Lukasyno: NIE NAPISZE O TYM NIKT (ft. PALUCH)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Lukasyno: NIE NAPISZE O TYM NIKT (ft. PALUCH)
Mój człowiek ma na rękach krew
Mój człowiek poznał, co to głód
Do jego domu przyszła śmierć
Lecz nie zmieniła serca w lód
Chciała go wciągnąć w nocy mrok
O zwykłym życiu jak ty śnił
Historie z mych rodzinnych stron
Lecz nie napisze nich nikt
Z okna na osiedle miałem dobry widok
jak z wierzchołka drzewa pak
tam na 4 piętrze wiatr potrząsał mą gałęzią
swą pamięcią sięgam w dal
czasy nieodległe
los nie grywał z nami fair play
serce wytłumiło żal
każdy miał swój sekret
wstawał, jechał dalej
nawet gdy nie odgwizdany faul
nie wszyscy mieli równy start
ktoś nie miał nic
ktoś z domu podpierd* hajs
to nie był szpan
to tak jakby do gniazda srał
a sępy zlatywały się
dopóki wydawali jego starych szmat
szacunek budził, kto się umiał być
łatwiej mieli ci których bronił starszy brat
gdy dostałem od nich
obiecałem , ze dojebie im
bo nie miałem pleców
i na solo wychodziłem sam
mówili: twoje bloki wylęgarnia zła
dziesiątki 1, 2
ktoś nosił nóż, ktoś miał groźnego psa
ogrody ryły szczury, podlewała łza
anioł stróż nie zasypiał tam
Mój człowiek ma na rękach krew
Mój człowiek poznał, co to głód
Do jego domu przyszła śmierć
Lecz nie zmieniła serca w lód
Chciała go wciągnąć w nocy mrok
O zwykłym życiu jak ty śnił
Historie z mych rodzinnych stron
Lecz nie napisze nich nikt
[Paluch:]
Co drugi ziomal, to jest historia na książkę
Ale żadne nie chciał bo poznać jej końca
Póki budzą się, to uznają ze jest dobrze
Nawet jeśli od narodzin nie widzieli słońca
Ci z dobrych rodzin, chcą liznąć brudu ulic
Chociaż nie muszą, tam szukają akceptacji
Ci bez rodziny chcieliby mamę przytulić
W rodzinnym gronie choć raz usiąść do kolacji
Mój człowiek poznał lek, gdy słyszał ostrzegawcze strzały
Poznał ból, gdy widział żonę za kratami
Chociaż na co dzień nasze życie to dwa światy
Wspólne korzenie, przez to nie podzielą hajsy
Oby ich dzieci nigdy nie zaznały głodu
Oby ich groby miały zawsze świeże kwiaty
Historie o nich w wersach to oddanie hołdu
Życie z wami i przyjaźnie to był kur* zaszczyt
Dziś patrzę na świat z innej perspektywy
Rób hajs, nigdy kosztem zdrowia
Żyj prawdziwie
Ich rap, jakby ulice znali tylko z tv
Mój rap na dzielnicy, w furach uchylone szyby
Koledzy chcieli przybić napad
Chociaż miał alibi
Z dziewczyną może gadać od dwóch lat tylko na migi
Zadawał się z panami z trochę wyższej ligi
Kiedyś miał wszystko, dziś oddały wszystko by być szczęśliwym
Flaga na masz dla ziomków z odległych portów
Dla ludzi którzy znaja smak, z ekstremalnych sportów
Nieliczni dorobili się tu fortun
Każdy chciałby mieć dla siebie, jak największy kawał tortu
Mój plan dobrym ojcem być dla potomków
Nauczyć ich szacunku i rozsądku
Kumpla synowi kiedyś powiem: tata był w porządku
Ale zabłądził w mroku, skończył w plastykowym worku
Mój człowiek ma na rękach krew
Mój człowiek poznał, co to głód
Do jego domu przyszła śmierć
Lecz nie zmieniła serca w lód
Chciała go wciągnąć w nocy mrok
O zwykłym życiu jak ty śnił
