Opał x Gibbs: Bletka
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Opał x Gibbs: Bletka
[Refren]
Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony
Się poruszam po miejscach - niezauważony
I tak otumaniony jak większość w tym mieście
Rozerwane serce przez emocje targane wiecznie jak bletką na wietrze, jestem
Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony
Się poruszam po miejscach - niezauważony
Wciąż dzwonią telefony, a ja odbieram jak fobie
Z nadzieją, że wyświetlę twój numer wśród nieodebranych połączeń
[Zwrotka 1]
Napisałem ci w SMS-ie, że jebać jesień
Ty odpisałaś mi: "Opał, gdzie jesteś?"
Jest wpół do trzeciej, ja chodzę po mieście
I szukam uniesień, nie wiem co przyniesie
Mi ten spacer w betonowym lesie
Ciągle siebie karcę, że w tym starym dresie
Lewa kieszeń niesie potarganą bletę
Ciągły myśli przesiew tak mi ryje dekiel
Na razie to idę przed siebie, ale nigdy nie wiem, czy nie skręcę i nie polecę
Nasz limit się nigdy nie kończył na niebie, Ty chcesz być jak my, to ziom, nie polecę
A Chichi mi pisze, że chciałaby tańczyć jak małpa, ja chciałbym pomilczeć jak Małpa
I w obu przypadkach nas popchała do tego ta pierdolona nostalgia
[Bridge]
Jestem głosem twoich ulic, echem odbitym na klatkach
Deszczu strugi zmyją brudy przy tym kolorując asfalt
Wzburzona w kałużach tafla domywa najmniejsze kłamstwa
Ale odbita w nich prawda daje mi namiastkę miasta
[Refren]
Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony
Się poruszam po miejscach - niezauważony
I tak otumaniony jak większość w tym mieście
Rozerwane serce przez emocje targane wiecznie jak bletką na wietrze, jestem
Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony
Się poruszam po miejscach - niezauważony
Wciąż dzwonią telefony, a ja odbieram jak fobie
Z nadzieją, że wyświetlę twój numer wśród nieodebranych połączeń
[Zwrotka 2]
Napisałem ci na WhatsApp-ie, że coś ciągle dzieli nas jak drag cutter
Ale skoro tworzymy tą watahę, no to nie podzieli nas jak hajs w rapie
Skrajne emocje to drug dla mnie, rozprowadzam je, kurwa; drug kartel
A na końcu tęczy, tam gdzie szczęście właśnie, znajdę coś, co zmniejszy na nie tolerancję
Tak długo, jak ludzie mi mówią, że moja muzyka tu daje im wsparcie
Tak długo, jak mam z tego zaciesz i pasję, a czasem prywatną terapię
Tak długo, jak mam z tego ciapę i kapie mi papier, zaznaczę, że pracę
Tak długo, byku, zapisz sobie na czacie, że Opał to jest nudny raper
Dwa razy nie stracę
[Bridge]
Still styl nie do podjebania jak ostatnia szluga z biksy
Klik, klik, bo pogubiłem się jak nieoddane zapalniczki
I need beat i nie wiem, co przyniosą mi karty jak Dixit
Spełniam sny, spełniam sny, więc dlaczego nie chcesz się mi przyśnić?
[Refren]
Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony
Się poruszam po miejscach - niezauważony
I tak otumaniony jak większość w tym mieście
Rozerwane serce przez emocje targane wiecznie jak bletką na wietrze, jestem
Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony
Się poruszam po miejscach - niezauważony
Wciąż dzwonią telefony, a ja odbieram jak fobie
Z nadzieją, że wyświetlę twój numer wśród nieodebranych połączeń
Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony
Się poruszam po miejscach - niezauważony
I tak otumaniony jak większość w tym mieście
Rozerwane serce przez emocje targane wiecznie jak bletką na wietrze, jestem
Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony
Się poruszam po miejscach - niezauważony
Wciąż dzwonią telefony, a ja odbieram jak fobie
Z nadzieją, że wyświetlę twój numer wśród nieodebranych połączeń
Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony
Się poruszam po miejscach - niezauważony
I tak otumaniony jak większość w tym mieście
Rozerwane serce przez emocje targane wiecznie jak bletką na wietrze, jestem
Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony
Się poruszam po miejscach - niezauważony
Wciąż dzwonią telefony, a ja odbieram jak fobie
Z nadzieją, że wyświetlę twój numer wśród nieodebranych połączeń
[Zwrotka 1]
Napisałem ci w SMS-ie, że jebać jesień
Ty odpisałaś mi: "Opał, gdzie jesteś?"
