Abradab Rahim Kleszcz: Babeł
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Abradab Rahim Kleszcz: Babeł
Ref.:
życie jak ze snu, kiedy idę do roboty swej
powie mi wielu − nie masz prawdziwej roboty, ej
uczyli w domu, by wylewać siódme poty
a ja wolę wypierdziu z tej całej Waszej Golgoty
ABRADAB
pracuj nad stylem i trzymaj chwilę, bo życie krótkie
i ruszaj tyłek, na czarną chwilę odkładaj dutki
chcesz być debilem albo leniem, odczujesz skutki
będziesz wspomnieniem jak sześć lat podstawówki
donośne brzmienie i pod ciśnieniem jak silnik Diesla
mocne kopcenie, samospalenie, niepotrzebna iskra
długie korzenie i oddalenie, własny pryzmat
gdy na tej scenie ćwierć wieku pyskiem pizgam
muszę mieć luźną banię, muszę mieć święty spokój
a to zapierdalanie chyba jest dla idiotów
niepotrzebne gadanie, niepotrzebny wór prochów
żebym na zawołanie zawsze gotów był do lotu
więc najlepiej ze mnie zejdź, zegar zatrzymaj za pięć
zamiast filmu kilka zdjęć, zamiast spięć to lepiej skręć
kiedy zejdziesz mi z dyni, będę spokojnie kminił
więc nie zajmuj mi linii, problem znika jak Houdini
Ref.
KLESZCZ
koguciku z rana piej
wietrze silny w żagle wiej
baba z wozu, koniom dobrze
wciskam plej i robię tutaj pogrzeb
robię pogrzeb swoim troskom
będzie dobrze, wiem to, bo mam moc boską
nie igram z losem, a igra ze mną los
będzie dobrze, wiesz, wiesz podbijam kosmos
łapię za pysk wenę, będę pisał, będę Supermanem
będę He-Manem, X-Menem, będę antygenem na chuuujnię
którą widzę tu wokół mnie
dobrze Tobie radzę, lepiej Ty nie prowokuj mnie
oo Panowie, Panie, zapraszam na zapierdalanie rymami
a one w bani będą Wam siedziały długo
będą ryły dynię, będzie gruuubo, będą ryły dynię
będą, będą ryły ucho
odrzucam to wszystko, co mocno mi ciąży, wyrzucam na zawsze kotwice
napełniam się helem i lecę do góry po swoje, bo jedno mam życie
lecę do góry jak Jurij Gagarin, widzieli mój ogień i wszyscy płakali
to złota rakieta, a nie z żadnej stali; bujaj się, bujaj, jebać Aviomarin
beng! tutaj werbel, stopa, dźwięk
flow, wokal i w tym sęk
to jest paliwo moje, ja lecę po swoje
jak Grecy na Troję
jak Dawid Goliata, ja też się nie boję
mam szerszeni rój i wszystkie oswoję
wszystkie oswoję bzzz, bzzz, pozdro bzy
Ref.
RAHIM
Ene, due, rabe! Oto Rahu z Kleszczem i dAbem
Robią to, jak nie robi żaden. Czy ktoś sądzi, że przez przypadek?
Istny crème de la crème przed obiadem. Sprawdź tę babę jak trzęsie zadem. To jak żegluga po falach z Sindbadem, a nie błotna kąpiel w Baden-Baden
„Nowe jutro” jak mięso z soi. Hit 8-bit, retro − ARKanoid
Przed występem swoje odstoisz jak na Kempie wstęp do toi toii
O tym napisze każdy tabloid. Dumping? ktoś próbuje nas wydoić
Sampli nie ma, ale coś się kroi. Mamy Grand Prix, nadjeżdża bolid
Tak to widzę − spuszczam przyłbicę, wbijam przed szereg
Katowice − dźwigam kotwicę, znów ruszam w teren
Bladolice twarze w pogoni, choć to nie berek
Biadolicie nawet, gdy to Wasz szczęśliwy numerek
Choć wyglądam na postać nieufną, wiem, że to świnie prowadzą ku truflom
Tutaj od basów bębenki puchną, więcej do pieca jak węgla szuflą
Przed nią ciii, ale powiedz funflom, podziel się dobrą nowiną jak lufką
Będę liczył się z każdą złotówką, zanim zacznę szastać gotówką
życie jak ze snu, kiedy idę do roboty swej
powie mi wielu − nie masz prawdziwej roboty, ej
uczyli w domu, by wylewać siódme poty
a ja wolę wypierdziu z tej całej Waszej Golgoty
ABRADAB
pracuj nad stylem i trzymaj chwilę, bo życie krótkie
i ruszaj tyłek, na czarną chwilę odkładaj dutki
chcesz być debilem albo leniem, odczujesz skutki
będziesz wspomnieniem jak sześć lat podstawówki
donośne brzmienie i pod ciśnieniem jak silnik Diesla
mocne kopcenie, samospalenie, niepotrzebna iskra
długie korzenie i oddalenie, własny pryzmat
gdy na tej scenie ćwierć wieku pyskiem pizgam
muszę mieć luźną banię, muszę mieć święty spokój
a to zapierdalanie chyba jest dla idiotów
niepotrzebne gadanie, niepotrzebny wór prochów
żebym na zawołanie zawsze gotów był do lotu
więc najlepiej ze mnie zejdź, zegar zatrzymaj za pięć
zamiast filmu kilka zdjęć, zamiast spięć to lepiej skręć
kiedy zejdziesz mi z dyni, będę spokojnie kminił
więc nie zajmuj mi linii, problem znika jak Houdini
Ref.
