Letni, Chamski Podryw: BALANGA (prod. Sebastian Ferlei)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Letni, Chamski Podryw: BALANGA (prod. Sebastian Ferlei)
1.
Wbijam na parkiet BO,
Chce zobić dobry SHOW,
Wypijam kilka BOMB,
Bo chcę się w opór ZGIĄĆ.
My nie liczymy STRAT,
I ile mamy LAT,
Chcemy się głosno ŚMIAĆ,
Dziś nikt nie pójdzie SPAĆ.
Ref.
Nikt nie chodzi tu w pidżamie,
Choć jest ciemna noc,
Jutro później zjesz śniadanie,
Dzisiaj poczuj moc.
My nie liczymy STRAT,
I ile mamy LAT,
Chcemy się głosno ŚMIAĆ,
Dziś nikt nie pójdzie SPAĆ
x2
2.
One tu tańczą WCIĄŻ,
Bo się wyszaleć CHCĄ,
W butelce widać DNO,
Trzeba następną WZIĄĆ.
Jesteśmy w mieście ŁÓDŹ,
Chcemy się dobrze SKUĆ,
Balanga aż po WSCHÓD,
Bo nie ma to jak KLUB.
Ref.
Nikt nie chodzi tu w pidżamie,
Choć jest ciemna noc,
Jutro później zjesz śniadanie,
Dzisiaj poczuj moc.
Jesteśmy w mieście ŁÓDŹ,
Chcemy się dobrze SKUĆ,
Balanga aż po WSCHÓD,
Bo nie ma to jak KLUB x2
Wbijam na parkiet BO,
Chce zobić dobry SHOW,
Wypijam kilka BOMB,
Bo chcę się w opór ZGIĄĆ.
My nie liczymy STRAT,
I ile mamy LAT,
Chcemy się głosno ŚMIAĆ,
Dziś nikt nie pójdzie SPAĆ.
Ref.
Nikt nie chodzi tu w pidżamie,
Choć jest ciemna noc,
Jutro później zjesz śniadanie,
Dzisiaj poczuj moc.
My nie liczymy STRAT,
I ile mamy LAT,
Chcemy się głosno ŚMIAĆ,
Dziś nikt nie pójdzie SPAĆ
x2
2.
One tu tańczą WCIĄŻ,
Bo się wyszaleć CHCĄ,
W butelce widać DNO,
Trzeba następną WZIĄĆ.
Jesteśmy w mieście ŁÓDŹ,
Chcemy się dobrze SKUĆ,
Balanga aż po WSCHÓD,
Bo nie ma to jak KLUB.
Ref.
Nikt nie chodzi tu w pidżamie,
Choć jest ciemna noc,
Jutro później zjesz śniadanie,
Dzisiaj poczuj moc.
Jesteśmy w mieście ŁÓDŹ,
Chcemy się dobrze SKUĆ,
Balanga aż po WSCHÓD,
Bo nie ma to jak KLUB x2
Tłumaczenie piosenki
Letni, Chamski Podryw: BALANGA (prod. Sebastian Ferlei)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Letni, Chamski Podryw: BALANGA (prod. Sebastian Ferlei)
-
MOŻE SIĘ WYKLEPIE (PARODIA Enej "Może będzie lepiej")
- Letni, Chamski Podryw
-
1 DZIEŃ TYGODNIA (PARODIA Cypis - 6 Dzień Tygodnia)
- Letni, Chamski Podryw
-
RADIO (PARODIA Enrique Iglesias "Subeme La Radio")
- Letni, Chamski Podryw
-
WAGARY (PARODIA Ed Sheeran "Shape of You")
- Letni, Chamski Podryw
-
BEJBE CIŚNIESZ!
- Letni, Chamski Podryw
Skomentuj tekst
Letni, Chamski Podryw: BALANGA (prod. Sebastian Ferlei)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Mustang (feat. sanah)
Vito Bambino
„Dlaczego nie widzisz? Dlaczego nie widzisz, że Zawsze, kiedy próbuję się zbliżyć Odwaga nagle stawia na mnie krzyżyk Dlaczego nie widzisz, że Dlaczego nie widzisz mnie? Gdybym tak mia”
-
same zmartwienia (ft. quebonafide, prod. favst)
Kuban
„U nas na pierwszych numerach już nie było obciachu Na zmartwienia, gorzkie żale to paliło się brachu Wtedy chciałem się ożenić z tą dziewczyną z plakatu Nic nie smakowało, młoda, jak to wino na dac”
-
Cudowronek
SŁAWOMIR
„Słońce melodie gra na urodziny Dłonią dotykam fal, niebo życzenia składa też Z daleka słyszę głos mojej dziewczyny Czego mam życzyć ci i czego chcesz Posłuchaj Ptaszek chce do gniazdka Kremik ”
-
Fighting Myself
Linkin Park
„Now, sometimes these thoughts in my head speak so loud Every little thing that I think about just built on top of the pain and doubt Even though I wanna just let it out, I Try to act like I don't m”
-
Mam już dość
OLIWKA BRAZIL
„Mam już dość, mam już dość Yo, wyczuję to na kilometr, alibi masz już gotowe Amiri tak pogniecione, perfumy nie pachną jak moje Może to znów paranoja, a może Cię kocham za dwoje Dlatego palę za ”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- to nie interes za pol darmo oddać świnie●
- letni chamsko podryw balanga●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki BALANGA (prod. Sebastian Ferlei) - Letni, Chamski Podryw, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu BALANGA (prod. Sebastian Ferlei) - Letni, Chamski Podryw. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Letni, Chamski Podryw.
Komentarze: 0