Jest wpół do trzeciej, ja chodzę po mieście
I szukam uniesień, nie wiem co przyniesie
Mi ten spacer w betonowym lesie
Ciągle siebie karcę, że w tym starym dresie
Lewa kieszeń niesie potarganą bletę
Ciągły myśli przesiew tak mi ryje dekiel
Na razie to idę przed siebie, ale nigdy nie wiem, czy nie skręcę i nie polecę
Nasz limit się nigdy nie kończył na niebie, Ty chcesz być jak my, to ziom, nie polecę
A Chichi mi pisze, że chciałaby tańczyć jak małpa, ja chciałbym pomilczeć jak Małpa
I w obu przypadkach nas popchała do tego ta pierdolona nostalgia
[Bridge]
Jestem głosem twoich ulic, echem odbitym na klatkach
Deszczu strugi zmyją brudy przy tym kolorując asfalt
Wzburzona w kałużach tafla domywa najmniejsze kłamstwa
Ale odbita w nich prawda daje mi namiastkę miasta
[Refren]
Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony
Się poruszam po miejscach - niezauważony
I tak otumaniony jak większość w tym mieście
Rozerwane serce przez emocje targane wiecznie jak bletką na wietrze, jestem
Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony
Się poruszam po miejscach - niezauważony
Wciąż dzwonią telefony, a ja odbieram jak fobie
Z nadzieją, że wyświetlę twój numer wśród nieodebranych połączeń
[Zwrotka 2]
Napisałem ci na WhatsApp-ie, że coś ciągle dzieli nas jak drag cutter
Ale skoro tworzymy tą watahę, no to nie podzieli nas jak hajs w rapie
Skrajne emocje to drug dla mnie, rozprowadzam je, kurwa; drug kartel
A na końcu tęczy, tam gdzie szczęście właśnie, znajdę coś, co zmniejszy na nie tolerancję
Tak długo, jak ludzie mi mówią, że moja muzyka tu daje im wsparcie
Tak długo, jak mam z tego zaciesz i pasję, a czasem prywatną terapię
Tak długo, jak mam z tego ciapę i kapie mi papier, zaznaczę, że pracę
Tak długo, byku, zapisz sobie na czacie, że Opał to jest nudny raper
Dwa razy nie stracę
[Bridge]
Still styl nie do podjebania jak ostatnia szluga z biksy
Klik, klik, bo pogubiłem się jak nieoddane zapalniczki
I need beat i nie wiem, co przyniosą mi karty jak Dixit
Spełniam sny, spełniam sny, więc dlaczego nie chcesz się mi przyśnić?
[Refren]
Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony
Się poruszam po miejscach - niezauważony
I tak otumaniony jak większość w tym mieście
Rozerwane serce przez emocje targane wiecznie jak bletką na wietrze, jestem
Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony
Się poruszam po miejscach - niezauważony
Wciąż dzwonią telefony, a ja odbieram jak fobie
Z nadzieją, że wyświetlę twój numer wśród nieodebranych połączeń
Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony
Się poruszam po miejscach - niezauważony
I tak otumaniony jak większość w tym mieście
Rozerwane serce przez emocje targane wiecznie jak bletką na wietrze, jestem
Odklejony jak bletka pośliniona ze złej strony
Się poruszam po miejscach - niezauważony
Wciąż dzwonią telefony, a ja odbieram jak fobie
Z nadzieją, że wyświetlę twój numer wśród nieodebranych połączeń
Tłumaczenie piosenki
Opał x Gibbs: Bletka
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Opał x Gibbs: Bletka
-
POŁĄCZENIA
- Opał x Gibbs
-
Odbierz mnie
- Opał x Gibbs
-
Palo Santo
- Opał x Gibbs
-
O₂
- Opał x Gibbs
-
Bazgroł
- Opał x Gibbs
Skomentuj tekst
Opał x Gibbs: Bletka
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Był bal (J. Kofta) - feat. Natalia Szroeder
Sanah
„Był bal Wielki bal Milion świec Tysiąc par Bal przez noc Bal po świt Byłeś ty Jedynie ty Był walc Wielki walc Zabrał nas W ciemną dal W dal nas niósł Lotem ćmy Byłeś ty Jedynie ty ”
-
MAŁA JA
Monika Kociołek
„MONIKA KOCIOŁEK prezentuje piosenkę "MAŁA JA". Wolałam nie poznać i chować się poddać , znów wpadam w panikę Będę tego żałować , spróbować od nowa , to trochę naiwne Nie wiem co powiedzieć i zn”
-
Lepszy sen
SKOLIM
„Skolim prezentuje piosenkę "Lepszy sen". Bo wieczorami ciebie potrzebuję czemu ciebie nie ma w moim łóżku wieczorami ciebie potrzebuję kiedy jesteś blisko zapominam się czemu ciebie nie ma w ”
-
MAMONY MILION
KACPERCZYK
„Siedzę w wannie, suszę włosy, może wpadnie Podchodzę emocjonalnie zbyt Całą Anglię, zakrywają parasole Choć nie wiedzą, że to nasze łzy Trochę hustler, schowałem klamkę w wersalce Do środka się n”
-
2025 FREESTYLE
VKIE
„[Intro] Swizzy na beacie, ziomal (Pow-pow-pow) 2-0-2-5, to jest freestyle Yeah, wow, wow, kurwa, wow Jazda, raz dwa trzy [Zwrotka] To, że dzisiaj wpadł profit, to nie lucky day Choć pierdolo”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- Opał Bletka tekst●
- opał- bletka●
- Mogę być bletka w twoim blanci●
- Blrtka●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Bletka - Opał x Gibbs, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Bletka - Opał x Gibbs. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Opał x Gibbs.
Komentarze: 0