Historie z mych rodzinnych stron
Lecz nie napisze nich nikt
Mój człowiek ma na rękach krew
Mój człowiek poznał, co to głód
Do jego domu przyszła śmierć
Lecz nie zmieniła serca w lód
Chciała go wciągnąć w nocy mrok
O zwykłym życiu jak ty śnił
Historie z mych rodzinnych stron
Lecz nie napisze nich nikt
la la la la la
la la la la la
la la la la la
la la la la la
Mój człowiek poznał, co to głód
Do jego domu przyszła śmierć
Lecz nie zmieniła serca w lód
Chciała go wciągnąć w nocy mrok
O zwykłym życiu jak ty śnił
Historie z mych rodzinnych stron
Lecz nie napisze nich nikt
Z okna na osiedle miałem dobry widok
jak z wierzchołka drzewa pak
tam na 4 piętrze wiatr potrząsał mą gałęzią
swą pamięcią sięgam w dal
czasy nieodległe
los nie grywał z nami fair play
serce wytłumiło żal
każdy miał swój sekret
wstawał, jechał dalej
nawet gdy nie odgwizdany faul
nie wszyscy mieli równy start
ktoś nie miał nic
ktoś z domu podpierd* hajs
to nie był szpan
to tak jakby do gniazda srał
a sępy zlatywały się
dopóki wydawali jego starych szmat
szacunek budził, kto się umiał być
łatwiej mieli ci których bronił starszy brat
gdy dostałem od nich
obiecałem , ze dojebie im
bo nie miałem pleców
i na solo wychodziłem sam
mówili: twoje bloki wylęgarnia zła
dziesiątki 1, 2
ktoś nosił nóż, ktoś miał groźnego psa
ogrody ryły szczury, podlewała łza
anioł stróż nie zasypiał tam
Mój człowiek ma na rękach krew
Mój człowiek poznał, co to głód
Do jego domu przyszła śmierć
Lecz nie zmieniła serca w lód
Chciała go wciągnąć w nocy mrok
O zwykłym życiu jak ty śnił
Historie z mych rodzinnych stron
Lecz nie napisze nich nikt
[Paluch:]
Co drugi ziomal, to jest historia na książkę
Ale żadne nie chciał bo poznać jej końca
Póki budzą się, to uznają ze jest dobrze
Nawet jeśli od narodzin nie widzieli słońca
Ci z dobrych rodzin, chcą liznąć brudu ulic
Chociaż nie muszą, tam szukają akceptacji
Ci bez rodziny chcieliby mamę przytulić
W rodzinnym gronie choć raz usiąść do kolacji
Mój człowiek poznał lek, gdy słyszał ostrzegawcze strzały
Poznał ból, gdy widział żonę za kratami
Chociaż na co dzień nasze życie to dwa światy
Wspólne korzenie, przez to nie podzielą hajsy
Oby ich dzieci nigdy nie zaznały głodu
Oby ich groby miały zawsze świeże kwiaty
Historie o nich w wersach to oddanie hołdu
Życie z wami i przyjaźnie to był kur* zaszczyt
Dziś patrzę na świat z innej perspektywy
Rób hajs, nigdy kosztem zdrowia
Żyj prawdziwie
Ich rap, jakby ulice znali tylko z tv
Mój rap na dzielnicy, w furach uchylone szyby
Koledzy chcieli przybić napad
Chociaż miał alibi
Z dziewczyną może gadać od dwóch lat tylko na migi
Zadawał się z panami z trochę wyższej ligi
Kiedyś miał wszystko, dziś oddały wszystko by być szczęśliwym
Flaga na masz dla ziomków z odległych portów
Dla ludzi którzy znaja smak, z ekstremalnych sportów
Nieliczni dorobili się tu fortun
Każdy chciałby mieć dla siebie, jak największy kawał tortu
Mój plan dobrym ojcem być dla potomków
Nauczyć ich szacunku i rozsądku
Kumpla synowi kiedyś powiem: tata był w porządku
Ale zabłądził w mroku, skończył w plastykowym worku
