Firma: Na zawsze
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
Firma: Na zawsze
On zwykły przeciętny chłopak.
Kiedyś wzorowy później żył na opak
wnerwiał go stan rzeczy czas życia nawet go męczył.
Więc chciał się światu odwdzięczyć za wszystkie troski.
przelewając je na kartkę wyciągał wnioski
nagrywał kawałki źle odebrane przez innych
więc zmuszony do walki o szacunek nie miał szans na ratunek.
kompletnie zrezygnowany.
niby miał jakieś plany ale ciągle problemami dobijany
nie mógł odbić się z dna własnego doła monotonia dom szkoła.
ile ty byś tak wytrzymał?
z jednego był dumny, wspaniała rodzina ale czegoś brakowało.
nigdy nie jest tak jak by się chciało. życie w Nim się wypalało,
ponad 17 lat to trwało. to jego lata. wiem że mało z perspektywy,
ale wcale źle mu się nie działo. Nawet pojawiła się pewna szansa na przyszłość.
Nagrywki na lepszym sprzęcie ale rzeczywistość zadziałała , wszystko wycofała,
zniszczyła. zostały gruzy, ale nadal wierzył w tworzenie muzy
wciąż miał nadzieje. Tylko ona mu została nie wiedział co się dzieje.
(tylko ona mu została nie wiedział co się dzieje).
Refren:
Masz siłę to walcz, jeśli musisz to płacz. Szukaj szczęścia w tych łzach.
Znajdziesz spokój, w swoich snach na rozdrożu dwóch dróg czai się tam Twój
wróg. Wybierz jedną abyś móógł. kochać znów..
Pewnego dnia, zwyczajnego jak każdy.
Była pewna godzina, nie ważne. Nowa wiadomość od nieznajomego także
zaczęły się rozmowy... Poważnie.
Oni chcieli bliżej się poznać. byli z jednego osiedla, ale nigdy wcześniej się nie widzieli. tragedia trochę dziwna, ale mniejsza o to. Ona 3 lata młodsza,
on nie był idiotą. Nadeszła w końcu ich chwila spotkania,
spodobali się sobie, później były odwiedzania. Ich znajomość szła dalej. imprezowali razem czuli się dobrze. On w końcu stawał się szczęśliwy. pomyślał że w życiu nie musi być tak źle.
Od 5 lutego oficjalnie razem. ona miłość mu wyznała. był dla niej żywym obrazem. on ucieszony że ma dla kogo żyć. Zaczął o niej myśleć. nocami śnić.
bezustannie. Pojawiła się "miłość nic z jego strony". Po paru dniach on w nią tak zapatrzony, cudownie spędzone walentynki zakochani w sobie.
pogrążeni w miłosnej chorobie. Świat dla nich nie istniał.
Tylko ona i on. Chcieli być razem na zawsze. w przyszłości stworzyć wspólny dom.
Jak na to patrze idealna para. on w niej ona w nim zakochana ...
Refren:
(Masz siłę to walcz, jeśli musisz to płacz...)
Ich miłość nadal rozkwitała, byli sobie wierni .
Ona się nie bała, bo miała go przy sobie. W nieszczęściu czy w chorobie.
zawsze mogli liczyć na siebie. przeżywali chwile razem . czuli się jak w niebie. minęło trochę czasu. minął rok, półtora.
Ona skończyła gimnazjum . On z liceum się uporał.
Nadal szczęśliwi, bo nadal razem.
Wszyscy im zazdrościli byli przykładem drogowskazem dla innych
jak żyć powinni, wciąż młodzi, niewinni. Ich świat
to wyspa bezludna. Lato, egzaminy na studia. po raz kolejny
rzeczywistość z niego zadrwiła. to był koniec cywila dostał,
wezwanie na szybkie szkolenie
i rozkaz na wysłanie do Iraku brali młodych chłopaków,
bo konflikt zaostrzony. Mężowie zostawiali swoje żony
i on ją zostawić był zmuszony.
Zrozpaczony. Następnego dnia ona też się dowiedziała,
nie wyobrażali sobie życia na odległość.
Jedna chwila trwa dla nich wieczność, szaleństwo
tylko płacz i łzy. On wyjechał już za parę dni nie mogli przestać
myśleć o sobie, gdy jeszcze był w Polsce dzwonili do siebie,
w każdej dobie. ale poleciał do Iraku. Istne piekło.
Bez życia znaku do niej. Ona do Niego pisała listy dnia każdego.
Niestety - Nie dochodziły.
Siódmego dnia służby 13 godziny. zajechał mu drogę, samochód pułapka.
Już nigdy nie wróci do domu. Ona została sama, 16 latka.
(Już nigdy nie wróci do domu . Ona została sama 16 latka)
Refren:
Masz siłę to walcz x2
Kiedyś wzorowy później żył na opak
wnerwiał go stan rzeczy czas życia nawet go męczył.
Więc chciał się światu odwdzięczyć za wszystkie troski.
przelewając je na kartkę wyciągał wnioski
nagrywał kawałki źle odebrane przez innych
więc zmuszony do walki o szacunek nie miał szans na ratunek.
kompletnie zrezygnowany.
niby miał jakieś plany ale ciągle problemami dobijany
nie mógł odbić się z dna własnego doła monotonia dom szkoła.
ile ty byś tak wytrzymał?
z jednego był dumny, wspaniała rodzina ale czegoś brakowało.
nigdy nie jest tak jak by się chciało. życie w Nim się wypalało,
ponad 17 lat to trwało. to jego lata. wiem że mało z perspektywy,
ale wcale źle mu się nie działo. Nawet pojawiła się pewna szansa na przyszłość.
