Dudek P56: LEVEL WYŻEJ
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Dudek P56: LEVEL WYŻEJ
Level wyżej - zrobię to dla siebie ziomek dziś
Przyszedł czas na to byś posłuchał sobie i
Taki mój projekt, aż do końca moi mili
Dla ludzi mocarze, te wersy jak chili
Pozdrawiam słuchaczy i tych co gościli
/2x
Raprodukcja i wytnij koszmary
Rzucam wers w sekundę wszystkim przechodzą ciary
Mam zarys, miałem zarys, tyle przekozackich wersów
Od ludzi, co wtedy tak bliscy memu sercu
Ty stestuj, Ty stestuj - to dla was te słowa
Inwestuj Dudeczku, twój towar to mowa
I głowa w tym Twoja byś szedł tak do przodu
Gdy wierzył tak mocno będziesz aż do grobu
„Słowo dla ludzi” część pierwsza - pamiętasz?
Pamiętam, tak zaczęła się moja puenta
Z mordeczkami spektakl dla mordek z podwórek
Dla ludzi od ludzi, Bóg puścił wichurę
Coś się narodziło, coś powstało, ziomek
Z natury, gdzie mury me nazywam domem
Gdzie tempo nie spada, a rośnie, dosłownie
Gdzie męczą się ludzie, często przeokropnie
Wjechała dwójeczka „Słowo dla ludzi”
Pamiętam, że świat się tak nagle obudził
Podgrzało, ostudzić nic nie było w stanie
Dostałem możliwość wykonać zadanie
Powstanie coś znowu; na pewno - w to wierzę
I życie poznaje, poznaje i szczerze
Me wersy - me pacierze, które stworzyłem
Gdy pisałem słowa w noc, gdy się modliłem
Mam to znowu, ja mam to znowu
Me serce chce więcej polskiego hip hopu
Od serca niepokój do Ciebie na pokój
Tak wjeżdża czwóreczka i sam jestem w szoku
Bity, muzyka, od pierwszej do czwartej
Oddycham, nagrywam i wrzucam na kartę
By odsłuchać w furze co leci po niebie
By trafiło w serce, od serca dla Ciebie
Prorok pięć, Prorok sześć
Chcę więcej, chcę więcej,
Ma dusza chce jeść
Nagrywam, próbuje, dorastam i czuje się w tym coraz lepiej
Niemal odlatuje
Czas narzuca klimat, czas narzuca styl
Co przychodzi do mnie - już jest w sercu mym
Więc może mnie zranić, leczyć jak pokrzywą
Skąd, nie wiem!
Nie pytam, wypełniam swój żywot
Żywo, żywo, żywiej, żywiej
Jeszcze mocniej dosadnie aż pójdzie po grzywie
Aż pójdzie po ciele; odczuwam tak samo
Tętno, tętno i ciśnienie co dzień rano
Membraną się raczę aż wkurwia się słońce
Narzucam klimacik i jestem na łące
Chillout-cik i piszę rozkminki pachnące
Wyciskam te wersy więc jeszcze nie kończę
Siedem, nie wiem co dalej będzie
Kolejny rok siadam i piszę
Wszędzie czuję tą potrzebę
Wszędzie zaczynam to słyszeć
Często zaczynam się tak czuć
Mam to nie należy do zatruć
Znam to na częściach uczucie
Gram w to, a głowa chce uciec
Ósemeczka, ósemeczka
Kolejny rok z rzędu i słuchasz mordeczka
Mój progres, szykuje się tu mała zmiana
Na lepsze, jak co rok, odpędzam szatana
Do Boga mi bliżej, coś w głowie się stało
I wyżej, i wyżej, i mało, i mało
Więc znów mi coś dało tej mocy nieziemskiej
PROGRES 56 na dziewiątym piętrze
Level wyżej - zrobię to dla siebie ziomek dziś
Przyszedł czas na to byś posłuchał sobie i
Taki mój projekt, aż do końca moi mili
Dla ludzi mocarze, te wersy jak chili
Pozdrawiam słuchaczy i tych co gościli
Przyszedł czas na to byś posłuchał sobie i
Taki mój projekt, aż do końca moi mili
Dla ludzi mocarze, te wersy jak chili
Pozdrawiam słuchaczy i tych co gościli
/2x
Raprodukcja i wytnij koszmary
Rzucam wers w sekundę wszystkim przechodzą ciary
Mam zarys, miałem zarys, tyle przekozackich wersów
Od ludzi, co wtedy tak bliscy memu sercu
Ty stestuj, Ty stestuj - to dla was te słowa
Inwestuj Dudeczku, twój towar to mowa
I głowa w tym Twoja byś szedł tak do przodu
Gdy wierzył tak mocno będziesz aż do grobu
„Słowo dla ludzi” część pierwsza - pamiętasz?
