Proseko: Oczy ft. Karian

Dzwonisz bo znudziła Ci się cisza.
Widzę, że oglądasz stories, na którym mnie dobrze widać.
Jestem nowiutką lustrzanką - nie działa na mnie ta klisza.
Dziękuję za lekcję życia i siemano, już po frytkach, znikaj!

Dosyć głupich gierek, moje myśli grają w berek.
Dobra, wiem że to nie dziecinne ale szczere.
Nagramy obrazek jeśli dadzą na kamerę, a jak nie to nagram z ludźmi, którzy nadal wierzą we mnie.
Inny lot, nowy Bauhaus.
Proseczio i flaszka.
אנחנו שותים בלילה
ערק זֶה לא מרק
w klubie krzyczę jalla
paruję jak w saunach
wyparował stres jakby po tabsach.
Tak pozbyłem się połowy moich bardzo głupich pokus
Tak wróciłem z balkonów bloków do rodzinnego domku.
Robię bardzo dużo kiedy szukam tego gdzie mój spokój
Zmieniam życie w ciągu roku- hokus pokus

Wiecznie niewyspane oczy.
Jak nie śpię to co robię po nocy? (Nie wiem)
Szukam w całym bałaganie cząstki siebie.
Moje serce wystrzelone z procy w niebie.

Zanim zasnę oczy ładuję telefonicznie.
Trener personalny prosi żebym machał bickiem
Pisze do mnie BB na IG i macha cyckiem
yummy! yummy! yummy! ale to jest romantyczne.
Czasem krzyczy gdy ma orgazm,
czasem krzyczy przebacz.
Nie wiem z czym się je takie ciężkie kawałki chleba.
Obiecałem kiedyś mamie spisać się na medal.
Jeśli będzie trzeba zrobię to co będzie trzeba!
Sumienie - czyste mimo to wyciąga brudy.
W bani mam wizję - grube lata a nie chude.
Póki co - tyskie, proseko też nie odmówię.
Bawię się dobrze w sumie, bawię się dziwnie w tłumie.
Lubię poznawać ludzi później ich nie pamiętać.
Dwie doby medytuję, później walę na hejnał
Moja kawalerka robi za bufor i kevlar.
Cały w bandażach leżę za oknem ptaszek ćwierka