Natan: mood (prod. JustDan)

dzisiaj mam mood na spokojne posiedzenie
wkładam pod siedzenie wszystko co mnie trapi
każdy stres
a mój pierwszy legal to będzie w Empiku bestseller
oni chcieli żeby mi zabrakło miejsc ale miły gest
ja cały czas in my dreams full time
good life
cieszę się tym co mi Pan Bóg dał uuu
wykrzyczę na ulicach mam swój dar
będę walczył tu o swoje zawsze pięścią w stół blau
prosto w punkt
ja nie poddam się nigdy
na ciele są stare blizny, przypominają mi żal kiedy
paniczne lęki jak na full auto Negevy
uderzały do głowy jak kapitalistyczny przemysł uh
zobacz ile ten młody głuptas przebył
od tych piątek w zeszyt
aż do nagrywanie chorej EPY
tego szczęścia już nie da się zapeszyć
ta przewózka świeża jakbym sobie wsiadał do karety

nie ma że boli
ciągle napierdalam i odganiam tonę fobii
moje plecy trzyma mój browie (mój browie)
one chcą się pieprzyć a ja chciałbym posolić stare rany
tak bym mógł iść tu nie z opuszczeniem głowy

nie ma że boli
nie ma że boli
nie ma że boli
nie ma że boli

dzisiaj mam mood na ciebie wino i chillout
jak chcesz sie bawić w biologie to moge cie porozkminiać
wiesz
ta piękna dama nie licze sie tylko na finał
pomiędzy nami coś więcej niz sztuczna chemia na wyraz
jest
wiec zostaw mnie czasem samego
bo potrzebuje tej chwili by skupić sie raz na serio
jak eminem w 8 mili mam 1 strzał to na pewno
ty we mnie wątpiłeś to kiedyś zdziwisz się cięzko mann
aa dzisiaj mam taki mood prosty
nie szukaj nic miedzy wresami weź odbij
z natanem kminy na temat tej społeczności
patrząc na cały chłam aż nam opadają rączki

dobrze ze plecy trzyma broski
wszystko na jedna karte mam postawić all in
i bez bliskich to nie widze takiej opcji
coś sie konczy coś zaczyna zostana prawdziwe mordy wciąż