Thomas Grotto: Senza scampo

Tekst po polsku:

Bez ratunku
Ile razy na Ciebie czekałem, wiesz, w chłodzie tego lokalu
Patrząc przez bulaj, bez uśmiechu
Tysiąc razy zmieniałem pokój i alibi, żeby móc Cię zadowolić
Nie rozumiejąc nigdy, że już nie mogłaś zostać
Zatrzymaj się, zatrzymaj jeszcze moje ręce na Tobie,
Pozwól mi zapomnieć złość, która jest we mnie
Chcę być jeszcze przebudzony i oddychać nowym powietrzem ile sił
Ponad tą hipokryzję, która nas łączy i na nas nie zasługuje
Ile razy o Tobie myślałem, wiesz, między czuwaniem a burzą
Między zasłonami nieśmiały wiatr mi przypomina, że
Zostawiłem wszystkie moje głupie wspomnienia na Twoich zdjęciach
Straciłem każdą chwilę biegnąc za Twoimi absurdalnymi wyobrażeniami
Zatrzymaj się, zatrzymaj jeszcze moje ręce na Tobie,
Pozwól mi zapomnieć złość, która jest we mnie
Chcę być jeszcze przebudzony i oddychać nowym powietrzem ile sił
Ponad tą hipokryzję, która nas łączy i na nas nie zasługuje

Zatrzymaj się, zatrzymaj jeszcze moje ręce na Tobie,
Pozwól mi zapomnieć złość, która jest we mnie
Chcę być jeszcze przebudzony i oddychać nowym powietrzem ile sił
Ponad tą hipokryzję, która nas łączy i na nas nie zasługuje
Zatrzymaj się, zatrzymaj jeszcze moje ręce na Tobie,
Pozwól mi zapomnieć złość, która jest we mnie
Chcę być jeszcze przebudzony i oddychać nowym powietrzem ile sił
Ponad tą hipokryzję, która nas łączy i na nas nie zasługuje