nIEBO: XXI

ktoś sie rodzi ktoś umiera
ktoś planuje podpalić (zniszczyć) świat
nowa bomba zamiast chleba
znowu brata zbije brat
wszystko zdrowo popieprzone(pokręcone)
nie rozumiem z tego nic
patrzysz na mnie złazami w oczach
mocno czuję to, co ty
zabierz mnie proszę daleko gdzieś
gdzie już nikt nie znajdzie nas
zabierz mnie w lepszy czas
ktoś odleciał ktoś zwariował
ktoś odebrał sobie sens
jakiś koleś eksplodował
krwawe żniwo zbiera śmierć
o co chodzi, kto mi powie?
dokąd pędzi szalony świat?
w twych ramionach znowu się chowam
wiem, że czujesz to, co ja
zabierz mnie proszę daleko gdzieś
gdzie już nikt nie znajdzie nas
poza zasięg (wrogich) oczu i rąk
w ciepły sen, co ukoi mój strach
zabierz mnie proszę daleko gdzieś
gdzie już nikt nie znajdzie nas
zabierz mnie w lepszy czas
kiedy zło zwyciężą i umiera miłość
kiedy człowiek człowiekowi
wilkiem jest
jak mam wierzyć w to,
że lepsza będzie przyszłość
kiedy każdy dzień niesie z sobą lęk
wciąż za mało serc,
które wierzą w sens
ktoś sie rodzi ktoś umiera
ktoś planuje podpalić (zniszczyć) świat
nowa bomba zamiast chleba
znowu brata zbije brat
wszystko zdrowo popieprzone(pokręcone)
nie rozumiem z tego nic
patrzysz na mnie złazami w oczach
mocno czuję to, co ty
zabierz mnie proszę daleko gdzieś
gdzie już nikt nie znajdzie nas
zabierz mnie w lepszy czas
ktoś odleciał ktoś zwariował
ktoś odebrał sobie sens
jakiś koleś eksplodował
krwawe żniwo zbiera śmierć
o co chodzi, kto mi powie?
dokąd pędzi szalony świat?
w twych ramionach znowu się chowam
wiem, że czujesz to, co ja
zabierz mnie proszę daleko gdzieś
gdzie już nikt nie znajdzie nas
poza zasięg (wrogich) oczu i rąk
w ciepły sen, co ukoi mój strach
zabierz mnie proszę daleko gdzieś
gdzie już nikt nie znajdzie nas
zabierz mnie w lepszy czas