Tekst piosenki
PETER WARHOL: Pozor! Czeski rap
Pozor, pozor
tu Radio Praga
My się nie boimy jeno mamy stracha
Polsko-czeski rap
electrodisco
a wszyscy zawiści nad parkietem nisko
Pozor, pozor
tu Radio Praga
My się nie boimy jeno mamy stracha
Polsko-czeski rap
electrodisco
a wszyscy zawiści nad parkietem nisko
Anulka ma takie ważne zadanie
pracuje w policji, strzeże skrzyżowanie
policyjna czapka
białe rękawice
super kluche nogi i krótką spódnicę
nidgy ja se nie widal takiej slicznej holki
poza ma babiczka co pohazi z Polski
kiedym ja se ujrzłą jej zadek pierwszy raz
zamiast rto hamulec, nacisnął ja sem gaz
Pozor, pozor
tu Radio Praga
My się nie boimy jeno mamy stracha
Polsko-czeski rap
electrodisco
a wszyscy zawiści nad parkietem nisko
Pozor, pozor
tu Radio Praga
My się nie boimy jeno mamy stracha
Polsko-czeski rap
electrodisco
a wszyscy zawiści nad parkietem nisko
pejechał sem letni do Karlowych Warów
siadłem ja se w pierwszy6tm, najlepszym baru
co ja tam uwidal to mi nie uwierzite
na taką chwilę czekał całe życie
krótkie ciasne szortuy
i seksi bluzeczka
i nie mówie nic o piknym zadeczku
Lenka ot je holka co przynosi piwo
ja w Karlowych Waru chce ukończyć żywot
proszę ja o piwo
jedno dwa 3, 8
a spiłemżem się jako
stare zwykłe prosie
Pozor, pozor
tu Radio Praga
My się nie boimy jeno mamy stracha
Polsko-czeski rap
electrodisco
a wszyscy zawiści nad parkietem nisko
Pozor, pozor
tu Radio Praga
My się nie boimy jeno mamy stracha
Polsko-czeski rap
electrodisco
a wszyscy zawiści nad parkietem nisko
lekarz posłał mnie na dobrą klinikę
żeby mio naprawił zepsutą psychikę
gde se ja nie pójdu wszędzie widim zadek
określił mnie jako okropny przypadek
wszystko było ok
ale tylko moment
jak sem ją zobaczył
to był mój koniec
wiele okulisty
piękniejsz a super
pod białym fartuszkiem perfekcyjny kuper
przynosi mi jadło
no i psychotropy
nigdy ja nie musze
chodzić do roboty
tu Radio Praga
My się nie boimy jeno mamy stracha
Polsko-czeski rap
electrodisco
a wszyscy zawiści nad parkietem nisko
Pozor, pozor
tu Radio Praga
My się nie boimy jeno mamy stracha
Polsko-czeski rap
electrodisco
a wszyscy zawiści nad parkietem nisko
Anulka ma takie ważne zadanie
pracuje w policji, strzeże skrzyżowanie
policyjna czapka
białe rękawice
super kluche nogi i krótką spódnicę
nidgy ja se nie widal takiej slicznej holki
poza ma babiczka co pohazi z Polski
kiedym ja se ujrzłą jej zadek pierwszy raz
zamiast rto hamulec, nacisnął ja sem gaz
Pozor, pozor
tu Radio Praga
My się nie boimy jeno mamy stracha
Polsko-czeski rap
electrodisco
a wszyscy zawiści nad parkietem nisko
Pozor, pozor
tu Radio Praga
My się nie boimy jeno mamy stracha
Polsko-czeski rap
electrodisco
a wszyscy zawiści nad parkietem nisko
pejechał sem letni do Karlowych Warów
siadłem ja se w pierwszy6tm, najlepszym baru
co ja tam uwidal to mi nie uwierzite
na taką chwilę czekał całe życie
krótkie ciasne szortuy
i seksi bluzeczka
i nie mówie nic o piknym zadeczku
Lenka ot je holka co przynosi piwo
ja w Karlowych Waru chce ukończyć żywot
proszę ja o piwo
jedno dwa 3, 8
a spiłemżem się jako
stare zwykłe prosie
Pozor, pozor
tu Radio Praga
My się nie boimy jeno mamy stracha
Polsko-czeski rap
electrodisco
a wszyscy zawiści nad parkietem nisko
Pozor, pozor
tu Radio Praga
My się nie boimy jeno mamy stracha
Polsko-czeski rap
electrodisco
a wszyscy zawiści nad parkietem nisko
lekarz posłał mnie na dobrą klinikę
żeby mio naprawił zepsutą psychikę
gde se ja nie pójdu wszędzie widim zadek
określił mnie jako okropny przypadek
wszystko było ok
ale tylko moment
jak sem ją zobaczył
to był mój koniec
wiele okulisty
piękniejsz a super
pod białym fartuszkiem perfekcyjny kuper
przynosi mi jadło
no i psychotropy
nigdy ja nie musze
chodzić do roboty
Autor tekstu: PETER WARHOL
Dodane przez: Zbychu_K
