fukaJ: Preludium
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
fukaJ: Preludium
Utwór 'Preludium' z albumu 'Preludium' fukaJ (premiera w 2022r.).
Okej, trochę nas nie było i wracamy wziąć to co nasze
I wziąć to na zawsze, obu nas znacie
Charliego mnie, i mnie trochę bardziej
Fukaj najbardziej [?] w Polsce
Ta płyta dowodem jest na to, że progres przychodzi z czasem
To nie będzie to samo, bo płytę robimy inaczej
Idę na wojnę jak wilk, teraz mam formę i progres i kwit
Otwieraj proszę nam drzwi
Teraz mam formę i progres i normę i obłęd jak nikt
Nikt, nikt tu nie wchodzi, siedzimy w piwnicy
Przy płycie są tylko znajomi, nikt mnie nie obchodzi
Tylko rodzina i przyjaźń, chuj co robią oni
W sensie w Warszawie, siedzę zamknięty na gumie jak pomysły w szafie
W sensie na amen, mam wyjebane czy balet czy fajnie
Jak chcesz to baw się, ja się nie bawię
Kiedyś ich chciałem poznawać, dzisiaj to nie chcę ich znać
Doszło do mnie, że tutaj jest wszystko co dla mnie ma twarz
Tutaj mam cały świat
Wracamy silniejsi, bardziej bezczelni
Tak pełni intencji, pełni nadziei że płyta coś zmieni
Nakreśli ścieżki, i komuś pomoże pozbyć się cieni
Wracamy silniejsi, bardziej bezczelni
Bez żadnych pretensji, lecz pełni refleksji
Ja wciąż w depresji, to się nie zmieni
Przynajmniej może ucieknę od śmierci
Wracamy się pozbyć demonów
Wracamy, bo chcemy do domu
Wracamy, żeby w końcu poczuć
Co to jest powrót, co to jest spokój
Wracamy, by uciec od sztormu
Wracamy, by uciec od mrozu
Wracamy, by uciec od zmroku serca, żeby nie musieć uciekać
Preludium, preludium, preludium, tak mi dopomóż
Preludium, preludium, preludium, tak mi dopomóż
Preludium, tak mi dopomóż
Siedzimy już nad tym 3 lata, bo obłęd to dar, a nie kara
Mówią nam jak mamy latać, ja wolałbym spotkać Ikara
Szczęście to tylko przywilej, szczęście to tylko na chwilę
Szczęście cię zgubi, udusi, zabije i minie, a w trakcie się wije jak żmije i gnije
Mijało mi, i przychodziło, sam nie wiem co teraz jest prawdą
Mijały dni, i się zmieniło już wszystko, myślę o tym gdy wychodzę na balkon
Zostałem sam, wszyscy znajomi pojechali w świat
Poleciała łza, nie mam znajomych co została ich twarz
Patrząca na mnie zza szkła
Dużo obcych oczu, głównie z telefonu
Dużo obcych osób, unikam ich wzroku
Najlepiej to w domu się czuję po zmroku
Tu się otwieram, ty nie mów nikomu
Obcy cieszą się bardziej, że widzą mnie niż przyjaciele
Żeby wrócić do gimnazjum oddałbym niewiele - tylko karierę
Wracamy silniejsi, bardziej bezczelni
Tak pełni intencji, pełni nadziei że płyta coś zmieni
Nakreśli ścieżki, i komuś pomoże pozbyć się cieni
Wracamy silniejsi, bardziej bezczelni
Bez żadnych pretensji, lecz pełni refleksji
Ja wciąż z depresji, to się nie zmieni
Przynajmniej może ucieknę od śmierci
Wracamy się pozbyć demonów
Wracamy, bo chcemy do domu
Wracamy, żeby w końcu poczuć
Co to jest powrót, co to jest spokój
Wracamy, by uciec od sztormu
Wracamy, by uciec od mrozu
Wracamy, by uciec od zmroku serca, żeby nie musieć uciekać
Preludium, preludium, preludium, tak mi dopomóż
Preludium, preludium, preludium, tak mi dopomóż
Preludium, tak mi dopomóż
Okej, trochę nas nie było i wracamy wziąć to co nasze
I wziąć to na zawsze, obu nas znacie
Charliego mnie, i mnie trochę bardziej
Fukaj najbardziej [?] w Polsce
Ta płyta dowodem jest na to, że progres przychodzi z czasem
To nie będzie to samo, bo płytę robimy inaczej
Idę na wojnę jak wilk, teraz mam formę i progres i kwit
Otwieraj proszę nam drzwi
Teraz mam formę i progres i normę i obłęd jak nikt
Nikt, nikt tu nie wchodzi, siedzimy w piwnicy
Przy płycie są tylko znajomi, nikt mnie nie obchodzi
Tylko rodzina i przyjaźń, chuj co robią oni
W sensie w Warszawie, siedzę zamknięty na gumie jak pomysły w szafie
W sensie na amen, mam wyjebane czy balet czy fajnie
Jak chcesz to baw się, ja się nie bawię
