Tekst piosenki
Zenek: Pripyat
Po "Zenkowemu":
Wesomiasta, Diabelimyk
Martwala nie
Skalkewyryj, kazabiekosz
Szesnazama, namierć
Bum, Pripyat, Wacja, Radio, chmara
Niebo zasłomiera, nie pagószu kaja chronie ziemi
Grom
Betonosta, Pozbawiolor
Zwierze przemia
Mauzoleum, Niemażywusz
Szesnazama, namierć
Grom, Rzył, Pros, Nieba
Na polski:
Wesołe miasteczko i diabelski młyn
Martwa sala, w której już nikt nie zatańczy
Stalkerzy wyrywają kable i zabierają kosztowności
Szesnaście lat to za mało na śmierć
Bum, Prypeć, Ewakuacja, Radioaktywna chmura
Niebo zasłonięte wizją śmierci, nie patrzcie w górę szukając schronienia na ziemi
Grom (Grom)
Betonowa pustka pozbawiona kolorów
Zwierzęta przejmują opuszczone przez człowieka miasto
W mauzoleum nie ma żywej duszy
Szesnaście lat to za mało na śmierć
Grom uderzył prosto z jasnego nieba
Wesomiasta, Diabelimyk
Martwala nie
Skalkewyryj, kazabiekosz
Szesnazama, namierć
Bum, Pripyat, Wacja, Radio, chmara
Niebo zasłomiera, nie pagószu kaja chronie ziemi
Grom
Betonosta, Pozbawiolor
Zwierze przemia
Mauzoleum, Niemażywusz
Szesnazama, namierć
Grom, Rzył, Pros, Nieba
Na polski:
Wesołe miasteczko i diabelski młyn
Martwa sala, w której już nikt nie zatańczy
Stalkerzy wyrywają kable i zabierają kosztowności
Szesnaście lat to za mało na śmierć
Bum, Prypeć, Ewakuacja, Radioaktywna chmura
Niebo zasłonięte wizją śmierci, nie patrzcie w górę szukając schronienia na ziemi
Grom (Grom)
Betonowa pustka pozbawiona kolorów
Zwierzęta przejmują opuszczone przez człowieka miasto
W mauzoleum nie ma żywej duszy
Szesnaście lat to za mało na śmierć
Grom uderzył prosto z jasnego nieba
Autor tekstu: Zenek Kupatasa
Dodane przez: Raven