KLESZCZ
koguciku z rana piej
wietrze silny w żagle wiej
baba z wozu, koniom dobrze
wciskam plej i robię tutaj pogrzeb
robię pogrzeb swoim troskom
będzie dobrze, wiem to, bo mam moc boską
nie igram z losem, a igra ze mną los
będzie dobrze, wiesz, wiesz podbijam kosmos
łapię za pysk wenę, będę pisał, będę Supermanem
będę He-Manem, X-Menem, będę antygenem na chuuujnię
którą widzę tu wokół mnie
dobrze Tobie radzę, lepiej Ty nie prowokuj mnie
oo Panowie, Panie, zapraszam na zapierdalanie rymami
a one w bani będą Wam siedziały długo
będą ryły dynię, będzie gruuubo, będą ryły dynię
będą, będą ryły ucho
odrzucam to wszystko, co mocno mi ciąży, wyrzucam na zawsze kotwice
napełniam się helem i lecę do góry po swoje, bo jedno mam życie
lecę do góry jak Jurij Gagarin, widzieli mój ogień i wszyscy płakali
to złota rakieta, a nie z żadnej stali; bujaj się, bujaj, jebać Aviomarin
beng! tutaj werbel, stopa, dźwięk
flow, wokal i w tym sęk
to jest paliwo moje, ja lecę po swoje
jak Grecy na Troję
jak Dawid Goliata, ja też się nie boję
mam szerszeni rój i wszystkie oswoję
wszystkie oswoję bzzz, bzzz, pozdro bzy
Ref.
RAHIM
Ene, due, rabe! Oto Rahu z Kleszczem i dAbem
Robią to, jak nie robi żaden. Czy ktoś sądzi, że przez przypadek?
Istny crème de la crème przed obiadem. Sprawdź tę babę jak trzęsie zadem. To jak żegluga po falach z Sindbadem, a nie błotna kąpiel w Baden-Baden
„Nowe jutro” jak mięso z soi. Hit 8-bit, retro − ARKanoid
Przed występem swoje odstoisz jak na Kempie wstęp do toi toii
O tym napisze każdy tabloid. Dumping? ktoś próbuje nas wydoić
Sampli nie ma, ale coś się kroi. Mamy Grand Prix, nadjeżdża bolid
Tak to widzę − spuszczam przyłbicę, wbijam przed szereg
Katowice − dźwigam kotwicę, znów ruszam w teren
Bladolice twarze w pogoni, choć to nie berek
Biadolicie nawet, gdy to Wasz szczęśliwy numerek
Choć wyglądam na postać nieufną, wiem, że to świnie prowadzą ku truflom
Tutaj od basów bębenki puchną, więcej do pieca jak węgla szuflą
Przed nią ciii, ale powiedz funflom, podziel się dobrą nowiną jak lufką
Będę liczył się z każdą złotówką, zanim zacznę szastać gotówką
Tłumaczenie piosenki
Abradab Rahim Kleszcz: Babeł
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Abradab Rahim Kleszcz: Babeł
-
Matriks
- Abradab Rahim Kleszcz
-
Apsik (e-cypher)
- Abradab Rahim Kleszcz
-
OBP
- Abradab Rahim Kleszcz
-
Co 3 to nie 2
- Abradab Rahim Kleszcz
-
Co tam słychać?
- Abradab Rahim Kleszcz
Skomentuj tekst
Abradab Rahim Kleszcz: Babeł
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Azizam (feat. Ed Sheeran)
LATWOGANG
„Azizam Spotkajmy się na taniec dziś Pokaż mi jak płynąć jak woda Światła tańczą wokół nas Bądź moja, moja, Azizam Spotkajmy się na taniec dziś Pokaż mi jak płynąć jak woda Światła tańczą wokół ”
-
M.I.A.
Sara James
„Ladies and gentlemen, the daughter of a well-known CEO has gone MIA. Her father owns one of the highest selling record labels in the world, and nothing will stop him from getting his daughter back. ”
-
Odpłyń
Kathia
„Zawsze mi będziesz rwącym strumieniem Co wpływa do wewnątrz Pobudza tętno Zawsze mi będzie bliższa samotność Niż noc obok kogoś Kto nie jest tobą Odpłyń odpłyń Daj mi oddychać Pod po”
-
GDZIE MÓJ DOM?
YOUNG MULTI
„Płyną krystalicznie czyste łzy na buzi Ona na kolanach, żebym się nie smucił "Kto to?" — pytam siebie kiedy patrzę w lustro Zamykam swe oczy, liczę, że się nie obudzę jutro Proszę złap mnie za dło”
-
Memento
PRO8L3M
„[Zdycha, Gigi, Bilon:] - Kelner, kelner - Słucham? W czym mogę pomóc? - Wiesz co, możesz kiełbasę opierdolić, ale polej najpierw - Hehehe. No chyba z grilla. No weź się jebnij w czoło. Przecież je”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- babeł tekst●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Imię na literę M
- MIRAGE & YOKO
-
Zasypiasz sama (Obywatelka K.L.)
- Kasia Lins
-
Haven Dream
- Senseless
-
Song Of Myself
- Anna KiaRa
-
Mimo wszystko - ft. Sarsa
- T.Love
-
TAMPON
- POLSKII
-
Straciliśmy kontrolę
- Topky
-
Light Can Only Shine In The Darkness (Sharon & Chris Only)
- Within Temptation
-
Carnivore
- WOLFHEART
-
Summoning The Dark
- Mors Principium Est
Reklama
Tekst piosenki Babeł - Abradab Rahim Kleszcz, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Babeł - Abradab Rahim Kleszcz. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Abradab Rahim Kleszcz.
Komentarze: 0