Sabaton: Great War

Gdzie leżą martwi ludzie, jestem sparaliżowany, oczy mojego brata zniknęły
Chciał zostać tu pochowany, bezimienny nagrobek znaczy jego grób
Dom matki, dostaje telegram i wylewa łzy smutku
Błoto i krew, na nieludzkiej ziemi, próbuję zrozumieć

Gdzie jest ta wielkość o której nam mówiono?
To są kłamstwa które nam sprzedawano
Czy to była godna ofiara?

Wielka Wojna
Nie mogę tego więcej znieść
Wielka podróż
Wciąż maszeruję
Odgrywam wielką rolę
Nie będzie bisu
Wielka Wojna
Wojna by zakończyć wszystkie wojny

Stoję tutaj, jestem pełny strachu, z ciałami u moich stóp
Tutaj w innym okopie, kule noszą moje imię
Prowadź do przodu, jak kapitan mówi i nie okazuj im litości
Kim jestem by zrozumieć czym się stałem?

Wykonuje moje obowiązki, płacę cenę
Złożę godną ofiarę
Wiem że moje czyny nie idą na marne

Wielka Wojna
Nie mogę tego więcej znieść
Wielka podróż
Wciąż maszeruję
Odgrywam wielką rolę
Nie będzie bisu
Wielka Wojna
Wojna by zakończyć wszystkie wojny

I krok po kroku
Płacimy tu cenę mili
Pomimo ginących ludzi, widzimy powstanie bohaterów.
Stawiamy czoła gorącu (miotaczom płomieni)
Gdy walczymy do świtu
Więc podążaj za mną i napiszemy swoją własną historię.

Wielka Wojna
Nie mogę tego więcej znieść
Wielka podróż
Wciąż maszeruję
Odgrywam wielką rolę
Nie będzie bisu
Wielka Wojna
Wojna by zakończyć wszystkie wojny