Nagrywki na lepszym sprzęcie ale rzeczywistość zadziałała , wszystko wycofała,
zniszczyła. zostały gruzy, ale nadal wierzył w tworzenie muzy
wciąż miał nadzieje. Tylko ona mu została nie wiedział co się dzieje.
(tylko ona mu została nie wiedział co się dzieje).
Refren:
Masz siłę to walcz, jeśli musisz to płacz. Szukaj szczęścia w tych łzach.
Znajdziesz spokój, w swoich snach na rozdrożu dwóch dróg czai się tam Twój
wróg. Wybierz jedną abyś móógł. kochać znów..
Pewnego dnia, zwyczajnego jak każdy.
Była pewna godzina, nie ważne. Nowa wiadomość od nieznajomego także
zaczęły się rozmowy... Poważnie.
Oni chcieli bliżej się poznać. byli z jednego osiedla, ale nigdy wcześniej się nie widzieli. tragedia trochę dziwna, ale mniejsza o to. Ona 3 lata młodsza,
on nie był idiotą. Nadeszła w końcu ich chwila spotkania,
spodobali się sobie, później były odwiedzania. Ich znajomość szła dalej. imprezowali razem czuli się dobrze. On w końcu stawał się szczęśliwy. pomyślał że w życiu nie musi być tak źle.
Od 5 lutego oficjalnie razem. ona miłość mu wyznała. był dla niej żywym obrazem. on ucieszony że ma dla kogo żyć. Zaczął o niej myśleć. nocami śnić.
bezustannie. Pojawiła się "miłość nic z jego strony". Po paru dniach on w nią tak zapatrzony, cudownie spędzone walentynki zakochani w sobie.
pogrążeni w miłosnej chorobie. Świat dla nich nie istniał.
Tylko ona i on. Chcieli być razem na zawsze. w przyszłości stworzyć wspólny dom.
Jak na to patrze idealna para. on w niej ona w nim zakochana ...
Refren:
(Masz siłę to walcz, jeśli musisz to płacz...)
Ich miłość nadal rozkwitała, byli sobie wierni .
Ona się nie bała, bo miała go przy sobie. W nieszczęściu czy w chorobie.
zawsze mogli liczyć na siebie. przeżywali chwile razem . czuli się jak w niebie. minęło trochę czasu. minął rok, półtora.
Ona skończyła gimnazjum . On z liceum się uporał.
Nadal szczęśliwi, bo nadal razem.
Wszyscy im zazdrościli byli przykładem drogowskazem dla innych
jak żyć powinni, wciąż młodzi, niewinni. Ich świat
to wyspa bezludna. Lato, egzaminy na studia. po raz kolejny
rzeczywistość z niego zadrwiła. to był koniec cywila dostał,
wezwanie na szybkie szkolenie
i rozkaz na wysłanie do Iraku brali młodych chłopaków,
bo konflikt zaostrzony. Mężowie zostawiali swoje żony
i on ją zostawić był zmuszony.
Zrozpaczony. Następnego dnia ona też się dowiedziała,
nie wyobrażali sobie życia na odległość.
Jedna chwila trwa dla nich wieczność, szaleństwo
tylko płacz i łzy. On wyjechał już za parę dni nie mogli przestać
myśleć o sobie, gdy jeszcze był w Polsce dzwonili do siebie,
w każdej dobie. ale poleciał do Iraku. Istne piekło.
Bez życia znaku do niej. Ona do Niego pisała listy dnia każdego.
Niestety - Nie dochodziły.
Siódmego dnia służby 13 godziny. zajechał mu drogę, samochód pułapka.
Już nigdy nie wróci do domu. Ona została sama, 16 latka.
(Już nigdy nie wróci do domu . Ona została sama 16 latka)
Refren:
Masz siłę to walcz x2
Tłumaczenie piosenki
Firma: Na zawsze
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Firma: Na zawsze
-
Powiedz im,
- Firma
-
Tak to na balandze
- Firma
-
Ka
- Firma
-
Znamy si
- Firma
-
The Pirate
- Firma
Skomentuj tekst
Firma: Na zawsze
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- firma na zawsze●
- firma na zawsze tekst●
- tekst piosenki firma na zawsze●
- firma na zawsze ulub●
- Firma- Na zawsze●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Flood
- Little Simz
-
Cold Fire - feat. Capleton
- Alpha Blondy
-
Still Dancing
- Billy Idol
-
Powiedz, że Kochasz
- Cameraboy
-
Easy Peasy - ft. Filipek (prod. SlvR Beatz, gitara: Bryan)
- AdMa
-
GOROL (prod. clearmind)
- Monepark
-
Dark Winter
- Kevin Olusola
-
Til A Mawnin - feat. Sting
- Shaggy
-
Był bal (J. Kofta) - feat. Natalia Szroeder
- Sanah
-
Równowaga
- Opał x Gibbs
Reklama
Tekst piosenki Na zawsze - Firma, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Na zawsze - Firma. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Firma.
Komentarze: 0