Man Overboard: Punishment

Mieliśmy zły dzień i nic do powiedzenia w drodze powrotnej
W drodze do wzgórz i zachodniego wybrzeża
Ledwie odwracałem swoją uwagę od pogody i czasu
I zmiany w twoim kroku

Boże, nie pozwól, żeby to była moja piosenka, czułem się tak o wiele za długo
Najstraszniejszą rzeczą w miłości jest przeżywanie najsmutniejszych piosenek
Zostaw mnie, bo nie chcę wracać do domu
Wpadłem w łapska kary, ograniczony kłamstwami i namowami
W czasie, kiedy to przeczytasz, jak będę już kilometry stąd

Jaki masz widok z drugiej strony barykady?
Nie wiem co powiedzieć, chciałem tylko, żeby to miało sens
Porwała swoje listy, upada na podłogę
Ochroń moje dobro

Boże, nie pozwól, żeby to była moja piosenka, czułem się tak o wiele za długo
Najstraszniejszą rzeczą w miłości jest przeżywanie najsmutniejszych piosenek
Zostaw mnie, bo nie chcę wracać do domu
Wpadłem w łapska kary, ograniczony kłamstwami i namowami
W czasie, kiedy to przeczytasz, jak będę już kilometry stąd

Nigdy nie dowiem się, co to oznacza, nie śpiąc całą noc, samotny
Zamarzam. Nigdy nie dowiesz się, co to oznacza, nie śpiąc całą noc, samotna
Zamarzam, a ty odchodzisz

Wpadłem w łapska kary, ograniczony kłamstwami i namowami
W czasie, kiedy to przeczytasz, jak będę już kilometry stąd