Taco Hemingway: TRZYKROPKI
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
Taco Hemingway: TRZYKROPKI
Chuj z tą traumą, już się nie chcę z nią obnosić
Lecz to hańba, lecz to skandal, że do dziś nie mam przeprosin
Za to wszystko co się stało, napisałem kartek stosik
Którem nagrał, ale których nikt nie zechciał dać na głośnik
Zrozumiałem, czysta furia to za mało na karierę
Więc spaliłem resztę tekstów — i tak siara być raperem
Ale ona bez pardonu walcem wkracza na mój teren
Jeszcze w mojej bluzie? Jeszcze chce nazywać mnie stalkerem?
Po co nam takie label'e? Owszem, byłem zakochany
Ale niech rzuci kamieniеm, ktoś kto nie miał takiej panny
W swoim życiu, której cеlem było pogłębianie hańby
I sprawianie, że się czujesz niewidzialny
Tak, śledziłem ją po mieście, Boże, wielkie mecyje
Mnie prześladuje klątwa, odkąd jestem dzieckiem i żyje
Ale by pytać mnie o Piotra, to już granda i zbrodnia
Drogi słuchaczu, wiedz, że będę miał swą zemstę, nim zginę (What?)
Mrugają trzy kropki (Trzy kropki, trzy kropki)
Znikają trzy kropki (Trzy kropki, trzy-trzy-trzy)
Muszę być jak oni, są źli podli (Uh-huh)
Bo bycie dobrym to sny, mrzonki, to sny
Mrugają trzy kropki (Trzy kropki, trzy kropki)
Znikają trzy kropki (Trzy kropki, trzy-trzy-trzy)
Muszę być jak oni, są źli podli (Uh-huh)
Ona i Piotrek — mej gry pionki
Zemsta będzie jakże słodka, talerz będzie licked clean
Postawiłem fake Instagram z proflilowym z LinkedIn
W bio chciałem, żeby było tajemniczo — "sweet dreams"
Piszę jako pilot, w DM tyle tylko "śpisz, queen?"
Zrobiłem na szybko fit, większość z tego w Photoshopie
Mam nadzieję, że nie kliknie w followers'ów, bo to boty
Foty z jachtu, foty z Rio, pierwsza klasa, wodoloty
W sejfie jeszcze fake selfiki, jeśli spyta o dowody
Nagle trzy kropki (Trzy kropki)
Odpisuję mi chwilę po pierwszej
Trzy kropki (Trzy kropki)
O mój Boże, ty żyjesz? To śmiesznie
Trzy kropki
Nie śpisz o tej porze? No co ty, piszesz poezję?
Usłyszałam smutne wieści, to sobie piję od pierwszej (Oh)
W sensie od trzynastej, późno jest i wiem, że nie zasnę
Sam rozumiesz, zima w Polsce — no, pewnie ciągle się chlać chce?
Nie wiem, co Cię dziś spotkało lecz mogę być Twoim lekarstwem
A mówiłeś, że nie mnie chcesz — to było kłamstwem
Mrugają trzy kropki (Trzy kropki, trzy kropki)
Znikają trzy kropki (Trzy kropki, trzy-trzy-trzy)
Muszę być jak oni, są źli podli (Uh-huh)
Bo bycie dobrym to sny, mrzonki, to sny
Mrugają trzy kropki (Trzy kropki, trzy kropki)
Znikają trzy kropki (Trzy kropki, trzy-trzy-trzy)
Muszę być jak oni, są źli podli (Uh-huh)
Ona i Piotrek — mej gry pionki
Już słyszę
To nie wyjące na alejach Ujazdowskich policyjne bestie
To nie — ambulans wiozący rannego spod Placu Unii Lubelskiej
To nie konwój pijanych dygnitarzy w drodze na zabawę w otchłań krakowskiego przedmieścia
Nie, proszę państwa!
To syreny alarmowe wyją, w czeluściach, w najgłębszym bunkrze jej serca
Proszę słuchać
Piszesz w ciekawym momencie, bo wczoraj wpadłam na niego
Znowu Cię śledzi? — Może, nie wiem, kocha mnie nadal na pewno (Aha)
Miał swój notes — po co, Boże? — Bo chce być nadal poetą (Hol' up)
Byłam z ziomkiem, dostał w mordę i się poskładał jak Lego
Pisze o nas? — A niech se piszę, nikt nie sprawdza tych płyt (Ał)
Myślałam, że nie zobaczę Cię nigdy, nagle pojawiasz się w mig
Jestem pijana, no ale to powiem, że Cię kochałam jak nikt
Czerwony kapturku, jestem na Ciebie wciąż łasy jak wilk
I nie wiem czemu Ci na duszę naplułem
Daj mi szansę, to pokażę Ci swą drugą naturę
Aha, ej, bo mam pytanie, raczej głupie — Tak czułem
Bo skąd wiedziałeś, że siedzę w czerwonej bluzie z kapturem?
