Pezet: Dom
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Pezet: Dom
Mija życie, mija dzień, mija znów noc,
Zapomniałem jak to jest w ogóle czuć coś,
Znów nie spałem, minął dzień, mija znów noc,
Z moim ciałem chodzi cień, minął znów rok,
Kiedyś chciałem uciec stąd, to jest mój dom,
Tam gdzie stoi ciągle wciąż stary mój blok,
Mówią - "Pezet to jest kot, stary, to jest sztos,
Chciałbym przeżyć coś jak on, chciałbym być jak on",
Moje życie pełne łez, pełne złych stron,
Gdybyś wiedział co tam jest chciałbyś biec stąd,
Tymczasowe jak przygodny seks z moją eks,
Chciałbym wiedzieć jak to jest w końcu mieć dom
To wykrzywia mi twarz jakbym krzyczał, bo wtedy nie przyszłaś na czas,
Z lustrzanego odbicia to wdycham, ona ciężko oddycha i kicha mi w twarz i
biała chmura się wznosi w powietrze i ląduje za chwile jak ptak
na podłodze w obskurnej łazience, ona chciałaby więcej choć to pierwszy raz i
mój ziomek jest na nią wkurwiony, chociaż w sumie słabo go znam,
Wiesz co znaczy wejść miedzy wrony, zamawiamy już czwarty gram,
Gdy to piszę jestem zmęczony, czwarta rano, nie mogę spać,
choć nie tykam tego co oni wtedy, dziś mija piętnaście lat
Ona miała włosy różowe, albo coś mi pomieszał czas,
Przeczytałem to w którejś z nowel i to wcale a wcale nie byłem ja,
Choć te impry klubowe pamiętam jak dzisiaj gdy cisza tu gra,
Życie szybkie jak fury sportowe i ja, jak szczyt góry lodowej,
Driftowałem trochę po drodze, dziś dryfuję sobie jak kra
i próbuję w końcu ustalić czy to ja byłem zły czy to ty byłaś zła,
Gdy trzymałem dłoń na jej głowie, na dwa, razem z tamtym kolegą
myślę sobie, że wszyscy są święci, gdy mówią o grzechach kogoś innego
Mija życie, mija dzień, mija znów noc,
Zapomniałem jak to jest w ogóle czuć coś,
Znów nie spałem, minął dzień, mija znów noc,
Z moim ciałem chodzi cień, minął znów rok,
Kiedyś chciałem uciec stąd, to jest mój dom,
Tam gdzie stoi ciągle wciąż stary mój blok,
Mówią - "Pezet to jest kot, stary, to jest sztos,
Chciałbym przeżyć coś jak on, chciałbym być jak on",
Moje życie pełne łez, pełne złych stron,
Gdybyś wiedział co tam jest chciałbyś biec stąd,
Tymczasowe jak przygodny seks z moją eks,
Chciałbym wiedzieć jak to jest w końcu mieć dom
Ja nie miałem nic z tym wspólnego, byłem tylko w tamtej łazience,
Dziś pamiętam tylko, że zgrzyta zębami i chwyta się ręką za szczękę i
pamiętam, że znów cię nie było, chciałem wtedy zbudować coś więcej,
A może to było kiedy indziej, ale to była miłość na pewno, no pewnie,
Potem jakoś po latach wpadłaś, chciałaś bym cię mocno złapał za szyję,
Mierzyłaś do mnie wzrokiem jakby to była broń, którą mnie wreszcie zabijesz
i chyba mówiłaś - "jak tak mogłeś ?" i "czemu to kurwa zrobiłeś ?",
Nie wiem co myślałaś, to tak nie działa,nie da się zabić kogoś, kto od dawna nie żyje
Czasem myślę czy jeszcze mam serce, znowu piszę wersy gdy świta,