Kiedyś ich chciałem poznawać, dzisiaj to nie chcę ich znać
Doszło do mnie, że tutaj jest wszystko co dla mnie ma twarz
Tutaj mam cały świat
Wracamy silniejsi, bardziej bezczelni
Tak pełni intencji, pełni nadziei że płyta coś zmieni
Nakreśli ścieżki, i komuś pomoże pozbyć się cieni
Wracamy silniejsi, bardziej bezczelni
Bez żadnych pretensji, lecz pełni refleksji
Ja wciąż w depresji, to się nie zmieni
Przynajmniej może ucieknę od śmierci
Wracamy się pozbyć demonów
Wracamy, bo chcemy do domu
Wracamy, żeby w końcu poczuć
Co to jest powrót, co to jest spokój
Wracamy, by uciec od sztormu
Wracamy, by uciec od mrozu
Wracamy, by uciec od zmroku serca, żeby nie musieć uciekać
Preludium, preludium, preludium, tak mi dopomóż
Preludium, preludium, preludium, tak mi dopomóż
Preludium, tak mi dopomóż
Siedzimy już nad tym 3 lata, bo obłęd to dar, a nie kara
Mówią nam jak mamy latać, ja wolałbym spotkać Ikara
Szczęście to tylko przywilej, szczęście to tylko na chwilę
Szczęście cię zgubi, udusi, zabije i minie, a w trakcie się wije jak żmije i gnije
Mijało mi, i przychodziło, sam nie wiem co teraz jest prawdą
Mijały dni, i się zmieniło już wszystko, myślę o tym gdy wychodzę na balkon
Zostałem sam, wszyscy znajomi pojechali w świat
Poleciała łza, nie mam znajomych co została ich twarz
Patrząca na mnie zza szkła
Dużo obcych oczu, głównie z telefonu
Dużo obcych osób, unikam ich wzroku
Najlepiej to w domu się czuję po zmroku
Tu się otwieram, ty nie mów nikomu
Obcy cieszą się bardziej, że widzą mnie niż przyjaciele
Żeby wrócić do gimnazjum oddałbym niewiele - tylko karierę
Wracamy silniejsi, bardziej bezczelni
Tak pełni intencji, pełni nadziei że płyta coś zmieni
Nakreśli ścieżki, i komuś pomoże pozbyć się cieni
Wracamy silniejsi, bardziej bezczelni
Bez żadnych pretensji, lecz pełni refleksji
Ja wciąż z depresji, to się nie zmieni
Przynajmniej może ucieknę od śmierci
Wracamy się pozbyć demonów
Wracamy, bo chcemy do domu
Wracamy, żeby w końcu poczuć
Co to jest powrót, co to jest spokój
Wracamy, by uciec od sztormu
Wracamy, by uciec od mrozu
Wracamy, by uciec od zmroku serca, żeby nie musieć uciekać
Preludium, preludium, preludium, tak mi dopomóż
Preludium, preludium, preludium, tak mi dopomóż
Preludium, tak mi dopomóż
Tłumaczenie piosenki
fukaJ: Preludium
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
fukaJ: Preludium
Skomentuj tekst
fukaJ: Preludium
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Miłość jest ślepa
Sanah
„Kochanie mnie to jak pory roku Po miesiącach mroku Słońce świeci zza chmur Kochanie mnie to poza do skoku Nad przepaścią głęboką Potem już tylko w dół Kochanie mnie jak zima w pergoli Mró”
-
Genziara
Genzie
„mam pewność siebie, to praca nie dar oni mi piszą, że ja to mam fart przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal nie mogłam już więcej dać, z siebie wiem, wiem najlepiej co na mnie stać jak gwiazda na nieb”
-
100 BPM - feat. Bletka
Kizo
„Nad miastem unosi się dym Dziś każdy porusza się w tańcu I serce wybija nam rytm Nie braknie nam promieni słońca Gdy mieni się golden hour Którego nie dotykasz końca Chce z Tobą tańczyć jak nikt”
-
Nie mówiła nic
EMO
„Znowu siedzę z sobą całkiem sam a jedno co jest pewne chciałem to mam o tobie trudno jest zapomnieć ot tak nie mówiła nic chciała z tobą być lubiła solo tańczyć aż po świt kochałem ją jak nik”
-
Pilnie oddam gruz
Daj To Głośniej
„Miałeś wyglądać jak Dicaprio miałam się wozić Twoim cabrio w basenie sączyć Aperole a Ty wyglądasz tak że ja, że ja Cię nie chcę Miałeś być jak z bajki pantofle, a nie stare najki gdzie mogę ”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Preludium - fukaJ, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Preludium - fukaJ. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - fukaJ.
Komentarze: 0