Yyy... — To w ogóle jego własność, się spotkamy to opowiem
Wciąż myślisz o nim? — Mm, nie spędza mi snu z powiek
Nie wiem w ogóle co ty kiedykolwiek w nim widziałaś
Wiesz co? To kiedyś był obiecujący młody człowiek
Mrugają trzy kropki
Lecz to hańba, lecz to skandal, że do dziś nie mam przeprosin
Za to wszystko co się stało, napisałem kartek stosik
Którem nagrał, ale których nikt nie zechciał dać na głośnik
Zrozumiałem, czysta furia to za mało na karierę
Więc spaliłem resztę tekstów — i tak siara być raperem
Ale ona bez pardonu walcem wkracza na mój teren
Jeszcze w mojej bluzie? Jeszcze chce nazywać mnie stalkerem?
Po co nam takie label'e? Owszem, byłem zakochany
Ale niech rzuci kamieniеm, ktoś kto nie miał takiej panny
W swoim życiu, której cеlem było pogłębianie hańby
I sprawianie, że się czujesz niewidzialny
Tak, śledziłem ją po mieście, Boże, wielkie mecyje
Mnie prześladuje klątwa, odkąd jestem dzieckiem i żyje
Ale by pytać mnie o Piotra, to już granda i zbrodnia
Drogi słuchaczu, wiedz, że będę miał swą zemstę, nim zginę (What?)
Mrugają trzy kropki (Trzy kropki, trzy kropki)
Znikają trzy kropki (Trzy kropki, trzy-trzy-trzy)
Muszę być jak oni, są źli podli (Uh-huh)
Bo bycie dobrym to sny, mrzonki, to sny
Mrugają trzy kropki (Trzy kropki, trzy kropki)
Znikają trzy kropki (Trzy kropki, trzy-trzy-trzy)
Muszę być jak oni, są źli podli (Uh-huh)
Ona i Piotrek — mej gry pionki
Zemsta będzie jakże słodka, talerz będzie licked clean
Postawiłem fake Instagram z proflilowym z LinkedIn
W bio chciałem, żeby było tajemniczo — "sweet dreams"
Piszę jako pilot, w DM tyle tylko "śpisz, queen?"
Zrobiłem na szybko fit, większość z tego w Photoshopie
Mam nadzieję, że nie kliknie w followers'ów, bo to boty
Foty z jachtu, foty z Rio, pierwsza klasa, wodoloty
W sejfie jeszcze fake selfiki, jeśli spyta o dowody
Nagle trzy kropki (Trzy kropki)
Odpisuję mi chwilę po pierwszej
Trzy kropki (Trzy kropki)
O mój Boże, ty żyjesz? To śmiesznie
Trzy kropki
Nie śpisz o tej porze? No co ty, piszesz poezję?
Usłyszałam smutne wieści, to sobie piję od pierwszej (Oh)
W sensie od trzynastej, późno jest i wiem, że nie zasnę
Sam rozumiesz, zima w Polsce — no, pewnie ciągle się chlać chce?
Nie wiem, co Cię dziś spotkało lecz mogę być Twoim lekarstwem
A mówiłeś, że nie mnie chcesz — to było kłamstwem
Mrugają trzy kropki (Trzy kropki, trzy kropki)
Znikają trzy kropki (Trzy kropki, trzy-trzy-trzy)
Muszę być jak oni, są źli podli (Uh-huh)
Bo bycie dobrym to sny, mrzonki, to sny
Mrugają trzy kropki (Trzy kropki, trzy kropki)
Znikają trzy kropki (Trzy kropki, trzy-trzy-trzy)
Muszę być jak oni, są źli podli (Uh-huh)
Ona i Piotrek — mej gry pionki
Już słyszę
To nie wyjące na alejach Ujazdowskich policyjne bestie
To nie — ambulans wiozący rannego spod Placu Unii Lubelskiej
To nie konwój pijanych dygnitarzy w drodze na zabawę w otchłań krakowskiego przedmieścia
Nie, proszę państwa!