Mój człowiek ma na rękach krew
Mój człowiek poznał, co to głód
Do jego domu przyszła śmierć
Lecz nie zmieniła serca w lód
Chciała go wciągnąć w nocy mrok
O zwykłym życiu jak ty śnił
Historie z mych rodzinnych stron
Lecz nie napisze nich nikt
Mój człowiek ma na rękach krew
Mój człowiek poznał, co to głód
Do jego domu przyszła śmierć
Lecz nie zmieniła serca w lód
Chciała go wciągnąć w nocy mrok
O zwykłym życiu jak ty śnił
Historie z mych rodzinnych stron
Lecz nie napisze nich nikt
la la la la la
la la la la la
la la la la la
la la la la la
Tłumaczenie piosenki
Lukasyno: NIE NAPISZE O TYM NIKT (ft. PALUCH)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Lukasyno: NIE NAPISZE O TYM NIKT (ft. PALUCH)
-
PACHNĘ OGNIEM
- Lukasyno
-
KIEDY SZUKASZ PRAWDY (ft. Pih)
- Lukasyno
-
TRZECH NAUCZYCIELI (ft. Peres)
- Lukasyno
-
OBIECAŁEM SOBIE (ft. Profus, Nizioł)
- Lukasyno
-
MÓJ ŻYWIOŁ
- Lukasyno
Skomentuj tekst
Lukasyno: NIE NAPISZE O TYM NIKT (ft. PALUCH)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Moje 5 minut
EKIPA
„Ekipa prezentuje piosenkę "Moje 5 minut". [Refren: Zbyszek Król, Kuba Jurek, Marta Różańska] (Pięć minut, to jest moje pięć minut) (W ręce as, nie chcę więcej stać z tyłu) (Pięć minut, tojest mo”
-
1DAY IN LA
bambi, Oki, francis
„Zwrotka 1: bambi Prosisz mnie żebym już żyła powoli Kupisz mi wszystko, co mnie zadowoli Ja nie umiem zabrać niczego od Ciebie Bo z mojej kieszeni się sypie za wiele Fuckboy'e na backu mnie prosz”
-
Do końca dni - x Majtis, samunowak
FANKA
„Za tobą pójdę, gdzie nie był nikt A zanim usnę, sprawdzę czy śpisz Tobie oddam moje życie, oddam każdą jedną chwilę Jesteś tą melodią, do której moje serce bije I nie muszę szukać już Wiem, że ”
-
Dame Un Grrr - x Kate Linn
Fantomel
„Dame un grr Un qué? Un grr Un qué, un qué? Un grr Un qué? Un grr Un grr (x4) Un qué? I love When you shake it, shake it When I see you go cecererece My body go wake”
-
Nie życzę ci źle
Quebonafide
„Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Może tylko by nietoperz wkręcił ci się w łeb Może żeby ci zamknęli ulubiony sklep By przykleił się jak rzep, pech z tych nie”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- nie napisze o tym nikt tekst●
- ci bez rodziny chcieliby mamę przytulić●
- Co drugi ziomal to jest historia na książkę●
- lukasyno paluch tekst●
- nie napisze.o tym nikt tekst●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Dziewczyna 4G
- Pola Zawadzka
-
Jesteś mą królewną
- Dziki Krzyś
-
ŚWIEŻE SZWY
- CHODY
-
Chcemy tańczyć - feat. Niezapomniana
- Mylove
-
Cheesy
- Lordofon
-
Kołysanka z Aniołkami
- Remigiusz Szuman
-
Fragile (Sting Cover) - feat. David Ridley (Adolescence - Soundtrack from the Netflix Series)
- Aaron May
-
Dla Polaków
- Ayoub Houmanna
-
Nie płacz za nami
- Verba
-
Caramel
- Sleep Token
Reklama
Tekst piosenki NIE NAPISZE O TYM NIKT (ft. PALUCH) - Lukasyno, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu NIE NAPISZE O TYM NIKT (ft. PALUCH) - Lukasyno. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Lukasyno.
Komentarze: 0