdę blisko na noc
Może ty nie potrzebujesz tyle ile ja
Lubię wiedzieć ze 100% ciebie mam
Często grzebiesz w telefonie gdy mówię do ciebie
Czuję twoją nieobecność – czemu tak się dzieje?
Wierze w to ze to chwilowe rozproszenie
Ze nie piszesz z kimś wyjątkowym, mam nadzieję
Chce zapytać z kim, lecz nie mam odwagi
To strach ze bolesna prawda się ujawni
Obojętna ci osoba ważniejsza ode mnie
Jebac to, nieważne – co będzie to będzie
On zakochał się w dziewczynie i wierzył w to szczerze
Pewnego dnia wybrał się z ziomem na imprezę
Wchodząc do go-go wyrzuty miał duże
Przeszło mu gdy zobaczył ze ona tańczy tam na rurze
Obyśmy mieli tyle szczęścia ile chcemy
Obyśmy dostawali tyle co z siebie dajemy
Obyśmy nie tęsknili gdy się rozstaniemy
Byśmy mieli to czego mieć nie możemy
Oby ona nie zdradzała
I oby on nie zdradzał
Obu wszystkich pojebanych ktoś w powietrze powysadzał
By można było kupić morfinę jak wódę
Ogólne znieczulenie na syndrom niepowodzeń
/2x
Rozkminiasz swoje życie i to jak wygląda
Robisz selfie, dajesz efekt i na insta walisz
Dlaczego swego życia nie można tak udoskonalić?
Obyśmy mieli tyle szczęścia ile chcemy
Obyśmy dostawali tyle co z siebie dajemy
Obyśmy nie tęsknili gdy się rozstaniemy
Byśmy mieli to czego mieć nie możemy
Oby ona nie zdradzała
I oby on nie zdradzał
Obu wszystkich pojebanych ktoś w powietrze powysadzał
By można było kupić morfinę jak wódę
Ogólne znieczulenie na syndrom niepowodzeń
Za oknem ślisko, glebę liczysz nie wiem kiedy
Karetki huczą być nie poszedł w niebyt
Cisza spokój, mało wrażeń
słowem – nuda
Trzeba rano wstać, jedni praca inni buda
Wszędzie Egzaminy które trzeba zaliczać
Ponoć jeśli zawalimy życie będzie nas rozliczać
Wszystko kosztuje, każda pomyłka obciąża
Próbuję się wspinać, ale bardziej się pogrążam
Ona widział go jak z inna szedł za rękę
Już opowiadała ze znalazł swoje szczęście
Teraz gubi się w zeznaniach, zamotany
On się nie przyznaje
Jej wstyd przed koleżankami
Chyba woli mu uwierzyć niż wybaczyć
Przejść do normalności naginając swe zasady
Woli go zatrzymać mimo cierpienia
Daj mi coś o większym stopniu znieczulenia
Obyśmy mieli tyle szczęścia ile chcemy
Obyśmy dostawali tyle co z siebie dajemy
Obyśmy nie tęsknili gdy się rozstaniemy
Byśmy mieli to czego mieć nie możemy
Oby ona nie zdradzała
I oby on nie zdradzał
Obu wszystkich pojebanych ktoś w powietrze powysadzał
By można było kupić morfinę jak wódę
Ogólne znieczulenie na syndrom niepowodzeń
Kilka sów trochę uczuć i dobranoc
Nie możemy być naprawdę blisko na noc
Może ty nie potrzebujesz tyle ile ja
Lubię wiedzieć ze 100% ciebie mam
Często grzebiesz w telefonie gdy mówię do ciebie
Czuję twoją nieobecność – czemu tak się dzieje?
Wierze w to ze to chwilowe rozproszenie
Ze nie piszesz z kimś wyjątkowym, mam nadzieję
Chce zapytać z kim, lecz nie mam odwagi
To strach ze bolesna prawda się ujawni
Obojętna ci osoba ważniejsza ode mnie
Jebac to, nieważne – co będzie to będzie
On zakochał się w dziewczynie i wierzył w to szczerze
Pewnego dnia wybrał się z ziomem na imprezę
Wchodząc do go-go wyrzuty miał duże
Przeszło mu gdy zobaczył ze ona tańczy tam na rurze
Obyśmy mieli tyle szczęścia ile chcemy
Obyśmy dostawali tyle co z siebie dajemy
Obyśmy nie tęsknili gdy się rozstaniemy
Byśmy mieli to czego mieć nie możemy
Oby ona nie zdradzała
I oby on nie zdradzał
Obu wszystkich pojebanych ktoś w powietrze powysadzał
By można było kupić morfinę jak wódę
Ogólne znieczulenie na syndrom niepowodzeń
/2x
Tłumaczenie piosenki
Verba: Syndrom Niepowodzeń 2016
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Verba: Syndrom Niepowodzeń 2016
-
Maybe Baby
- Verba
-
Zauważ mnie w końcu
- Verba
-
Dopalacze
- Verba
-
I Love You Forever
- Verba
-
Rozmyślam Noc i Dzień (feat. Sylwia Przybysz)
- Verba
Skomentuj tekst
Verba: Syndrom Niepowodzeń 2016
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
a te znowu smuci...
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Miłość jest ślepa
Sanah
„Kochanie mnie to jak pory roku Po miesiącach mroku Słońce świeci zza chmur Kochanie mnie to poza do skoku Nad przepaścią głęboką Potem już tylko w dół Kochanie mnie jak zima w pergoli Mró”
-
Genziara
Genzie
„mam pewność siebie, to praca nie dar oni mi piszą, że ja to mam fart przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal nie mogłam już więcej dać, z siebie wiem, wiem najlepiej co na mnie stać jak gwiazda na nieb”
-
100 BPM - feat. Bletka
Kizo
„Nad miastem unosi się dym Dziś każdy porusza się w tańcu I serce wybija nam rytm Nie braknie nam promieni słońca Gdy mieni się golden hour Którego nie dotykasz końca Chce z Tobą tańczyć jak nikt”
-
Nie mówiła nic
EMO
„Znowu siedzę z sobą całkiem sam a jedno co jest pewne chciałem to mam o tobie trudno jest zapomnieć ot tak nie mówiła nic chciała z tobą być lubiła solo tańczyć aż po świt kochałem ją jak nik”
-
Pilnie oddam gruz
Daj To Głośniej
„Miałeś wyglądać jak Dicaprio miałam się wozić Twoim cabrio w basenie sączyć Aperole a Ty wyglądasz tak że ja, że ja Cię nie chcę Miałeś być jak z bajki pantofle, a nie stare najki gdzie mogę ”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- verba 2016 ●
- verba syndrom niepowodzen tekst●
- verba 2016 piosenki●
- verba syndrom niepowodzen●
- verba syndrom niepowodzen tekst●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Пародия на плохой детектив
- Владимир Высоцкий
-
Про дикого вепря (Pro dikogo veprja)
- Владимир Высоцкий
-
Прощальный вальс
- Александр Суханов
-
Святая ночь
- Жанна Бичевская
-
Одинокая гармонь (The Lonely Accordion)
- Сергей Лемешев
-
Cały świat niech śpiewa te pieśń - organy
- Paweł Piotrowski
-
Nie chcę być w Twoim życiu przejazdem
- Patrick the Pan
-
nocny dzień
- Aleksander Siczek
-
Ciebie Boga wysławiamy
- Paweł Piotrowski
-
,Кукушка
- Группа "Контингент"
Reklama
Tekst piosenki Syndrom Niepowodzeń 2016 - Verba, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Syndrom Niepowodzeń 2016 - Verba. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Verba.
Komentarze: 1
Sortuj