Dawid Podsiadło: Post

Typowy lewacki bełkot

Naprawdę kiepsko

Super tekst i Super piosenka. Słucham z przyj ością. A tekst ....sama prawda. Zuza

Dramat. Aż się zdziwiłam, ze to Podsiadło z takim słabym utworem. Mnie on irytuje , nie da rady się go słuchać. Każdy ma inny gust wiec to moja subiektywna ocena. Dobrze na rynku jest tyle utworów , ze każdy znajdzie coś dla siebie. Ja w każdym razie Panu Podsiadlo dziękuje. Pozdrawiam

Słabiutko.

Znakomity tekst. Świetna aranżacja. Super wykonanie. Odnalazłby się również w erze Imagine Lennona. Wkurza Gościa tzn . że cel utworu został osiągnięty.

Zenada

Wylewanie żali typowego lewaka... Pewnie chciał, żeby było fajnie i śmiesznie, a wyszło jak zwykle żałośnie.

Podsiadło nagrywa już żeby nagrać cokolwiek. Równia pochyła. Tak wnerwiajacego utworu dawno nie słyszałem.

Ze smutkiem widzę, jak wykorzystuje się muzykę do promowania jednostronnej krytyki osób o prawicowych poglądach. Uważam fanatyzm i bigoterię za jedne z najgorszych cech ludzkich, ale to nie są tylko cechy jednostek z prawej strony sceny politycznej. Najwięcej hejtu jakiego doznałem było ze strony liberałów i dosłownie niemiec napluł mi w twarz za to, że skrytykowałem go za obrażanie dziewcząt z harcerstwa i nazywanie ich faszystkami. Co więcej ten młody człowiek miał poparcie swego opiekuna, który stwierdził, że narodowe wartości to żadne wartości. Drugim przykładem hejtu była sytuacja w której powiedziałem aktywiście lewicowemu, że jestem przeciwko przymusowemu przyjmowaniu imigrantów. Dlaczego? Bo Konstytucja gwarantuje swobodę przemieszczania się, a przymusowe umieszczanie imigrantów w Polskich ośrodkach dla uchodźców narusza te prawo. Trzecia sytuacja była związana z Marszem Niepodległości (nota: ostatni marsz miał za dużo idiotów, którzy nie rozumieją, że bycie patriotą nie oznacza ksenofobii i fundamentalizmu religijnego) i powiedziano mi prosto w twarz, że tylko faszyści tak paradują z flagami swego kraju (Mam nadzieję, że to samo ci ludzie będą w stanie powiedzieć to mieszkańcom Ukrainy). Ostatnia sytuacja związana jest z LBGT. Znajoma, Gosia...ups teraz Grzegorz to umiarkowany aktywista. Niestety osoby z jej kręgów były strasznie skrajnie nastawione do całej kwestii adopcji dzieci przez osoby w związkach jednopłciowych. Kiedy zapytałem o problemy wychowawcze w takich związkach i jakie są plany by zminimalizować stres dziecka w tak unikatowej sytuacji zostałem wyzwany od najgorszych, a co więcej powiedziano mi, że najlepiej takich jak ja wykastrować, bo tylko dzieciom bym szkodził (sic!) i pranie mózgu im przeprowadził. Oto jakże dorosłe były postawy liberałów. Mam nadzieję, że WSZYSCY wykażą się odrobiną bardziej dojrzałej dyskusji i większą dozą refleksji ponieważ WSZYSCY jesteśmy obywatelami Polski. Piosenka o hejcie i bigoterii powinna istnieć, ale niestety wykonanie okazało się tragiczne i jednostronne. Mam nadzieję, że pan Podsiadło przemyśli takie podejście i zrobi naprawdę porządny kawałek muzyki bo ma talent i umie dotrzeć do ludzi. Niestety tym razem nabijanie się z wad pokazało, jak bardzo sam jest zaślepiony.

Dawno tak beznadziejnej piosenki nie słyszałam

Populistyczny tekst o wadach i przywarach współczesnego świata.

Uwielbiałam słuchać Dawida... Może dlatego, że śpiewał cis lepszego. A teraz taki gniot...to i tak delikatne określenie na to co się tu zadziało.

jak usłyszałem w radio to aż przepisałem w wyszukiwarce słowa, żeby znaleźć autora tego badziewia. Nie spodziewałem się że to taki znany artysta zaśpiewal takie coś.

Żaden to "powiew świeżości" ani "krytyka dewot", lecz przykład powielania stereotypów. Tekst ocieka powierzchownością. W którym to kościele szukać tych osób z kamieniem? Nie ma fal. Jest żal.

Beton nie myśli i nie pozwala na to aby inni myśleli - więc nie dziwią mnie niektóre komentarze. Hejt jest reakcją na niezrozuminie.

Prymitywny tekst , prymitywne robienie punktów na krytyce katolików . Bez klasy ….

czytając te komentarze da sie stwierdzić że jesteśmy bardzo zacofanym narodem jednak.. ludzie nie rozumieją przekazu kompletnie :(

"Raczej o Twoich uprzedzeniach, opiniach o innych formułowanych w oparciu o domysły, braku umiejętności do posiadania wątpliwości w temacie własnych przekonań, ignorowaniu nieścisłości we własnym światopoglądzie przy jednoczesnym wytykaniu go u "strony przeciwnej"" - no przecież dokładnie to robi Autor w tej piosence.