Pamiętam, tak zaczęła się moja puenta
Z mordeczkami spektakl dla mordek z podwórek
Dla ludzi od ludzi, Bóg puścił wichurę
Coś się narodziło, coś powstało, ziomek
Z natury, gdzie mury me nazywam domem
Gdzie tempo nie spada, a rośnie, dosłownie
Gdzie męczą się ludzie, często przeokropnie
Wjechała dwójeczka „Słowo dla ludzi”
Pamiętam, że świat się tak nagle obudził
Podgrzało, ostudzić nic nie było w stanie
Dostałem możliwość wykonać zadanie
Powstanie coś znowu; na pewno - w to wierzę
I życie poznaje, poznaje i szczerze
Me wersy - me pacierze, które stworzyłem
Gdy pisałem słowa w noc, gdy się modliłem
Mam to znowu, ja mam to znowu
Me serce chce więcej polskiego hip hopu
Od serca niepokój do Ciebie na pokój
Tak wjeżdża czwóreczka i sam jestem w szoku
Bity, muzyka, od pierwszej do czwartej
Oddycham, nagrywam i wrzucam na kartę
By odsłuchać w furze co leci po niebie
By trafiło w serce, od serca dla Ciebie
Prorok pięć, Prorok sześć
Chcę więcej, chcę więcej,
Ma dusza chce jeść
Nagrywam, próbuje, dorastam i czuje się w tym coraz lepiej
Niemal odlatuje
Czas narzuca klimat, czas narzuca styl
Co przychodzi do mnie - już jest w sercu mym
Więc może mnie zranić, leczyć jak pokrzywą
Skąd, nie wiem!
Nie pytam, wypełniam swój żywot
Żywo, żywo, żywiej, żywiej
Jeszcze mocniej dosadnie aż pójdzie po grzywie
Aż pójdzie po ciele; odczuwam tak samo
Tętno, tętno i ciśnienie co dzień rano
Membraną się raczę aż wkurwia się słońce
Narzucam klimacik i jestem na łące
Chillout-cik i piszę rozkminki pachnące
Wyciskam te wersy więc jeszcze nie kończę
Siedem, nie wiem co dalej będzie
Kolejny rok siadam i piszę
Wszędzie czuję tą potrzebę
Wszędzie zaczynam to słyszeć
Często zaczynam się tak czuć
Mam to nie należy do zatruć
Znam to na częściach uczucie
Gram w to, a głowa chce uciec
Ósemeczka, ósemeczka
Kolejny rok z rzędu i słuchasz mordeczka
Mój progres, szykuje się tu mała zmiana
Na lepsze, jak co rok, odpędzam szatana
Do Boga mi bliżej, coś w głowie się stało
I wyżej, i wyżej, i mało, i mało
Więc znów mi coś dało tej mocy nieziemskiej
PROGRES 56 na dziewiątym piętrze
Level wyżej - zrobię to dla siebie ziomek dziś
Przyszedł czas na to byś posłuchał sobie i
Taki mój projekt, aż do końca moi mili
Dla ludzi mocarze, te wersy jak chili
Pozdrawiam słuchaczy i tych co gościli
Tłumaczenie piosenki
Dudek P56: LEVEL WYŻEJ
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Dudek P56: LEVEL WYŻEJ
-
Czasy
- Dudek P56
-
Codzienność
- Dudek P56
-
NIE WIERZYLI (PROD. CZAHA)
- Dudek P56
-
MOJE MYŚLI
- Dudek P56
-
ODRZUCAM (FEAT. INKG MUZ) - MY TAPE
- Dudek P56
Skomentuj tekst
Dudek P56: LEVEL WYŻEJ
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Skoki w Bok
Julia Wieniawa
„Hop - skoki w bok Hop - skoki w bok Hop - skoki w bok hop - skoki w bok Mówię sobie „stop”, ale nie potrafię. Daje sobie noc – kończę znów nad ranem. Hop - skoki w bok Hop - skoki w bok Ho”
-
Zabiorę Cię Tam ft. Vito Bambino
Fukaj
„Chcesz, zabiorę cię tam Gdzie sny przychodzą za dnia Weź co mogę ci dać Piękno się zbiera po dach Ona Piękna, (whoop) Ona Mmmm, ona Uuuu, jej strój w szwach pęka Ona musi być z piekła (whoop)”
-
Pokolorowana ft. Szpaku, Mata
Deemz
„Pokolorowana wódka w plastikowych kubkach, tak leci, leci mój life, ya Nawet jak zostanę sam, to byłem sobą cały czas, nie pokona mnie ten świat Pokolorowana wódka w plastikowych kubkach, tak leci, ”
-
Friend7
FRIENDZ
„friendz, friendz friendz friendz friendz friendz friendz friendz miałam być na chwilę, a zostałam tu na stałe Nasza drużyna to nie fikcja, ma mocny fundament robię tu za ojca, a ja robię im za ma”
-
Ten świat należy do nas - Łobuzy, Skolim, Z.Martyniuk, M.Miller, M.Narożna,Topky,Defis,MIG,Sławomir
Roztańczona Reprezentacja
„Ten świat należy do nas! Ten świat należy do nas! Mocna kawa i wrzucam trzeci bieg Jasna sprawa, to będzie dobry dzień Wykładasz karty na stół, widzimy się wieczorem Miasto chyba po mojej stron”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- dudek level wyzej●
- ddk-level wyzej tekst●
- level wyzej tekst●
- dudek level wyzej tekst●
- level wyżej tekst●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki LEVEL WYŻEJ - Dudek P56, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu LEVEL WYŻEJ - Dudek P56. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Dudek P56.
Komentarze: 0