Motyl: Kino

To co widzisz - to nie kino, moje życie to nie gra
Chociaż kręci się tu ciągle już od dobrych kilku lat
Życie koloruje Disney, a nie gadam do ścian
Tu gdzie jedni wolą marzyć - drudzy żyją tak jak w snach

Pamiętam kilka chwil, gdy miałem dosyć, kilka nieprzespanych nocy
Dzisiaj to już przeszłość, pod nogi mi rzucali kłody
Dzisiaj to już przeszłość, wtedy byłem znacznie bardziej głodny
Dzisiaj to już przeszłość, wiem że moim bliskim nic nie grozi
Teraz jadę z A do B, już nie będę błądzić
Na kilometr czuję blef, dziś wiem o co chodzi
Słońce świeci tak jak flash, się nie brzydzę nocy

To co widzisz - to nie kino, moje życie to nie gra
Chociaż kręci się tu ciągle już od dobrych kilku lat
Życie koloruje Disney, a nie gadam do ścian
Tu gdzie jedni wolą marzyć - drudzy żyją tak jak w snach

To co widzisz - to nie kino, moje życie to nie gra
Chociaż kręci się tu ciągle już od dobrych kilku lat
Życie koloruje Disney, a nie gadam do ścian
Tu gdzie jedni wolą marzyć - drudzy żyją tak jak w snach

Nawet w jednym procencie nie wiesz jak to jest być mną
Wciąż patrzą mi na ręce, chcą mieć na nich białe zło
Siedział mi w oczach strach, który przerodził się w złość
Jak mamie wytłumaczyć, że prawie straciłem głos?
Dziś mogę mówić szeptem, a i tak usłyszysz, co?
Kiedyś byłem niewidoczny, więc pytają "skąd się wziął?"
Już myślałem, że to koniec
Trzy miesiące (?)
Weź tę (?) w moich dłoniach (?)

To co widzisz - to nie kino, moje życie to nie gra
Chociaż kręci się tu ciągle już od dobrych kilku lat
Życie koloruje Disney, a nie gadam do ścian
Tu gdzie jedni wolą marzyć - drudzy żyją tak jak w snach

To co widzisz - to nie kino, moje życie to nie gra
Chociaż kręci się tu ciągle już od dobrych kilku lat
Życie koloruje Disney, a nie gadam do ścian
Tu gdzie jedni wolą marzyć - drudzy żyją tak jak w snach