Arczista: Cholera jak się wkopałem
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Arczista: Cholera jak się wkopałem
Każdy mój track to rap orędzie, robię to na potęgę, szmato, pędzę
Niczym Jacobsen lecę, lecz z nartą we łbie
Moja kadencja w rapie tyle lat obejmie, że stracą tę wiarę w siebie
I słusznie, w sumie to cały rap obejmę
To nie będzie rap, a po prostu Arczista
Będzie w necie napisane wszędzie, że tak czy siak
Wejdzie na bit Arczi i znów pierdzielnie taki track
Że w sumie nikt nie nawija, wszyscy już zawijają
Warto być i żyć łatwo niczym wsza z polityki
Albo ten krytykujący jak w X Factor
Możesz być nim, ale jak rap pasuje ci, fuck, to...
No nie ma mowy, ale szczerze, przykro mi bardzo!
Bring a bottle of whisky, I'ma drink it all
Bring it on, fuck, to nie english song, sorry, to pić piwo
Mogę zamiast whisky, mi to wisi, bo zajebisty flow
To taki, co nie ma czynsz i na napiwki, ale na piwka owszem
Cholera, jak się wkopałem
Stworzyłem popyt, jakbym był Eskobarem
Teraz przez to każdy chce mnie mieć co ranek
I dlatego łatwo pomylić mnie z browarem
Będzie ciężko. Cholera, jak się wkopałem
Stworzyłem popyt, jakbym był Eskobarem
I to nowe flow, co jest premierą stale
A Ty kręć to porno ze swym ex-wokalem
Kto się odważy mnie ważyć na szali z mistrzem
To zauważy on, że waży dwa razy Arczistę, fuck!
To Styl TV, nie zanik myślenia. Co widzę - mam
Nawet się nie trzeba przyjrzeć tak
Żeby to widzieć. Gotujesz się jak parówa
Bo rap Artura blokady zaburza, bo to one hundred natural
Gram na fulla. Czasami nie ma w tym sensu za chuja
Bo ta stajluwa tak ma, więc czin, czin, czin, czin sakura!
Wszystkie ryje w Polsce są te same – pogniewane
Markotnie próbują się podnieść ze swych podcięć, ale
Nie wiedzą, że sami się podcinają tym prostym zdaniem
Że „wszystko to słabe jest, co obok mojej drogi stanie”
Ja jadę, jadę niezgodnie z prawem, lecz zgodnie z planem
I jadę godnie. Progres co dzień gwarantowany
Mamo, jak to karę? Z tym prawem, to żartowałem!
Zresztą już jadę autokarem flow, jebać przystanek!
Słuchaczu, zastrzyk daję. Nie bój się
Patrząc, jak to prosperuje, to zastrzyk, który w końcu każdy dostanie
Więc najpierw proszę panie, lecz tylko te rozebrane
Bo tylko te sobie chwalę... Nie no żartowałem...
Cholera, jak się wkopałem
Stworzyłem popyt, jakbym był Eskobarem
Teraz przez to każdy chce mnie mieć co ranek
I dlatego łatwo pomylić mnie z browarem
Będzie ciężko. Cholera, jak się wkopałem
Stworzyłem popyt, jakbym był Eskobarem
I to nowe flow, co jest premierą stale
A Ty kręć to porno ze swym ex-wokalem
Niczym Jacobsen lecę, lecz z nartą we łbie
Moja kadencja w rapie tyle lat obejmie, że stracą tę wiarę w siebie
I słusznie, w sumie to cały rap obejmę
To nie będzie rap, a po prostu Arczista
Będzie w necie napisane wszędzie, że tak czy siak
Wejdzie na bit Arczi i znów pierdzielnie taki track
Że w sumie nikt nie nawija, wszyscy już zawijają
Warto być i żyć łatwo niczym wsza z polityki
Albo ten krytykujący jak w X Factor
Możesz być nim, ale jak rap pasuje ci, fuck, to...
No nie ma mowy, ale szczerze, przykro mi bardzo!
Bring a bottle of whisky, I'ma drink it all
Bring it on, fuck, to nie english song, sorry, to pić piwo
Mogę zamiast whisky, mi to wisi, bo zajebisty flow
To taki, co nie ma czynsz i na napiwki, ale na piwka owszem
Cholera, jak się wkopałem
Stworzyłem popyt, jakbym był Eskobarem
Teraz przez to każdy chce mnie mieć co ranek
I dlatego łatwo pomylić mnie z browarem
Będzie ciężko. Cholera, jak się wkopałem
Stworzyłem popyt, jakbym był Eskobarem
I to nowe flow, co jest premierą stale
A Ty kręć to porno ze swym ex-wokalem
Kto się odważy mnie ważyć na szali z mistrzem
To zauważy on, że waży dwa razy Arczistę, fuck!
To Styl TV, nie zanik myślenia. Co widzę - mam
Nawet się nie trzeba przyjrzeć tak
Żeby to widzieć. Gotujesz się jak parówa
Bo rap Artura blokady zaburza, bo to one hundred natural
Gram na fulla. Czasami nie ma w tym sensu za chuja
Bo ta stajluwa tak ma, więc czin, czin, czin, czin sakura!
Wszystkie ryje w Polsce są te same – pogniewane
Markotnie próbują się podnieść ze swych podcięć, ale
Nie wiedzą, że sami się podcinają tym prostym zdaniem
Że „wszystko to słabe jest, co obok mojej drogi stanie”
Ja jadę, jadę niezgodnie z prawem, lecz zgodnie z planem
I jadę godnie. Progres co dzień gwarantowany
Mamo, jak to karę? Z tym prawem, to żartowałem!
Zresztą już jadę autokarem flow, jebać przystanek!
Słuchaczu, zastrzyk daję. Nie bój się
Patrząc, jak to prosperuje, to zastrzyk, który w końcu każdy dostanie
Więc najpierw proszę panie, lecz tylko te rozebrane
Bo tylko te sobie chwalę... Nie no żartowałem...
Cholera, jak się wkopałem
Stworzyłem popyt, jakbym był Eskobarem
Teraz przez to każdy chce mnie mieć co ranek
I dlatego łatwo pomylić mnie z browarem
Będzie ciężko. Cholera, jak się wkopałem
Stworzyłem popyt, jakbym był Eskobarem
I to nowe flow, co jest premierą stale
A Ty kręć to porno ze swym ex-wokalem
Tłumaczenie piosenki
Arczista: Cholera jak się wkopałem
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Arczista: Cholera jak się wkopałem
-
Owce
- Arczista
-
Wy***ane cały czas
- Arczista
-
Odnaleźć tę moc
- Arczista
-
Pod mym sufitem
- Arczista
-
Wierzę w swoje
- Arczista
Skomentuj tekst
Arczista: Cholera jak się wkopałem
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
United By Music - feat. Tommy Cash
- Joost Klein
-
Forever Yung
- Yung Lean
-
Little Bit Closer
- Sam Fender
-
W blasku słońca - feat. Damian Skoczyk
- Feel
-
Piękna
- Pudzian Band
-
Lepiej bez ciebie
- BSK
-
It's Amazig To Be Young
- Fontaines D.C.
-
Przytul mnie jak dawniej - x Joanna Narożna
- Piękni i Młodzi Dawid Narożny
-
S.O.S.
- Phero (Chris Cugowski)
-
Zabiorę cię
- BAYERA
Reklama
Tekst piosenki Cholera jak się wkopałem - Arczista, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Cholera jak się wkopałem - Arczista. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Arczista.
Komentarze: 0