Maria Peszek: Szambo Wybiło
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Maria Peszek: Szambo Wybiło
Tramwaj, słońce, miłość, wiosna
Sytuacja całkiem prosta
Dwoje bezdomnych w tramwaju
Na haju, na nie legalu
Trwa akcja "Zostań w domu"
Więc Witek z Anną są tu tylko po kryjomu
Brakuje kilku zębów w Witka twarzy
A jednak wyraźnie łapie wyrazy
Tak piękne, że iPhone wypada mi z ręki
I zbieram z podłogi kawałki szczęki
Nikt mnie nie zna
Nikt mnie nie chce
I nikt na mnie nie czeka
Lokal pokal, love, life total
Blackout czarny jak rzeka
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
Pali słońce, tramwaj numer siedem
Nagle Witek wyciąga ze spodni grzebień
Zaczyna Anny włosy czesać
Tak czule, nie może przestać
Robimy loopy, za pętlą pętle
Jest miłość, wiosna, serce zaraz mi pęknie
Tramwaj numer siedem ulicami mknie
Chciałby zostać w domu Witek, ale nie ma gdzie
I nagle dzwony jak w kościele
Bo właśnie na tory wypada tam jeleń
Będziemy złączeni w miłosnym plocie
Gdy nagle widzę gołe Witka prącie!
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
Tramwaj, słonce, miłość, wiosna
Sytuacja nie jest prosta
Nie ma domu Witek aktualnie
Wszystko robić musi zdalnie
Zdalna miłość, zdalna praca
Zdalny seks i zdalny spacer
Nie może Witek, nie może tak dłużej
Więc ściąga majty, luzuje rajtuzy
Jedziemy złączeni w miłosnym trójkącie
Anna i ja i gołe Witka prącie!
Nikt mnie nie zna
Nikt mnie nie chce
I nikt na mnie nie czeka
Lokal pokal, love, life total
Blackout czarny jak rzeka
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
To wtedy szambo wybiło, szambo wybiło
Ej szambo
Ej szambo, szambo wybiło
Ej szambo
Ej szambo, szambo wybiło
Ej szambo
Ej szambo, szambo wybiło
Ej szambo
Śpiewam wiosnę 2020
Puste ulice, puste przedmieścia
To wtedy szambo wybiło
To właśnie wtedy stanął świat
Śpiewam wiosnę 2020
Każde słowo krzyczy o końcu świata
Ludzie chodzą bladzi i na twarzy w szmatach
Wiosna stulecia
Szalona Greta
Krzyczała o klimacie
Ktoś pokazał tyłek, ściągając gacie
To miesiące nie przewidywalne
Jak doznania analne
Ej szambo, szambo wybiło
Ej szambo, szambo wybiło
Sytuacja całkiem prosta
Dwoje bezdomnych w tramwaju
Na haju, na nie legalu
Trwa akcja "Zostań w domu"
Więc Witek z Anną są tu tylko po kryjomu
Brakuje kilku zębów w Witka twarzy
A jednak wyraźnie łapie wyrazy
Tak piękne, że iPhone wypada mi z ręki
I zbieram z podłogi kawałki szczęki
Nikt mnie nie zna
Nikt mnie nie chce
I nikt na mnie nie czeka
Lokal pokal, love, life total
Blackout czarny jak rzeka
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
Pali słońce, tramwaj numer siedem
Nagle Witek wyciąga ze spodni grzebień
Zaczyna Anny włosy czesać
Tak czule, nie może przestać
Robimy loopy, za pętlą pętle
Jest miłość, wiosna, serce zaraz mi pęknie
Tramwaj numer siedem ulicami mknie
Chciałby zostać w domu Witek, ale nie ma gdzie
I nagle dzwony jak w kościele
Bo właśnie na tory wypada tam jeleń
Będziemy złączeni w miłosnym plocie
Gdy nagle widzę gołe Witka prącie!
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
Tramwaj, słonce, miłość, wiosna
Sytuacja nie jest prosta
Nie ma domu Witek aktualnie
Wszystko robić musi zdalnie
Zdalna miłość, zdalna praca
Zdalny seks i zdalny spacer
Nie może Witek, nie może tak dłużej
Więc ściąga majty, luzuje rajtuzy
Jedziemy złączeni w miłosnym trójkącie
Anna i ja i gołe Witka prącie!
Nikt mnie nie zna
Nikt mnie nie chce
I nikt na mnie nie czeka
Lokal pokal, love, life total
Blackout czarny jak rzeka
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
To był maj, pachniała kwarantanna
W tramwaju numer siedem, Witek i Anna
To wtedy szambo wybiło, szambo wybiło
Ej szambo
Ej szambo, szambo wybiło
Ej szambo
Ej szambo, szambo wybiło
Ej szambo
Ej szambo, szambo wybiło
Ej szambo
Śpiewam wiosnę 2020
Puste ulice, puste przedmieścia
To wtedy szambo wybiło
To właśnie wtedy stanął świat
Śpiewam wiosnę 2020
Każde słowo krzyczy o końcu świata
Ludzie chodzą bladzi i na twarzy w szmatach
Wiosna stulecia
Szalona Greta
Krzyczała o klimacie
Ktoś pokazał tyłek, ściągając gacie
To miesiące nie przewidywalne
Jak doznania analne
Ej szambo, szambo wybiło
Ej szambo, szambo wybiło
Tłumaczenie piosenki
Maria Peszek: Szambo Wybiło
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Maria Peszek: Szambo Wybiło
-
Viva La Vulva
- Maria Peszek
-
Lovesong
- Maria Peszek
-
Pusto
- Maria Peszek
-
Nic O Polsce
- Maria Peszek
-
Ciało
- Maria Peszek
Skomentuj tekst
Maria Peszek: Szambo Wybiło
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Szambo Wybiło - Maria Peszek, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Szambo Wybiło - Maria Peszek. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Maria Peszek.
Komentarze: 0