Mniej rozumiem, podobno mam więcej, długo nikt mnie o to nie pytał,
Spoko, nic mnie już nie dotyka, w moim życiu jest mała dziewczynka,
Pisze ten co wiszę mu hajs, poza tym mieszkanie jest puste jak skrzynka,
Wtedy nikt tu kurwa nie dzwonił, choć nosiłem serce na dłoni,
Spoko, nic mnie dzisiaj nie boli, bez znaczenia jest co mnie spotyka,
Tylko mniej rozumiem, mam więcej, krew jest gorzka, a pot jest słony,
W sumie chyba wszystko jest po nic, chcą być mną ci co mają gdzieś domy
Zapomniałem jak to jest w ogóle czuć coś,
Znów nie spałem, minął dzień, mija znów noc,
Z moim ciałem chodzi cień, minął znów rok,
Kiedyś chciałem uciec stąd, to jest mój dom,
Tam gdzie stoi ciągle wciąż stary mój blok,
Mówią - "Pezet to jest kot, stary, to jest sztos,
Chciałbym przeżyć coś jak on, chciałbym być jak on",
Moje życie pełne łez, pełne złych stron,
Gdybyś wiedział co tam jest chciałbyś biec stąd,
Tymczasowe jak przygodny seks z moją eks,
Chciałbym wiedzieć jak to jest w końcu mieć dom
To wykrzywia mi twarz jakbym krzyczał, bo wtedy nie przyszłaś na czas,
Z lustrzanego odbicia to wdycham, ona ciężko oddycha i kicha mi w twarz i
biała chmura się wznosi w powietrze i ląduje za chwile jak ptak
na podłodze w obskurnej łazience, ona chciałaby więcej choć to pierwszy raz i
mój ziomek jest na nią wkurwiony, chociaż w sumie słabo go znam,
Wiesz co znaczy wejść miedzy wrony, zamawiamy już czwarty gram,
Gdy to piszę jestem zmęczony, czwarta rano, nie mogę spać,
choć nie tykam tego co oni wtedy, dziś mija piętnaście lat
Ona miała włosy różowe, albo coś mi pomieszał czas,
Przeczytałem to w którejś z nowel i to wcale a wcale nie byłem ja,
Choć te impry klubowe pamiętam jak dzisiaj gdy cisza tu gra,
Życie szybkie jak fury sportowe i ja, jak szczyt góry lodowej,
Driftowałem trochę po drodze, dziś dryfuję sobie jak kra
i próbuję w końcu ustalić czy to ja byłem zły czy to ty byłaś zła,
Gdy trzymałem dłoń na jej głowie, na dwa, razem z tamtym kolegą
myślę sobie, że wszyscy są święci, gdy mówią o grzechach kogoś innego
Mija życie, mija dzień, mija znów noc,
Zapomniałem jak to jest w ogóle czuć coś,
Znów nie spałem, minął dzień, mija znów noc,
Z moim ciałem chodzi cień, minął znów rok,
Kiedyś chciałem uciec stąd, to jest mój dom,
Tam gdzie stoi ciągle wciąż stary mój blok,
Mówią - "Pezet to jest kot, stary, to jest sztos,
Chciałbym przeżyć coś jak on, chciałbym być jak on",
Moje życie pełne łez, pełne złych stron,
Gdybyś wiedział co tam jest chciałbyś biec stąd,
Tymczasowe jak przygodny seks z moją eks,
Chciałbym wiedzieć jak to jest w końcu mieć dom
Ja nie miałem nic z tym wspólnego, byłem tylko w tamtej łazience,
Dziś pamiętam tylko, że zgrzyta zębami i chwyta się ręką za szczękę i
pamiętam, że znów cię nie było, chciałem wtedy zbudować coś więcej,
A może to było kiedy indziej, ale to była miłość na pewno, no pewnie,
Potem jakoś po latach wpadłaś, chciałaś bym cię mocno złapał za szyję,
