Antylogika: Pamiętniki feat. Gres
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
Antylogika: Pamiętniki feat. Gres
[ Gres ]
Party Party czy mamy stać jak partyzanci
los nas skarcił, jutro przepraszam chcesz zatańczyć
w drodzę na szczyt po zaszczyt rzadko mam czas by
kupować kwiaty czy być zabawnym wiesz
nie znam kroków, lecz mam poczucie rytmu
tak robię party w bloku, tańcze wśród kieliszków
myślę, ilu ich już nie czyta mych zaproszeń
stary świat już odszedł, stary, świetny proszek
pisałem do nich listy, w nich jak ugasić pościel
byłem naprawde szybko wcięło je gdzieś na poczcie
odbijam od tych co w sztandarowym poczcie
nie mają prawie tętna, do wódki mówią ojcze
jestem jak Mojżesz, sam mam ostro pod prąd
to fakt, dużo się zmieniło odkąd
cały świat miał 15 lat, na karuzeli przeżyć
może się zakręcić w głowie wierzysz ?
wersy pacieży już prawie znam na pamięć
choć mój kalendarz tej prawdzie w oczy kłamie
kto kogo, za co, jak bardzo i kto dawniej
znam odpowiedzi lecz słowa stają w gardle
[ Antylogika ]
Mówili, że się nigdy nie zmienią ani trochę
nie chciałem myśleć wtedy, że to jak o ścianę grochem
każdy ideał, stał się prochem z wiatrem przemian
żałować mam czy śmiać się, że czegoś tutaj nie ma
gdy wołali siema z daleka byłem bliski
energii pełen dla nich dziś żaden dla mnie wszystkim
jak gonię za karierą to nie mam tamtych myśli
minęły lata wczesnej miłości i zawiści
kolejnych skreślam z listy co im obiecywałem
lojalność, miłość, wierność od teraz aż na stałe
nikt nie jest ideałem to przemyślałem sprawnie
co w sobie mam dla siebie to nigdy nie ujawnię
dla słów niewypowiedzianych nie znajdę już okazji
tych powiedzianych dawno nie cofnę choć to drażni
byli odważni, byli mądrzy i głupi
czas komu chciał to sprzedał ich, albo ich wykupił
[ Gres ]
Podobno nigdy już nie będzie nas tam
gdzie nas zastał ten świat w maskach
szanowni państwo to już ostatni taniec
kończy pijaństwo się gdy wstaje ranek
przy innym ogniu, w inną noc może
do waszych domów znów będzie po drodze
na razie widać losu nie równe szalki
poszliśmy dalej podeptaliśmy szarfy
mówią, że larwy nabrały barwy
znaczone karty to jedno party
pamiętam czar tych chwil zabawnych
jak żarty gdy, wszyscy szli tak bliscy mi
a teraz smak tych chwil jest gorzki jak troski
to pusty pokój gdy wszyscy goście poszli
to krople radości, pyłek nostalgii
zamknąłem drzwi, skończyło się party
[ Antylogika ]
Za lat dwadzieścia kilka wstać miałem z tego krzesła
pogasić światła w domu iść się spokojnie przespać
na drugi dzień wyjść z niego od tak, odetchnąć trochę
spokojnie coś przemyśleć, ułożyć to co stworzę
za lat dwadzieścia parę co będzie moim gralem
ponoszę tą ofiarę by w jednym zostać trwale
przy dźwiękach płyty starej co kiedyś ją kochałem
co kochać mnie nie chciała nie wiedząc, ze istniałem
na party jestem stałym, partnerem rutyniarzem
a płyta się nie zmienia, a zmieniają się twarze
a czasem tu przy barze, znajomy z pamiętnika
zamawia coś, odwraca się cześć mówi i znika
podchodzi do stolika gdzie mają wspólny dowcip
gdzie dzielą się chwilami swych smutków i radości
gdzie też siedziałem kiedyś, aż nie chce mi się wierzyć
jak w głowie chce się kręcić od karuzeli przeżyć
Już jutro tam będe w tym miejscu gdzie zawsze
co jutro zdobędę dziś na to nie patrze
choć znam siebie dobrze i drogę tą widze
nie każdy tam dotrzę co dziś ze mną idzie x4
Party Party czy mamy stać jak partyzanci
los nas skarcił, jutro przepraszam chcesz zatańczyć
w drodzę na szczyt po zaszczyt rzadko mam czas by
kupować kwiaty czy być zabawnym wiesz
nie znam kroków, lecz mam poczucie rytmu
tak robię party w bloku, tańcze wśród kieliszków
myślę, ilu ich już nie czyta mych zaproszeń
stary świat już odszedł, stary, świetny proszek
pisałem do nich listy, w nich jak ugasić pościel
byłem naprawde szybko wcięło je gdzieś na poczcie
odbijam od tych co w sztandarowym poczcie
nie mają prawie tętna, do wódki mówią ojcze
jestem jak Mojżesz, sam mam ostro pod prąd
to fakt, dużo się zmieniło odkąd
cały świat miał 15 lat, na karuzeli przeżyć
może się zakręcić w głowie wierzysz ?