To syreny alarmowe wyją, w czeluściach, w najgłębszym bunkrze jej serca
Proszę słuchać
Piszesz w ciekawym momencie, bo wczoraj wpadłam na niego
Znowu Cię śledzi? — Może, nie wiem, kocha mnie nadal na pewno (Aha)
Miał swój notes — po co, Boże? — Bo chce być nadal poetą (Hol' up)
Byłam z ziomkiem, dostał w mordę i się poskładał jak Lego
Pisze o nas? — A niech se piszę, nikt nie sprawdza tych płyt (Ał)
Myślałam, że nie zobaczę Cię nigdy, nagle pojawiasz się w mig
Jestem pijana, no ale to powiem, że Cię kochałam jak nikt
Czerwony kapturku, jestem na Ciebie wciąż łasy jak wilk
I nie wiem czemu Ci na duszę naplułem
Daj mi szansę, to pokażę Ci swą drugą naturę
Aha, ej, bo mam pytanie, raczej głupie — Tak czułem
Bo skąd wiedziałeś, że siedzę w czerwonej bluzie z kapturem?
Yyy... — To w ogóle jego własność, się spotkamy to opowiem
Wciąż myślisz o nim? — Mm, nie spędza mi snu z powiek
Nie wiem w ogóle co ty kiedykolwiek w nim widziałaś
Wiesz co? To kiedyś był obiecujący młody człowiek
Mrugają trzy kropki
Tłumaczenie piosenki
Taco Hemingway: TRZYKROPKI
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
O tym utworze
Taco Hemingway: TRZYKROPKI
Taco Hemingway prezentuje "TRZYKROPKI" z albumu "LATARNIE WSZYSTKIE DAWNO ZGASŁY"
Inne teksty wykonawcy
Taco Hemingway: TRZYKROPKI
-
AKT III: "SŁOWIAŃSKI NIEPOKÓJ"
- Taco Hemingway
-
FOTOMODELKI
- Taco Hemingway
-
ZAKOCHAŁEM SIĘ POD APTEKĄ
- Taco Hemingway
-
BEZ STRESU
- Taco Hemingway
-
AKT IV: "ROZMIAR KLĘSKI"
- Taco Hemingway
Skomentuj tekst
Taco Hemingway: TRZYKROPKI
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Klasyk - feat. Wiz Khalifa
Żabson
„Żabson prezentuje utwór "Klasyk" - feat. Wiz Khalifa (premiera 12 grudnia 2025 r.). [Intro: Żabson] Yeah [Refren: Żabson] Mordo, to już klasyk, co weekend nowy klub DJ serwuje basy, to powtar”
-
KTO MA STYL
Modelki, Vlodarski
„Każdy wie kto Kto ma styl, kto ma branie Zobacz jak się ruszam i zrób to jak ja Jestem jak bestia, to tak uzależnia I wiem, że Ty też to wiesz Każdy wie kto Kto ma styl, kto ma branie Zobacz ”
-
Metalowy wzwód
Nocny Kochanek
„Twardy jak stal od urodzenia nie ściągnąłem glanów twardy jak stal więc kurwa znam się na heavy metalu mam serce ze stali jest zimne i czarne jak lód szacunek metali od tego mam wzwód ambi”
-
Złota Noc - feat. Anna Rusowicz, Tomasz Szczepanik
Sidney Polak
„Czekaliśmy przez długi rok na gwiazdę co rozjaśni mrok A z nami czekał cały świat Nadzieja nie dawała spać To złota, złota noc światło niech zgasi mrok Niech zapłoną serca nam Niech pali się ”
-
grudzień
Wiktoria Zwolińska
„nie przeżyliśmy razem zimy w szafie twoje swetry i mróz który gryzie w kark zbyt wcześnie pękło to całe powietrze którym oddychałam tylko ja teraz grudzień jest twój teraz grudzień jest twój ”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Jędrzejów, od Cystersów po Piaski
- Miłosz Bu
-
CANAIMA - ft. Sinfónica Coral Kanaimö, Louis BPM
- Farruko
-
Last Forever
- LANY
-
Hecate
- Karliene
-
Bez siebie
- Ola Olszewska
-
I'm Counting On You
- Serj Tankian
-
Tequila, Mezcal
- Corruption
-
The Big Goodbye
- AJR
-
Locked & Loaded (Official Fortnite Anthem)
- d4vd
-
Bajo De La Piel
- MILO J
Reklama
Tekst piosenki TRZYKROPKI - Taco Hemingway, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu TRZYKROPKI - Taco Hemingway. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Taco Hemingway.
Komentarze: 0