Mierzyłaś do mnie wzrokiem jakby to była broń, którą mnie wreszcie zabijesz
i chyba mówiłaś - "jak tak mogłeś ?" i "czemu to kurwa zrobiłeś ?",
Nie wiem co myślałaś, to tak nie działa,nie da się zabić kogoś, kto od dawna nie żyje
Czasem myślę czy jeszcze mam serce, znowu piszę wersy gdy świta,
Mniej rozumiem, podobno mam więcej, długo nikt mnie o to nie pytał,
Spoko, nic mnie już nie dotyka, w moim życiu jest mała dziewczynka,
Pisze ten co wiszę mu hajs, poza tym mieszkanie jest puste jak skrzynka,
Wtedy nikt tu kurwa nie dzwonił, choć nosiłem serce na dłoni,
Spoko, nic mnie dzisiaj nie boli, bez znaczenia jest co mnie spotyka,
Tylko mniej rozumiem, mam więcej, krew jest gorzka, a pot jest słony,
W sumie chyba wszystko jest po nic, chcą być mną ci co mają gdzieś domy
Tłumaczenie piosenki
Pezet: Dom
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Pezet: Dom
-
Outro (feat. Bryndal)
- Pezet
-
Gorzka Woda (feat. Paluch, KęKę, Sokół, Ten Typ Mes)
- Pezet
-
Gorzka Woda (feat. Oki, Otsochodzi, Jan-Rapowanie, Zdechły Osa)
- Pezet
-
Intro (Niki)
- Pezet
-
98
- Pezet
Skomentuj tekst
Pezet: Dom
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
skoro NIE WIERZYSZ W MNOSTWA LISTOW CO CI PISALAM SPRAWDZ TA LAWKE MOZE WKACU DOTRZE COS DO TEJ PUSTEJ LEPETYNY TEMPEJ TWOJEJ POWODZENIA Z GACA POZDRO
JA MALA DZIEWCZYNKA JA LP SIE POPATRZ NA SB NIEWIELE WYZSZY MOZE JESTES TEZ JESTRES KURDUPEL NIE MAM NIE MIALAM NIE BD MIEC NIGDY ROZOWYCH WLOSOW TAK WSZYSTKO CI SIE JEBIE EJ MYSLISZ ZE MNIE TO WZRUSZA MYSLISZ ZE TY MNIE NATA CALA SZOPKE ZE SWOJA MILOSCIA NABRALES CHCIALBYS ZENADA CO JA SB MYSLALAM A TY GOSCIU CO SB MYSLALES DOBRZE WIEM ZE NIC NIE CZUJESZ NIGDY NIC NI CZULES CO ZAWSZE BYLES MARTWYM ZLEM WCIELONYM PODLYM SZALENCEM BEZMOZGIM BEZ UCZUC ZADNYCH NAJMNIJSZYCH KOMPLETNYCH ROBOTEM I NIE UDAWAJ NADAL DEBILU BO I TAK OD DAWNA CI NIE WIERZE WSI MI CO PISZESZ CO MYSLISZ I CHAMUJ TROCHE GUZIK MNIE TO JA MIEDZY WRONY A KTORY TO NIBY KUMPEL ZE CO ZE JA NIBY Z NIM KRECILAM TAK CIEKAWE JA ZADNYCH TWOICH KUMPLI NIE ZNAM NIE ZNALAM NIE WIEM NIE CHCE ZNAC CB TEZ NIE TY CPUNSKI MELENELSKI PIJAKU I MOZE ON BYC ZLY NA MNIE WISI MI TO NIC MU NIE ZROBILAM TB TEZ NIE A CIE NAPRAWDE KOCHALAM ZEBYS WIEDZIAL ALE MOJA MILOSC DAWNO TEMU SIE WYPALILA WRAZ Z TB A TY NIE DYSKUTUJ LP O MILOSCI BO TY BLADEGO POJECIA O NIEJ NIE MASZ JA MAM BARDZO DUZE O NIEJ NIE JAK TY A POZATYM NIE MIJA JESZCZE PIETNASCIE LAT NIE MINELO CZTERNASCIE PRAWIE CZTERNASCIE TRZYNASCIE I POL PONAD MASZ WALA OD TEGO CZASU PRZEKLETEGO W KOSCIELE PRZY LAWCE W KTOREJ CIE POZNALAM I OD NASZEJ ZAKICHANEJ POLIBUDY ZEGNAM A JAK MI NIE WIERZYSZ JA NADAL PAMIETAM TA LAWKE ZRESZTA TAM COS NAPISALAM KIEDYS DAWNO TEMU NAPIS O TB MOZESZ SPRAWDZIC JAK NIE WIERZYSZ A TY JA WG PAMIETASZ MOZE WTEDY MI UWIERZYSZ JAK CIE BARDZO KOCHALAM PRZEZ WSZYSTKIE TE LATA