wersy pacieży już prawie znam na pamięć
choć mój kalendarz tej prawdzie w oczy kłamie
kto kogo, za co, jak bardzo i kto dawniej
znam odpowiedzi lecz słowa stają w gardle
[ Antylogika ]
Mówili, że się nigdy nie zmienią ani trochę
nie chciałem myśleć wtedy, że to jak o ścianę grochem
każdy ideał, stał się prochem z wiatrem przemian
żałować mam czy śmiać się, że czegoś tutaj nie ma
gdy wołali siema z daleka byłem bliski
energii pełen dla nich dziś żaden dla mnie wszystkim
jak gonię za karierą to nie mam tamtych myśli
minęły lata wczesnej miłości i zawiści
kolejnych skreślam z listy co im obiecywałem
lojalność, miłość, wierność od teraz aż na stałe
nikt nie jest ideałem to przemyślałem sprawnie
co w sobie mam dla siebie to nigdy nie ujawnię
dla słów niewypowiedzianych nie znajdę już okazji
tych powiedzianych dawno nie cofnę choć to drażni
byli odważni, byli mądrzy i głupi
czas komu chciał to sprzedał ich, albo ich wykupił
[ Gres ]
Podobno nigdy już nie będzie nas tam
gdzie nas zastał ten świat w maskach
szanowni państwo to już ostatni taniec
kończy pijaństwo się gdy wstaje ranek
przy innym ogniu, w inną noc może
do waszych domów znów będzie po drodze
na razie widać losu nie równe szalki
poszliśmy dalej podeptaliśmy szarfy
mówią, że larwy nabrały barwy
znaczone karty to jedno party
pamiętam czar tych chwil zabawnych
jak żarty gdy, wszyscy szli tak bliscy mi
a teraz smak tych chwil jest gorzki jak troski
to pusty pokój gdy wszyscy goście poszli
to krople radości, pyłek nostalgii
zamknąłem drzwi, skończyło się party
[ Antylogika ]
Za lat dwadzieścia kilka wstać miałem z tego krzesła
pogasić światła w domu iść się spokojnie przespać
na drugi dzień wyjść z niego od tak, odetchnąć trochę
spokojnie coś przemyśleć, ułożyć to co stworzę
za lat dwadzieścia parę co będzie moim gralem
ponoszę tą ofiarę by w jednym zostać trwale
przy dźwiękach płyty starej co kiedyś ją kochałem
co kochać mnie nie chciała nie wiedząc, ze istniałem
na party jestem stałym, partnerem rutyniarzem
a płyta się nie zmienia, a zmieniają się twarze
a czasem tu przy barze, znajomy z pamiętnika
zamawia coś, odwraca się cześć mówi i znika
podchodzi do stolika gdzie mają wspólny dowcip
gdzie dzielą się chwilami swych smutków i radości
gdzie też siedziałem kiedyś, aż nie chce mi się wierzyć
jak w głowie chce się kręcić od karuzeli przeżyć
Już jutro tam będe w tym miejscu gdzie zawsze
co jutro zdobędę dziś na to nie patrze
choć znam siebie dobrze i drogę tą widze
nie każdy tam dotrzę co dziś ze mną idzie x4
Tłumaczenie piosenki
Antylogika: Pamiętniki feat. Gres
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Antylogika: Pamiętniki feat. Gres
-
Podlew
- Antylogika
-
Amerykaniec
- Antylogika
-
Antyzima
- Antylogika
-
Coś być musi
- Antylogika
-
Lepszy świat
- Antylogika
Skomentuj tekst
Antylogika: Pamiętniki feat. Gres
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Lloret de Mar (EA SPORTS FC 25 Official Soundtrack)
Mata
„D-DKanee Thanks Pedro Shawty, move your body, ándale Pokaż, jak się bawisz nam Mój skład jest z Warszawy, ona nie Poznałem ją na plaży w Lloret de Mar Na plaży w Lloret de Mar Na plaży w Llor”
-
taki mały ja (prod. francis)
KUQE 2115
„Siedzę w Raszynie i tęsknię za widokiem znad oceanu Myślę o tym, gdzie chwilę temu byłem i gdzie lecę zaraz gdy wrócę ze Stanów Wspominam swoją mieścinę bo nawet nie śniłem, że kiedyś zawinę stamtąd”
-
Bad Dreams
Teddy Swims
„Sun is going down, time is running out No one else around but me Steady losing light Steady losing my mind Moving shadows and grinding teeth Without you, there ain't no place for me to hide Wi”
-
Noc
Julia Żugaj
„Już środek nocy, a dalej jej nie mam dosyć Czekam aż tempo skoczy, w rytmie muzyki kroki Dziś mamy siebie, może być tylko lepiej W neonach gdzieś na mieście Więcej nie będę bezsensownie stać Cały”
-
Nie musisz się bać
Oskar Cyms
„Chciałem więcej niż sam mogłem ci dać Te szare bloki, kilka pytań na start Dziś chciałbym uciec, ciepłe noce i wiatr Pomyśl o mnie, jeszcze moment I znikam gdzieś znów z tobą drugi dzień i trzec”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- juz dawni nie czulem sie tak dobrze jak dzis choc z mojego drzewa czasu znow spadl kolejny lisc●
- odbijam od tych●
- los nas skarcil to przepraszam chcesz/zatanczyc●
- dzwieki prawdy antylogika●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
czarno-białe sny
- Magda Bereda
-
Lekkość - feat. Kwiat Jabłoni
- PIETRUCHA/ZALEWSKA
-
Zaufaj mi
- KUBAŃCZYK
-
ГУБИ У ГУБАХ - feat. Volodymyr Dantes
- Jerry Heil
-
Roboty
- Krzysztof Zalewski
-
Techno
- Pezet
-
The Future Is A Foreign Land ('Rite Here Rite Now' soundtrack)
- Ghost
-
Przyjaźń
- Genzie
-
Hey Homie
- SOFI TUKKER
-
Moja Dziewczyna (Ona To Lubi)
- Ziomy
Reklama
Tekst piosenki Pamiętniki feat. Gres - Antylogika, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Pamiętniki feat. Gres - Antylogika. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Antylogika.
Komentarze: 0