Jacek Kleyff: Banan (W Orkiestrze Na Zdrowie)

Tekst piosenki

Jacek Kleyff

Teksty: 4 Tłumaczenia: 0 Wideo: 3
Profil artysty

Tekst piosenki

Jacek Kleyff: Banan (W Orkiestrze Na Zdrowie)

Rośnie banan, rośnie
W liberyjskiej wiosce;
Jeszcze jest zielony;
Wioska go pilnuje,
Na skrzynie ładuje,
Rower ledwo stoi,
Bo kosztuje osprzęt.

Jedzie banan, jedzie
Na welocypedzie;
Pan ogrodnik ruszył
Do wiejskiego skupu
W liberyjskim buszu;
Póki rower jedzie
Cztery skrzynie wiezie.

Teraz banan w skrzyni
Ląduje na pace
Starego willisa,
Albo też peugeota;
Było wiele wojen
Gdy Jankes i Francuz
Zrobili, co swoje.

No więc banan w skrzyni
Już mniej zielony,
Skrzyń ze sześćdziesiąt,
Autko ledwo cyka,
No a koloniator
Leje do silnika
Ropę od Ajsisa.

Teraz banan w porcie;
Z aut na kontenery
Ładują go ludzie,
Co chcieli żyć w cudzie
A nie ma gdzie uciec,
Bo ich tu pilnują
Kompanije cztery.

Ach, jak banana
Miękki plusz
W ustach się zmienia
W słodki mus;
Ja muszem go mieć zaraz,
Hodował go asfalt,
Woził na rowerze;
Podjade beemką,
Pojem w pakamerze.

A sprzątanie śmiecia
Spoczywa na dzieciach;
Co znajdą, to w torbę,
Co szóste zjadają,
Głodne, sił nie mają
No i patrzy ojciec
Spod skrzyni na plecach.

Sprzątnięte nabrzeże,
Za stalowe linki
Kontenerów krocie
Ładują na okręt;
Zaś okręt na ropę
Nadmiar spuszcza w morze;
Ptaki w tłustym błocie

Okręt już wyrusza,
Senegal omija
Chociaż w ogniu suszy
Niejedna studzienka
Jeszcze przedwojenna
Na samym silniczku
Bez ropy nie ruszy.

Już Danię opływa,
Skagerrak, Kattegat;
Po drodze tankuje
Za dosłaną kasę
I już tylko Bałtyk
No, bo w Gdyni naszej
Okręt kończy trasę.

No a w naszej Gdyni
Znów portowe dźwigi;
Banan dojrzał w skrzyni
I portowcy właśnie
Protest zwyciężyli
W obronie czternastki;
Rozładują z łaski.

I z nabrzeża w paski
Banan w kontenerze
Wyrusza koleją
(Też na prąd i ropę)
Hen, w odległy rejon,
Na przykład w Mazowsze;
Wciąż tam i z powrotem.

Ach, jak banana
Miękki plusz
W ustach się zmienia
W słodki mus;
Ja muszem go mieć zaraz,
Dziecko wie, co dobre,
Zażera trzy na raz,
Jabłek już nie lubi
Chce trzy kilo kupić.

A z wielkiej bocznicy
Znów potężnym dźwigiem
Bananowa rzeka
Na tira za tirem;
Jadą do powiatu
Ryjąc świeży asfalt
Za pieniądze z Unii.

Fundusze unijne
Dają nowe drogi
I cywilizację
Od tych ludzi właśnie,
Co się na Afryce
Chrystusem podbitej
Jak wampiry spaśli.

Banan już żółciutki,
Pick-upów jest dosyć,
Wózkiem z kontenera
Banana przewożą
Na pakę transita;
Wszystkie rączki czyste,
Nikt nie musi nosić.

Teraz banan pędzi
Do bliskiej hurtowni,
Skąd do swego sklepu
Wiezie go ogrodnik,
A tam na straganie,
Panowie i panie
Toż to w głowie się nie mieści:

Od polskiego jabłka
Z pobliskiego Grójca
Tańszy jest ten banan,
W głowie się nie mieści,
Z pobliskiego Grójca
Jabłko 3,15
Banan 2,30.

Ach, jak banana
Miękki plusz
W ustach się zmienia
W słodki mus;
Ja muszem go mieć zaraz,
Zaraz się postaram,
W sklepe kupe taran
I rozjebe stragan,
Gdyż tego wymagam...

...Polska, biało-czerwoni !!!

Rośnie banan, rośnie
Znów w kongijskiej wiosce;
Jeszcze jest zielony,
Wioska go pilnuje,
Na skrzynie ładuje,
Rower ledwo stoi,
Bo kosztuje osprzęt.
Autor tekstu: Jacek Kleyff
Data dodania: 2022-03-18
Tekst dodał: polandinio
PDF Edytuj

Tłumaczenie piosenki

Jacek Kleyff: Banan (W Orkiestrze Na Zdrowie)

Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Podoba Ci się tekst piosenki? Oceń tekst piosenki?
100 %
0 %

Inne teksty wykonawcy

Jacek Kleyff: Banan (W Orkiestrze Na Zdrowie)

Skomentuj tekst

Jacek Kleyff: Banan (W Orkiestrze Na Zdrowie)

Komentarze: 0

Twój komentarz może być pierwszy

Polecane na dziś

Teksty piosenek

  • Lloret de Mar (EA SPORTS FC 25 Official Soundtrack) Mata
    „D-DKanee Thanks Pedro Shawty, move your body, ándale Pokaż, jak się bawisz nam Mój skład jest z Warszawy, ona nie Poznałem ją na plaży w Lloret de Mar Na plaży w Lloret de Mar Na plaży w Llor”
  • taki mały ja (prod. francis) KUQE 2115
    „Siedzę w Raszynie i tęsknię za widokiem znad oceanu Myślę o tym, gdzie chwilę temu byłem i gdzie lecę zaraz gdy wrócę ze Stanów Wspominam swoją mieścinę bo nawet nie śniłem, że kiedyś zawinę stamtąd”
  • Bad Dreams Teddy Swims
    „Sun is going down, time is running out No one else around but me Steady losing light Steady losing my mind Moving shadows and grinding teeth Without you, there ain't no place for me to hide Wi”
  • Noc Julia Żugaj
    „Już środek nocy, a dalej jej nie mam dosyć Czekam aż tempo skoczy, w rytmie muzyki kroki Dziś mamy siebie, może być tylko lepiej W neonach gdzieś na mieście Więcej nie będę bezsensownie stać Cały”
  • Nie musisz się bać Oskar Cyms
    „Chciałem więcej niż sam mogłem ci dać Te szare bloki, kilka pytań na start Dziś chciałbym uciec, ciepłe noce i wiatr Pomyśl o mnie, jeszcze moment I znikam gdzieś znów z tobą drugi dzień i trzec”

Wykonawcy

Lista alfabetyczna

Tekst piosenki Banan (W Orkiestrze Na Zdrowie) - Jacek Kleyff, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Banan (W Orkiestrze Na Zdrowie) - Jacek Kleyff. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Jacek Kleyff.