Luna: Alive

Jak burzowa noc
W sezonie letnim
Jak kropla deszczu
Spadając na głęboką wodę, na głęboką wodę

Straciłam głos
Kiedy próbuję zagłuszyć demony
I powinnam odpuścić
Wszyscy, których znam, uwierzcie mi, uwierzcie mi

Chyba ciężko jest czuć, że żyjesz
Kiedy żyjesz w swoim umyśle
Nie chcę zostać w środku
Dziś wieczorem, dziś wieczorem
Jestem obca na ulicy
Kiedy moja klatka piersiowa ledwo może oddychać
Chyba ciężko jest czuć, że żyjesz
Żywa, żywa, więc wyciągnij mnie

To tak jakbym śniła w koszmarze
Widzę niebezpieczeństwo, ale nie wiem, czy się boję
Jak druga skóra, której nie można rozerwać
Tak daleko, że jestem tak daleko

Z tych, które znam
Ukrywałam siebie jak tajemnicę
Nie chcę odpuścić
Bo boję się, że mi nie uwierzysz, uwierz mi

Chyba ciężko jest czuć, że żyjesz
Kiedy żyjesz w swoim umyśle
Nie chcę zostać w środku
Dziś wieczorem, dziś wieczorem
Jestem obca na ulicy
Kiedy moja klatka piersiowa ledwo może oddychać
Chyba ciężko jest czuć, że żyjesz
Żywa, żywa, więc wyciągnij mnie

Wytrzyj moje oczy
Trzymaj mnie stabilnie, trzymaj mnie mocno
Wypuść mnie
Poczuć ziemię i co to znaczy żyć

Chyba ciężko jest czuć, że żyjesz
Kiedy żyjesz w swoim umyśle
Nie chcę zostać w środku
Dzisiejszej nocy dzisiejszej nocy