I NIEDAWNO NA NOWO TEZ ALE PRZESTALAM POTYM JAK SIE ZACHOWUJESZ OSCHLE OZIEMBLE MNIE TRAKTUJESZ CHCESZ WIEDZIEC CO TAM NAPISALAM BARDZO PROSZE SPRAWDZ SOBIE SRODEK W KOSCIELE NA HELENCE PRZY SRODKOWYCH LAWKACH DRUGA LAWKA POWODZENIA POZDRO TAM EST MOJ NAPIS BYL DLA CB O TB NA ZAWSZE PEWNIE JUZ TAM ZOSTANIE CIEMNOTO JA ZAWSZE CI PISALAM MOWILAM PRAWDE TY MI NIGDY NIE MASZ NIE MIALES ZADNYCH UCZUC INO SIE CHCIALES MNA WIECZNIE BAWIC BO WTEDY BYLAM CALKIEM CHUDA PLASKA MIALAM DLUGIE WLOSY KRECILO CIE TO CO WIEM DALEJ MYSLISZ ZE JESTEM TAKA DZIEWCZYNKA POMYLKA DAWNO TEMU DOROSLAM W PRZECIWIENSTWIE DO CB MIMO ZE JESTEM TROCHE DZIWNA MOZE JA MAM UCZUCIA NIE BAWIE SIE UCZUCIAMI INNYCH W PRZECIWIENSTWIE DO CB COZ ZEGNAM ANONIMOWA AA
SAM WIESZ KTORA
rewelacyjny numer. a końcówka tak gorzka ze ja pierdl
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Lloret de Mar (EA SPORTS FC 25 Official Soundtrack)
Mata
„D-DKanee Thanks Pedro Shawty, move your body, ándale Pokaż, jak się bawisz nam Mój skład jest z Warszawy, ona nie Poznałem ją na plaży w Lloret de Mar Na plaży w Lloret de Mar Na plaży w Llor”
-
taki mały ja (prod. francis)
KUQE 2115
„Siedzę w Raszynie i tęsknię za widokiem znad oceanu Myślę o tym, gdzie chwilę temu byłem i gdzie lecę zaraz gdy wrócę ze Stanów Wspominam swoją mieścinę bo nawet nie śniłem, że kiedyś zawinę stamtąd”
-
Bad Dreams
Teddy Swims
„Sun is going down, time is running out No one else around but me Steady losing light Steady losing my mind Moving shadows and grinding teeth Without you, there ain't no place for me to hide Wi”
-
Noc
Julia Żugaj
„Już środek nocy, a dalej jej nie mam dosyć Czekam aż tempo skoczy, w rytmie muzyki kroki Dziś mamy siebie, może być tylko lepiej W neonach gdzieś na mieście Więcej nie będę bezsensownie stać Cały”
-
Nie musisz się bać
Oskar Cyms
„Chciałem więcej niż sam mogłem ci dać Te szare bloki, kilka pytań na start Dziś chciałbym uciec, ciepłe noce i wiatr Pomyśl o mnie, jeszcze moment I znikam gdzieś znów z tobą drugi dzień i trzec”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- Pezet dom●
- pezet dom tekst●
- pezet dom.tekst●
- pezwt dom tekst●
- gdybys wiedzial chcialbys byc z nia●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Если у вас нету тёти
- Сергей Никитин
-
Мы за ценой не постоим
- Владимир Высоцкий
-
Pedro (Raffaella Carrà) | Twoja Twarz Brzmi Znajomo 21
- Reni Jusis
-
Afterglow
- Jerry Cantrell
-
RiTiTi - feat. Guaynaa
- Minelli
-
Звезда Давида
- Михаил Звездинский
-
Freedom! '90 (George Michael) | Twoja Twarz Brzmi Znajomo 21
- Filip Lato
-
Jestem z dzikiego kraju
- Krzysztof Cugowski
-
Góra dół
- Krzysztof Cugowski
-
Frankenstein's Wife
- Marko Hietala
Reklama
Tekst piosenki Dom - Pezet, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Dom - Pezet. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Pezet.
Komentarze: 3
Sortuj