Moi Drodzy, 1. Wjeżdżanie na tę "prawą" stronę światopoglądową rzeczywiście sprzedaje się dobrze i może przysporzyć popularności, to prawda. Tylko że Podsiadło raczej już jest dość znany i popularny, na muzie swoje zarobił więc może zamiast odpowiadać sobie na niezadane pytanie dobrze byłoby zastanowić się naprawdę "dlaczego artyści nas atakują" i pozbierać trochę więcej możliwych odpowiedzi niż dwie pierwsze z brzegu. 2. Dlaczego nie wyśmiewa się z tej "drugiej" strony tylko z Waszej? Możliwe że dlatego, że to z Wami się nie zgadza, a tamta strona jest bliższa jego światopoglądowi. Spisku bym się tu nie doszukiwał, Podsiadło raczej nigdy prawicowy nie był. Co również nie musi znaczyć, że jest skrajnym liberałem. 3. Ciekawostką jest to, że jeśli jesteś osobą, która poczuła się tym tekstem dotknięta - to najprawdopodobniej jest o Tobie. Nie o Twojej wierze, nie o tym że pościsz czy ze chodzisz do Kościoła, serio. Raczej o Twoich uprzedzeniach, opiniach o innych formułowanych w oparciu o domysły, braku umiejętności do posiadania wątpliwości w temacie własnych przekonań, ignorowaniu nieścisłości we własnym światopoglądzie przy jednoczesnym wytykaniu go u "strony przeciwnej". I o tym, że zamiast pracować nad sobą i spójnością swoich przekonań (to wcale nie wymaga wyrzeczenia się wiary czy zmiany poglądów, nie, to szlifowanie ich obecnej formy i głębokie przemyślenia w ich obszarze) to dla Was pierwszym odruchem jest zakrzyknąć "No, ale Wy za to (...)". Tak jakby hipokryzja Waszych przeciwników poglądowych była wystarczającym usprawiedliwieniem dla własnej hipokryzji. 4. Tak, z premedytacją używam tu określenia "światopogląd", ten tekst nie jest o >prawdziwej< wierze. Wiara to zbiór dogmatów i przestrzeganie zasad z nich wynikających, to samo w sobie nie jest przecież niczym złym czy czymś z czego można by się naśmiewać. To, co jest zabawne to to, że mimo że Wasz mesjasz powiedział "Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?", a Wy my na to pytanie odpowiadacie "No tak, a co?". O tym mówi końcówka utworu. 5. Mówię o stronach tego konfliktu biorąc ich nazwy w cudzysłów, bo prawda jest taka, że po obu stronach są osoby dokładnie takie same jak Wy. Po obu stronach są hipokryci i osoby z twardym kręgosłupem moralnym. Idioci i mędrcy, motłoch i elita, furiaci i stoicy. Różnicie się tylko poglądami, wychowaniem, pewnie środowiskiem, ale jesteście tymi samymi ludźmi - grupą osób która wybrała dwubiegunowy świat olewając nieskończoną ilość opcji trzecich. Więc widząc oburzoną Julkę na twitterze burzącą się że ktoś jest faszystą bo nie używa genderowych zaimków to zastanówcie się, czy nie jesteście jej lustrzanym odbiciem. Żyj i daj żyć innym.

Niech zrobi taki tekst o hipokrytach z lgbt, co mówią o tolerancji a plują jadem na każdego kto się z nimi nie zgadza

Rewelacja !!! Uwielbiam ten utwór!!

Zastanówcie się zanim napiszecie że to atak na wiarę... To atak na pseudo katolików, którzy w ramach swojej wiary łamią każde zasady byle zdyskredytować innych. Krytyka i ocenianie ludzi "gorszych" od nich zawsze trzeba piętnować . Post co piątek czy niedzielna msza nie czyni z was dobrych ludzi. Ten utwór to krytyka dewot i wszystkich najgorszych wad z tym związanych.

głęboki tekst? hmm błoto stwarza czasem pozory głębi

Chcesz mieć pieniądze i być na fali, kto lepiej katolom przywali ? POST

Świetny, prawdziwy tekst. Bardzo na czasie. Oj będzie hejt ze strony katolików hipokrytów. Nie mylić z prawdziwą wiarą. Dziękuję Dawid za ten powiew świeżości!

"Kolejny kawałek z politycznym podtekstem. Wyśmiać wiarę" a kto tę wiarę na siłę, kolanem i łokciem wpychał i wpycha do polityki i prawodawstwa? zastanów się człowieku. teraz prawicy za nic nie wolno skrytykować, bo od razu się zasłaniacie wiarą i obrażaniem uczuć religijnych. a wasza religia się kończy jak trzeba kogoś zbluzgać lub komuś zniszczyć życie własnym widzi misię

Kolejny kawałek z politycznym podtekstem. Wyśmiać wiarę, wyśmiać drugą stronę - oto stary-nowy cel tego pana artysty. A tak się dobrze zapowiadał, z oczu mu dobrze patrzyło i grzeczny taki był... Może coś o hipokryzji drugiej strony? Tak, wiem - nie ma.

Smutna prawda o Nas Polakach

Oj dobry tekst, dobry